|
.::Rezerwa 126p::.
BEZ KOMUNISTYCZNEJ ADMINISTRACJI
|
Pomoc w wycenie Fiata 126P - ewentualna sprzedaż |
Autor |
Wiadomość |
kamilmaszczyk
Dołączył: 29 Cze 2019 Posty: 1 Skąd: Wola Krzysztoporska
|
Wysłany: 2019-06-29, 21:53 Pomoc w wycenie Fiata 126P - ewentualna sprzedaż
|
|
|
Dzień dobry - jestem całkiem nowy na forum. Trafiłem tu dlatego że odziedziczyłem Malucha.
Na początku myślałem że to złom bo cały zakurzony i brudny w środku - od 10 lat stal w garażu.
Jednak po umyciu i wyczyszczeniu okazał się w bardzo dobrym stanie. Musiałem wymienić akumulator i tyle... Auto odpaliło za pierwszym razem.
A zatem:
Rok produkcji 1989
Pierwsza rejestracja 1990
Przebieg 14000.
Właściciel drugi - wujek był pierwszy.
Czy możecie mi pomóc w wycenie tego auta.
Czy może jesteście zainteresowaniu kupnem
Z góry dziękuję za pomoc
Zdjęcia do obejrzenia
https://photos.app.goo.gl/dKL34tVB9bu7pWL58 |
|
|
|
|
tokiroki
Wiek: 27 Dołączył: 30 Mar 2012 Posty: 288 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2019-06-29, 23:52
|
|
|
5-6 tys. można wziąć za niego wtedy się sprzeda, ale też można sprzedawać za 10-12 tys. Z resztą jak silnik, skrzynia i spód? bo zdjęć podwozia nie ma. Zależy na kogo trafisz, ja bym zaoferował 5, chociaż według innych to mało, drugich dużo. Bo rarytas, jedyny taki, więcej nie przybędzie |
_________________ http://forum.rezerwa126p....ghlight=#187972 |
|
|
|
|
Pan_Waclaw
Dołączył: 22 Cze 2013 Posty: 1038 Skąd: Zgierz/Łódź
|
Wysłany: 2019-06-30, 22:51
|
|
|
Kluczowa jest blacha, czyli podłoga, mocowania resoru, wahaczy itd. To co widać na zdjęciach, czyli nadwozie, wygląda ok. To jest typowy FL z bardzo ubogim wyposażeniem, w najpopularniejszym kolorze, a więc unikatowość tego egzemplarza jest żadna.
Gdybym szukał malucha, proponowałbym Ci za niego 3,5-4 tys. zł jeśli stan blacharski by mnie zadowalał a auto nie miało znaczących wad mechanicznych. Jeśli stan byłby idealny uważam, że to auto jest warte max. 5 tys. zł. Tylko, że tutaj z racji długiego postoju stan nie będzie idealny i każdy oglądający pewnie znajdzie jakieś powody do negocjacji ceny. Tak więc możesz go wystawić nieco drożej, ale gdyby nie pojawił się zdecydowany kupiec, zszedłbym do poziomu 4-5 tys. zł aby urealnić transakcję. Natomiast zdecydowanie nie sprzedawałabym tego malucha poniżej kwoty 3 tys. zł - to już byłaby okazja za taki stan.
Tego typu auta wystawiane za kwoty wyższe lub o wiele wyższe świadczą o chorobie psychicznej wystawiającego, albo tak na prawdę braku chęci sprzedaży - niektórzy wystawiają ogłoszenia aby się dowartościować i dyskutować z potencjalnymi oferentami. Egzemplarze, które sprzedają się za kwoty bliskie lub wyższe niż 10 tys. zł to roczniki o wiele starsze, wersje specjalne, eksportowe, w idealnym stanie zachowania, o dużym stopniu unikatowości.
PS tak w ogóle to ja bym go nie sprzedawał, jeśli to spadek po rodzinie. To nie jest wygrana w totka, zobacz jak mało się wzbogacisz - ani za to dobrego auta nie kupisz, ani na remont mieszkania nie wystarczy, najwyżej jakaś wycieczka, ale też bez fajerwerków... On dużo jeść nie zawoła - wlejesz paliwa, przejedziesz się czasem, przegląd i OC to są niskie koszty - maksymalnie 300-400zł rocznie. A masz za to lokatę kapitału, bo te auta nie stanieją - 4 tys. zawsze za niego dostaniesz, jeśli zajdzie potrzeba. Jeśli on ma naprawdę taki niski przebieg to silnik jest ledwo dotarty, możesz śmiało temu autu zawierzyć i go używać jako zastępcze, weekendowe... Przemyśl to. |
_________________
|
|
|
|
|
MattFisher
MattFisher
Dołączył: 22 Sie 2019 Posty: 2 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2019-08-22, 15:16
|
|
|
Czesc - piszę do autora postu
Sprzedałeś? sprzedajesz? |
|
|
|
|
|
Rusztowania
Szalunki
|