.::Rezerwa 126p::. Strona Główna .::Rezerwa 126p::.
BEZ KOMUNISTYCZNEJ ADMINISTRACJI

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumStrona główna

Poprzedni temat «» Następny temat
854C FL '92 - mały remoncik by bsw
Autor Wiadomość
bsw 
126p FL '92


Dołączył: 20 Lut 2022
Posty: 83
Skąd: małopolska
Wysłany: 2022-06-10, 10:44   

Poprawki blacharsko-lakiernicze już mam ogarnięte:


Teraz czas na polerkę...


Planuję jeszcze małą rewolucję wewnątrz. Czasu mało ale myślę że się wyrobię do 25 czerwca...
_________________
Mój maluszek:
http://forum.rezerwa126p.pl/viewtopic.php?t=26798
 
     
Quake96 


Wiek: 28
Dołączył: 24 Lip 2014
Posty: 225
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2022-06-12, 17:22   

Z mojego doświadczenia wiem, że lepiej jest nie odcinać tak "bezpośrednio" starego lakieru. Moim zdaniem, najlepiej jest po prostu nie robić odcięcia i lakierować tam gdzie trzeba. Reszta "zapyli" się mgiełką, którą wystarczy spolerować i jeśli lakier będzie w tym samym odcieniu to nawet nie będzie widać gdzie jest "granica" :)
 
     
bsw 
126p FL '92


Dołączył: 20 Lut 2022
Posty: 83
Skąd: małopolska
Wysłany: 2022-06-13, 17:27   

Właśnie z tą różnicą w odcieniu mógł być problem. Lakier jest tak spłowiały że ciężko go ocenić. Polerownie zacząłem od zmatowienia wodnym papierem ściernym aby wpierw usunąć uszkodzony lakier. Co do koloru to poszedłem po bandzie i zakupiłem dostępny gotowy spray w kolorze fabrycznym 854C...

Ostra linia odcięcia nie powinna być widoczna. Przód schowa się za zderzakiem a boki za listwami (pomalowałem całe progi i końcówki drzwi - też miały drobne problemy, które poprawiłem). Zatem odcięcie będzie widoczne tylko na tylnym podszybiu: na linii uszczelka szyby - krawędź klapy. Przy okazji demontażu plastików - zderzaki i listwy, które też były wyblaknięte, również zostały odmalowane:


Na zamontowanie czekają też nowe nadkola (stare się połamały) oraz chlapacze. Niestety te ostatnie prezentują typową jakość - tzw. "rzemiosło":


Aby podkreślić historyczne logo polskiej fabryki pomalowałem je srebrnym pisakiem:


Ta samą techniką odświeżyłem wyblakłe emblematy - wyszły tak sobie - i dobrze:


Otóż opowiem kilka zdań o znaczku "126p". Kiedyś jakiś wandal próbował go sobie przywłaszczyć, jednak robił to nieumiejętnie i po odłamaniu jedynki odpuścił. Zapewne nie robił tego dla zabawy - takie emblematy chodzą po 100-200 PLN! Oczywiście nie wiadomo nic na temat pochodzenia oferowanych znaczków, niemniej nie mam zamiaru nakręcać ewentualnego procederu i dlatego do mojego emblematu dorobiłem sobie jedynkę. Myślę że teraz nikt się na niego nie skusi...
_________________
Mój maluszek:
http://forum.rezerwa126p.pl/viewtopic.php?t=26798
 
     
Quake96 


Wiek: 28
Dołączył: 24 Lip 2014
Posty: 225
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2022-06-15, 23:54   

bsw napisał/a:
Co do koloru to poszedłem po bandzie i zakupiłem dostępny gotowy spray w kolorze fabrycznym 854C...


A co to za chodzenie po bandzie, ja tak samo zrobiłem w elegancie :luj:

Niech zgadnę, skoro znalazłeś lakier po kodzie to na pewno MOTiP, do tego pewnie w tych puszkach po 200ml. Te lakiery są jakieś... dziwne. Mi nie każdy odcień po kodzie pasował i nie musiała to być nawet kwestia "spłowiałego" czy przebarwionego lakieru. Pamiętam, że do zielonego elxa pasował idealnie, podobnie "Mekskańska Czerwień" do Ogara, ale za to już w pomarańczowym elxie ten lakier wypada nieco inaczej niż oryginalny. Podobnie miałem z czerwonym 129 Rosso Swift w elu, ale tam to akurat mogła być też kwestia tego, że kobita poprzedniego właściciela umyła całe auto chemią do silników :facepalm: Z resztą, właśnie tego czerwonego eleganta ostatecznie całego polakierowałem tymi małymi sprayami :E

No i tak jak wspomniałem, do mojego pomarańczowego elxa też teraz dokupiłem kilka puszek na zaprawki i choć nie wygląda to dokładnie tak samo jak oryginalny odcień to i tak dobrany jest lepiej niż ten odcień którym ktoś polakierował cały przód :lol2:


Także spraye to wcale nie jest takie zło, zwłaszcza przy takich drobnych zabawach z lakierowaniem. Całego auta nie polecam tak lakierować, bo na większych płaszczyznach widać każdy ruch dyszy, ale na mniejsze elementy czy fragmenty jest super :)


EDIT: A co do znaczka 126p, to nie wiem gdzie szukasz, że znajdujesz je za takie zawrotne kwoty. Kobita do swojego kupiła taki i to "chromowany" bodaj w komplecie z emblematem "650" za chyba 30zł i to na toruńskim MotoBazarze, gdzie ceny są wywindowane.

Myślę, że jakbyś się ogłosił tu i ówdzie na maluchowych grupach na facebooku to znalazłbyś taki znaczek w "normalnym" stanie za 2-3 dyszki :)


Aaaa właśnie jeszcze jedno! Nie zakładaj tych plastikowych nadkoli! Z doświadczenia swojego i innych wiem, że lepiej tego nie robić. O te niby "odpryskujące kamyki" nie martwiłbym się tak bardzo jak o syf, brud i wodę jaka może się trzymać między nadkolami plastikowymi a "faktycznymi".

Niech za przykład posłużą dwa maluchy mojego kumpla. Jeden bez tych nadkoli jest całkiem okej. Drugi też ma zdrowe błotniki i tak dalej, ale na rantach już pojawiły się purchle i dziury. Na rantach, tak w sumie ni z tąd ni z owąd, widać że musiało to wejść "od wewnątrz". Czemu? A no, bo ktoś tam założył te plastikowe nadkola i już nie zaprzątał sobie pewnie głowy tym co się pod nimi dzieje. Także przemyśl moją radę :)
 
     
bsw 
126p FL '92


Dołączył: 20 Lut 2022
Posty: 83
Skąd: małopolska
Wysłany: 2022-06-17, 00:01   

Quake96 napisał/a:
Niech zgadnę, skoro znalazłeś lakier po kodzie to na pewno MOTiP, do tego pewnie w tych puszkach po 200ml. Te lakiery są jakieś... dziwne. Mi nie każdy odcień po kodzie pasował i nie musiała to być nawet kwestia "spłowiałego" czy przebarwionego lakieru.

Tak to MOTiP 200ml +33% :) Faktycznie kolor wydawał się niezbyt dopasowany - taki wpadający w wiśnię, podczas gdy auto jest bardziej ceglaste. Ale na ramie okna - tam gdzie była uszczelka ukazał się oryginalny, nie spłowiały lakier i on przypomina mniej więcej odcień spraya. U tego samego sprzedawcy zakupiłem też po numerze buteleczkę lakieru zaprawkowego (z pędzelkiem w nakrętce). I co ciekawe ten lakier pasuje bez pudła.



Quake96 napisał/a:
Także spraye to wcale nie jest takie zło, zwłaszcza przy takich drobnych zabawach z lakierowaniem. Całego auta nie polecam tak lakierować, bo na większych płaszczyznach widać każdy ruch dyszy, ale na mniejsze elementy czy fragmenty jest super :)

Absolutnie tak - jak się chce coś zrobić po kosztach i na szybko to jest super rozwiązanie. Blacharz oferował mi malowanie całej budy za kilka tys. złotych - plus kupa roboty z demontażem i montażem całości. Może kiedyś... ale póki co zainwestowałem kilka stów w zestaw do polerowania. Tak to wyglądało przed zabawą i po drugim kroku:



Jutro jeszcze przejadę pastą Ultrafine i zabieram się za montaż plastików. Po tym czeka mnie ogarnięcie wnętrza i małe poprawki w elektryce.

Quake96 napisał/a:

Nie zakładaj tych plastikowych nadkoli!
[..]
Także przemyśl moją radę :)

Chmm - dałeś mi do myślenia. W sumie zostało mi jeszcze z pół litra środka do konserwacji. Może lepiej to jeszcze dorzucić na nadkola...
_________________
Mój maluszek:
http://forum.rezerwa126p.pl/viewtopic.php?t=26798
 
     
bsw 
126p FL '92


Dołączył: 20 Lut 2022
Posty: 83
Skąd: małopolska
Wysłany: 2022-06-20, 11:27   

Prace trwają ale czasu coraz mniej. Po zakończeniu polerowania wyjąłem przednią szybę. Po pierwsze chcę ją wymienić bo jest cała porysowana, po drugie przy okazji chcę poprawić połamane mocowania licznika i nasmarować linkę prędkościomierza. Niestety (trochę się tego obawiałem) również przednie podszybie miało mały problem, ale już ogarnięty:



Powoli kończę prace zewnętrzne i zabieram się za wnętrze. Zmodyfikowałem odrobinę instalację dorabiając nową wiązkę do takiego wynalazku:



Ktoś kiedyś pytał o ulepszenia - oto jedno z nich i już działa :-)
Mam nadzieję że boczki dadzą się zamontować, muszę też wcześniej wymienić sparciałe uszczelki drzwi. A co do wnętrza - przyszły nowe fanty do środka:

_________________
Mój maluszek:
http://forum.rezerwa126p.pl/viewtopic.php?t=26798
 
     
CZESIO1958 
ziomy rezerwy


Wiek: 66
Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 2726
Skąd: Mysłowice
Wysłany: 2022-06-20, 11:35   

Byle do przodu :D
_________________

 
     
bsw 
126p FL '92


Dołączył: 20 Lut 2022
Posty: 83
Skąd: małopolska
Wysłany: 2022-06-22, 11:32   

Idzie do przodu :)
Elektryka ogarnięta, plastiki zamontowane, koła zmienione:


Z zewnątrz do założenia jeszcze tylko osłony rynienek.
Już zdecydowanie bliżej końca !

Mam jeszcze troszkę roboty w środku...
Póki co wpadło radyjko. Nie jest to co prawda Safari ale też "Classic" i ma bluetooth :)
Ale musiałem je trochę zmodyfikować aby pasowało do wnętrza:
_________________
Mój maluszek:
http://forum.rezerwa126p.pl/viewtopic.php?t=26798
 
     
bsw 
126p FL '92


Dołączył: 20 Lut 2022
Posty: 83
Skąd: małopolska
Wysłany: 2022-09-27, 19:52   

Jakoś tak zeszło i dawno nic nie pisałem. Maluszek jakoś zaległ w garażu i nic się z nim nie dzieje. Do czerwca intensywnie nad nim pracowałem, a później musiałem się odrobić z innych zaległości. Ale na zlot w Mysłowicach zdążyłem:


Dla porządku wrzucę jeszcze zdjęcia wnętrza. Z uwagi na dość zniszczone fotele i poplamioną kanapę założyłem welurowe pokrowce. Nie kosztowały dużo a siedzi się naprawdę wygodnie - są miłe w dotyku i "nie parzą" po dłuższym siedzeniu. Na dodatek pasują do szarych tekstylnych boczków oraz lakieru:


Pozwoliłem sobie też odrobinę szaleństwa i obszyłem kierownicę skórą. Do kompletu zamontowałem też skórzaną, tuningową gałkę biegów. Oryginalna gałka biegów (a raczej gumowa laga) już się chyba rozwulkanizowała i lepiła do ręki. Teraz zarówno kierownica jak i biegi trzyma się fajnie - skóra jest super w dotyku:


Ale apropos kierownicy - mam spore luzy na przekładni. Muszę coś z tym zrobić bo to kontrowanie non stop jest upierdliwe...
_________________
Mój maluszek:
http://forum.rezerwa126p.pl/viewtopic.php?t=26798
 
     
motonita 
JAREG PIERDOL SIE

Dołączył: 13 Paź 2014
Posty: 306
Skąd: nikąd
Ostrzeżeń:
 780/3/6
Wysłany: 2023-12-07, 10:46   

no ładnie to wygląda :)

a jak sezon 23 nimą ??

ile zlotow zaliczone??
 
     
bsw 
126p FL '92


Dołączył: 20 Lut 2022
Posty: 83
Skąd: małopolska
Wysłany: 2023-12-07, 19:01   

W sezonie 2023 kilka zlotów było - m.in. ten z przejazdem z Tych do Mysłowic:




Zabrałem się też w końcu za remont przekładni kierowniczej:


Dostała nowe uszczelnienia i olej. Starałem sie też skasować luzy. Niestety nie było kiedy przetestować z uwagi na atak zimy...

Czekam też na decyzję konserwatora (wpis) - już 3-ci miesiąc.
Zdecydowałem się z uwagi na SCT - wprowadzaną w KrK od czerwca przyszłego roku.
Od tego roku limit wieku jest już minimum 30 lat. Ale w Wawie zrobili 35 - obawiam się że w KrK też pójdą za tym pzrzykładem - wszak ryba psuje się od głowy...

Planuję też małe zmiany we wnętrzu ale najpierw chciałem zrobić przegląd wieczysty a tu masz...
_________________
Mój maluszek:
http://forum.rezerwa126p.pl/viewtopic.php?t=26798
 
     
wojt 
wojt

Dołączył: 06 Lis 2023
Posty: 14
Skąd: K-ów
Wysłany: 2023-12-07, 20:19   

Akurat w KRK konserwator bez problemu rejestruje.
Fakt, teraz trzeba dużo dłużej czekać. Na wcześniejsze pojazdy czekałem ok 3 tyg., a ostatnio składałem początkiem września i dostałem decyzję na początku listopada.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Rusztowania Szalunki
Strona wygenerowana w 0,11 sekundy. Zapytań do SQL: 16