.::Rezerwa 126p::.

Anzel · Wysłany: 2012-07-11, 16:42 **Kanciasty 125p 1500 ME '90**

Przyszła pora,aby zmienić mniejsze na większe

Rodzinna tradycja musiała zostać podtzymana,i tak oto stałem się posiadaczem Wielkiego Fiata z końcówki produkcji - 1990.Wielu zapewne powie,że to zwykły Polonez w innym opakowaniu.Być może,ale można wybaczyć mu tą nieczystość rasową ze względu na stan - auto po odświeżeniu po prostu przyciąga wzrok

Trochę suchych faktów:

-przebieg 40.000 - zgodny z książką.Handlarz kupił go od emeryta który jeździł nim tylko kilka lat,do tego roku przestał w garażu,niszczejąc.Handlarz odświeżył auto i pewnie dobrze na nim zarobił

Samochód kupiłem w niedzielę,i już na wstępie wyciął mi numer,zdychając pod największą górką na trasie.Pompa paliwa zdechła,i dopiero sobotnim wieczorem auto znów cieszyło oko zgromadzonych wspominaczy,starych dobrych czasów

Zdjęcia z allegro,nie zdążyłem go jeszcze umyć po deszczu

Uploaded with ImageShack.us

Delmut · Wysłany: 2012-07-11, 16:43 **Re: Kanciasty 125p 1500 ME '90**

Wygląda zdrowo skubany...
Więcej fotek...

Jakub · Wysłany: 2012-07-11, 17:08

co rozumiesz przez poldek w innym opakowaniu? nie znam faktów na temat 125p więc może przybliżyłbyś (pewnie nie tylko mi) co w Twoim kancie siedzi?

wujek miał takiego ale 78, gołębie sobie w nim zrobiły domek i zasrany trafił na złom...

Michu · Wysłany: 2012-07-11, 17:25

Jest tam silnik polonezowski jak i skrzynia biegów

Anzel · Wysłany: 2012-07-11, 17:32

Dokładnie to,co mówi Michu.W zasadzie 125p miało płynnie przejść w produkcję Poloneza już na początku lat '80,ale polski rynek połykał wszystko co produkowano,i w ten sposób na zakładkę klepano oba auta do 1991 o ile się nie mylę - także mój 1.5 ME to już polonezowski silnik+ skrzynia "5",gaźnik wraz z elektronicznym zapłonem.
Samochodem tym jeżdzę z wielką przyjemnością.Spontanicznie reaguje na dodanie gazu,ma fenomenalny,gardłowy pomruk a silnik pracuje równo i cicho,moja E36 może mu czyścić opony :mrgreen:

Chyba zgwałcę go gazem,bo 9/100 jednak daje po kieszeni,a w zasadzie te silniki nie mają nic przeciwko LPG

xemup · Wysłany: 2012-07-11, 17:32

Dla tych silników LPG jest wręcz lepszy niż benzyna i jest wyposażeniem obowiązkowym

Anzel · Wysłany: 2012-07-11, 17:34

Dlatego muszę spieniężyć mojego ST-ka i zainwestować w sensowną instalację

Jakub · Wysłany: 2012-07-11, 17:59

ogarniaj, ogarniaj, bo wybieram się w te wakacje malaczem do grodu Karka

Tomash85 · Wysłany: 2012-07-11, 20:13

Śliczny jest!

Aron · Wysłany: 2012-07-11, 20:42

No i zielony paseczek na szybce też robi robotę : )

Anzel · Wysłany: 2012-07-11, 20:57

Szkoda,że to tylko wycięta folia.Muszę poszukać jakiegoś ładnego "Safari" albo "Camela"

FreddieM · Wysłany: 2012-07-11, 21:11

PRAGNĘ

Tasok · Wysłany: 2012-07-11, 22:39

Anzel · Wysłany: 2012-07-11, 22:53

Nie ma się co podniecać - auto jest świeżo po polerce,kilka elementów ma nowy lakier.Fakt faktem,nie uświadczysz na nim szpachli.Szkoda tylko że przy okazji przymalowanych jest parę elementów gumowych czy ocynkowanych pod maską.Ogólnie nie ma się do czego przyczepić,ale trzeba poprawić pasowanie drzwi i klapy.Trochę zabawy dla majsterkowicza,ale bez wstydu można toczyć się po Krakowie w słoneczne dni

ignac2004 · Wysłany: 2012-07-12, 08:27

19tego będę raczej na KKNie, to może uda mi się obczaić