.::Rezerwa 126p::. Strona Główna .::Rezerwa 126p::.
BEZ KOMUNISTYCZNEJ ADMINISTRACJI

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumStrona główna

Poprzedni temat «» Następny temat
Silnik po remoncie Nagar na tłoku i zaworze.
Autor Wiadomość
Slavko79 
Maluszek 84


Dołączył: 22 Sie 2019
Posty: 28
Skąd: Łódź
  Wysłany: 2020-12-28, 22:54   Silnik po remoncie Nagar na tłoku i zaworze.

Cześć wszystkim,
Problem jaki zaistniał w moim Maluszku wygląda następująco:
W tym roku w lutym robiony miałem remont silnika (wymiana tłoków, cylindrów, pierścieni, rozrządu, pompa oleju, regenerowana pompa paliwa, regenerowany gaźnik). Głowica po 500km dokręcona. Aktualnie po remoncie 2900km. Generalnie palił pięknie pracował pięknie wszystko było pięknie do czasu kiedy to dłuższy czas go przeciągnąłem na wyższej prędkości ale nie zawrotnej max 90km/h i nagle poczułem specyficzny zapach palonego oleju. W pierwszej chwili sobie myślę popychacze, ale ku mojemu zdziwieniu silnik po prawej stronie był suchy zaś po lewej cały w oleju włącznie z tym że olej lał się przez wyloty powietrza w tylnej klapie. Na mocy nie stracił lecz zdecydowanie zwolniłem oraz uzupełniłem olej. Dziwne jest to że olej raz tak się wylał nie wiadomo skąd i później po dolaniu i niższej prędkości silnik suchy 🧐
Następnym krokiem co nie zaczęło niepokoic to silny podmuch powietrza z tzw śrub gwizdków.... Więc sobie myślę uszczelka pod głowicą i w związku z tą uszczelka okres zimowy czas na takie zabawy i kolejny raz zdziwienie uszczelka (jak na zdjęciu) całkiem cała jak na moje oko. Więc totalnie zgłupiałem o co chodzi 😬
Następnie co mnie jeszcze zdziwiło po zdjęciu głowicy to dziwny nagar ale tylko na jednym tłoku i jednym zaworze (również na zdjęciu).
Reasumując proszę Was o pomoc w kwesti:
- skąd ten olej mógł w takiej ilości się wylać i na co zwrócić uwagę póki jest rozebrane?
- co z tym nagarem? Zawory źle ustawione? Zapłon? Świeca nie tak pali?
- i co z uszczelka spod głowicy (wcześniej nie napisałem ale teraz mi się przypomniało jedna nakrętka pierwsza po prawej stojąc twarzą do silnika była zupełnie luźna😬) czy z tych "gwizdków" powinno dmuchać powietrze czy nie?
Dodam jeszcze, że Maluszek nie kopci.
-
Za wszelkie sugestie, podpowiedzi bardzo dziękuję! ☺️🙂



https://photos.app.goo.gl/sdByBr1h8KBRZgS1A
https://photos.app.goo.gl/voAhqRZQ25MpTfzr9
https://photos.app.goo.gl/u17zwNcyFDuBzyXS9
_________________
Pzdr.
Sławko79
 
     
zolo 


Wiek: 39
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 1302
Skąd: Kraśnik
Wysłany: 2020-12-29, 09:35   

Cos mi sie zdaje ze zawory, prowadnice i uszczelniacze do wymiany.
_________________
YouTube
Fiat 126p Biała Padaka
Nowe białe szaleństwo
 
 
     
buczek21 

Wiek: 42
Dołączył: 05 Lip 2016
Posty: 238
Skąd: Bytom
Wysłany: 2020-12-29, 11:36   

Jak zolo, pisze.. ewidentnie leje z zaworów ssących szczegolnie na 2 cylindrze-tam gdzie masz wiecej tego mokrego nagaru.Jak to robić to wydechowe tez przy okazji mozna wymienić.Zawory/Gniazda/Prowadnice/Uszczelniacze.
Z gwizdków nie powinno nic dmuchać czy lać się.To własnie z podstawowych objawów nieszczelności cylindry/uszczelka/głowica.
Sprawdz sobie czy :
-cylindry czy są w jednej płaszczyźnie-postaw na nie liniał/kawał profilu/poziomice.Cokolwiek co masz pewność ze jest proste.I zobaczysz czy są na jednej wysokości.
-głowica: najlepiej sie to robi na szybie,albo stole traserskim..Zalezy do czego masz dostep.Wylej troche atramentu/albo podru kontrolnego,i połóż na to głowice..Bedziesz widzieć czy nie jest krzywa/zwichrowana.
Głowice sie powinno przed każdym osadzeniem przynajmniej zabielić/nie mowiac o planowaniu..
Przedmuchu to nie koniecznie wina uszczelki...

Ogólnie masz dośc zmęczoną tą głowice wg mnie..
 
     
michals 

Wiek: 45
Dołączył: 17 Lut 2015
Posty: 629
Skąd: Limanowa
Wysłany: 2020-12-30, 18:12   

Jedna komora gorzej pali ponieważ świeca schowana jest w tulejce po naprawie gwintu. Wygląda że tutaj można wkręcić świecę o standardowej długości i wtedy iskra będzie na właściwej wysokości. Ciężko powiedzieć czy przy takim nagarze zawiesiły się także pierścienie. Będzie to widać po kolorze boczków tłoka.

Składając silnik z powrotem trzeba (tak jak pisali Koledzy) lekko splanować (wyrównać) głowicę i dać miedzianą uszczelkę.

Co do oleju to mógł to być olej z odmy.
 
     
Slavko79 
Maluszek 84


Dołączył: 22 Sie 2019
Posty: 28
Skąd: Łódź
Wysłany: 2021-01-07, 23:14   

Bardzo dziękuję za wszelkie rady i podpowiedzi 🙂
Głowica po generalce czyli wszystkie zawory wymienione doszlifowane wymienione uszczelniacze (prowadnice podobnież ok)
Ta wkładka co zakrywala świece również poprawiona w sensie skrócona i zawalcowana cokolwiek to znaczy ma się już nie wykręcić wraz z świecą i była również splanowana.

Ale pojawił się nowy problem szpilka nr 8 od cylindrów i głowicy wykręciła mi sie z gwintem. :oops:
I teraz co następuje.
Szpilke zmieniłem na dole na fi12 A na górze od strony głowicy fi10.
Niestety gwintownik fi12 przez górny otwór cylindra jest mniejszy od tych niżej i musiałem zdjąć cylinder i teraz mam dwa pytania:
1. Jak włożyć poprawnie tłok do cylindra? Jakieś sztuczki pomocne rady?
2. Czy stosować silikon na miedzianą uszczelkę między blok silnika a cylinder? ... mi wydaje się że nie ale ktoś kto skladal mi silnik tak właśnie zrobił na silikon victor reinz niby wytrzymuje 300 stopni ale pojęcia nie mam jaka tam temp występuje.

Pozdrawiam 🙂
_________________
Pzdr.
Sławko79
 
     
buczek21 

Wiek: 42
Dołączył: 05 Lip 2016
Posty: 238
Skąd: Bytom
Wysłany: 2021-01-08, 00:19   

Slavko79,
Widzę że u Ciebie....jak w większości szybkich remoncików w 126..
Jedno naprawisz/drugie się zepsuje.
Wg mnie bez ściągnięcia korbowodu się nie obejdzie..Mi się przynajmniej nigdy nie udało wsadzić od "dołu" tłoka w cylinder.
Ad.1...opcje:
-kupić "zaciskacz do pierścieni" wpiszesz sobie to na allegro wyskoczy i masa tego.
-wykonać to samemu: puszka po piwie+2 opaski,
-zrobić to powoli małym płaskim śrubokrętem. Ale trzeba to robić bardzo delikatnie-pierścienie są dość kruche,bo i jeszcze dochodzi problem tego,że nie zrobisz tego z dołu.
Ad.2.Teoretycznie tam powinna być sama uszczelka miedziana,albo papierowa..
Musisz sprawdzić czy na samej uszczelce cylinder ma taką samą wysokość jak ten nieruszany,żeby nie było uskoku między nimi.Jak nie to niestety musisz nawalić tam trochę reinza i skręcić wszytko jak on jeszcze nie zastygnie.
 
     
michals 

Wiek: 45
Dołączył: 17 Lut 2015
Posty: 629
Skąd: Limanowa
Wysłany: 2021-01-09, 13:53   

Pierścienie z tłokiem normalnie wsuwa się od dołu tłoka. Trzeba pamiętać o przesunięciu 120stopni pomiędzy zamkami.

Pod cylinder zakłada się tylko miedzianą uszczelkę (takie kółeczko). Jeśli wszystko będzie czyste i rówbe dodatkowe uszczelnienie nie jest potrzebne.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Rusztowania Szalunki
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 12