.::Rezerwa 126p::.

[Kupczyk]

Witam szanowne grono.
Od jakiegoś czasu powoli zaczynam dłubać swojego maluszka, który służy mi do jazdy na codzień. Na początek zakupiłem felgi 7x13 i obniżyłem zawieszenie standardową metodą. Resor sklepany, tylne amorki na przód, sprężyny tył skrócone o 1,5 zwoja i cztery gumy między zwoje. Wiedziałem, że komfort spadnie, ale to co dzieje się na nierównościach to jakaś masakra Dupa boli i człowiek spowalnia cały ruch do 40km/h.
Moje pytanie brzmi czy ktoś z Was ma doświadczenie, albo zna jakieś opinie na temat takiego zawieszenia? https://www.olx.pl/oferta...html#938b75fea8
Drugie pytanie to jak filtrować powietrze z dolotem RC (lejek)? Jeździć bez niczego? Założyć jakąś gazę lub włókninę?
Z góry dzięki za podpowiedzi.

[Produdi]

Szkoda kebaba .
Poszukaj sobie mojego tematu .

[Piter7391]

Co do gwintu od tego goscia, amory tyl nie zmieszcza sie w tylna belke i trzeba by ja przerobic, nie wiem jak teraz, ale poprzednie wersje przedniej belki byly takie ze trzeba bylo podcinac podluznice, a uniballe zamiast mocnych dedykowanych do aut byly kupione w sklepie rolniczym za pare zl sztuka.

Z gwintem na przod dziala Macioo, jego rozwiazanie wedlug mnie bedzie leprze i czekam az skonczy testy i wypusci ten zawias na rynek

[zolwik]

Ale z tymi szpilkami to przesadził

[Grzes]

Na tył zamiast gwintu, to wstaw sprężyny progresywne i dobre amory. Teraz jak masz te gumy włożone to ta sprężyna nie pracuje, to nie ma jak amortyzować

[michals]

Przeszedłem całą drogę z zawieszeniami zaczynając właśnie od klepania przodu i gum z tyłu. Potem był resor "włoski" na przód i sprężyny progresywne z tyłu. Zakończyłem na belce z przodu, a sprężynach progresywnych 19cm z tyłu.

Tego kto twierdzi, że sztywny przód w dużym negatywie poprawia prowadzenie zrzucił bym od razu se skarpy! Ile Maluchów tak zostało oszpeconych, a potem rozbitych bo auto nagle na zakręcie fik do rowu. Jeszcze gorzej ma się duży negatyw z tyłu w zimie. Opony stykają się tylko częścią z śniegiem/lodem, a że jest to oś napędzająca każde wjechanie na śliski teren powodowało zarzucanie tyłem albo obrót.

[nanab]

Nie liczy się jak to jeździ, liczy się tylko żeby wyglądało jakby ktoś zapakował do środka tonę gruzu i jakby koła miały zaraz odpaść.

[ATi]

Też coś tam dłubałem przy gwincie z przodu. Po testach mogę stwierdzić, że przy takiej belce jak pokazałeś będzie występował bumpsteer przy niskim ustawieniu zawieszenia.
Przy maglownicy będzie jeszcze gorzej, oś mocowania dolnego wahacza musi iść między innymi bliżej środka pojazdu. Przy ugięciu zawieszenia bardzo widoczna jest zmiana zbieżności przednich kół. Ja temu zaradziłem mocując magiel wyżej i robiąc dolne wahacze z mocowaniem bliżej środka. Teraz drążki są bardziej rownolegle ustawione względem dolnych wahaczy i przy pracy zawieszeni zbieżność się nie rozjeżdża.