.::Rezerwa 126p::.

[MrBartek126p]

Witam z racji remontu silnika chcę go troszkę odświeżyć , jaki lakier użyc na osłony silnika jak i sam silnik ? Są jakieś specjalne? Jak znam sie na mechanice tak na lakiernictwie jestem kompletnym laikiem proszę o pomoc , pozdrawiam .

[zolo]

Na blachy zwykły akrylowy a bloku / aluminium nie malować

[MrBartek126p]

[Niziur]

Blachy rzuć komuś na piasek i proszek, koszt ok 200-300zł. Aluminium nie maluj, wyszkiełkować możesz, ale później wszystko dobrze wydmuchaj.

Pamiętaj, żeby miski oleju i pokrywy zaworów nie malować od środka, były przypadki, że farba się łuszczyła i zatykała smok/robiła syf w silniku.

[Puzon]

Polecam tak jak pisze Niziur. Blachy oddać do piaskowania i malowaia proszkowego. Dałem za to 150 PLN. A resztę części aluminiowych wypolerować na błysk. U mnie był syf w komorze a udało się ogarnąć wszystko ładnie

[zolwik]

Też planuję malowanie. Mój znajomy malował farbami do hamulców. Niestety długo utrzymują "zapach", obudowy malowane z obu stron.

[MariuszB]

Witam i podepnę sie pod temat ponieważ też chcę to zrobić. Poczytałem o farbach do zacisków i z treści wynika że jest to dobra rzecz. Na allegro jest trochę fajnych kolorów w spray a i tematów jak pomalować na google też. Kwestia który kolor będzie pasował do koloru nadwozia.

[Niziur]

U mnie tak to wyszło. Jest jeszcze kilka el. do poprawy, ale już bliżej końca niż początku.

[MariuszB]

Możesz opisać jak malowałeś. Chodzi o kolejność prac typu piaskowanie, jaki podkład, jaki lakier?.

[Niziur]

Tak jak pisałem wyżej. Oddałem wszystko do piaskowania i lakierowania proszkowego. Za wszystko (cały silni, gitara, koło pasowe, kołpaczki) zapłaciłem 300zł. Do tego dolicz ocynk - 20zł chyba z tego co pamiętam.

[Piter7391]

Nie ma co się pierdzielic w jakieś lakierowanie szpreyem do zacisków, ciężko odtłuścić ulewane od lat blachy.
Ja u siebie wyczyściłem i wymyłem środkiem do silników wszystkie blachy (po to żeby nie marudzili że im piasek się szybko zanieczyszcza itp. ) i oddałem do malowania proszkowego, zapłaciłem trochę mniej bo wszystko wyszło mnie jakieś 150ziko za podobną ilość elementów.
Walnąłem grafitowy metalik plus kółka, łapa skrzyni i pierdółki na niebieski candy plus wszystko zabezpieczone wypiekanym bezbarwnym, spokojnie już 2 lata śmigam i wszystko jest ok. I można myć silnik akrami itp. Specyfikami.

[MariuszB]

U mnie godzina samego piaskowania kosztuje 180zeta. Po niedzieli jadę rozpytać się w kosztach, przejrzeć lakiery. Sam nie mam zbytnio czasu i na pewno dokładnie tego nie wykonam.

[zolwik]

Mam znajomego co piaskuje, terminy napięte a o cenny się zapytam.

Ps. A czym czyścić by wyglądał jak nowy sam silnik (też piaskowanie czy może sodowanie? ) elektroliza odpada.

[zolo]

Zeby blok wyglądał jak nowy to trzeba szkielkowac odpowiednia granulacją kulek, sodowanie daje matowe wykończenie. A piaskowanie to juz zupelnie matowe i szorstkie.

[Piter7391]

Ja blok potraktowalem chemią, potem to co się niedomyło i cały blok wyczyściłem druciakiem z mosiężnym włosiem, a na koniec całość umyłem ekstrakcją pod ciśnieniem.