.::Rezerwa 126p::. Strona Główna .::Rezerwa 126p::.
BEZ KOMUNISTYCZNEJ ADMINISTRACJI

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumStrona główna

Poprzedni temat «» Następny temat
Regulacja dyszą wolnych obrotów.
Autor Wiadomość
tomekcvc 
Fiat 126p

Wiek: 34
Dołączył: 20 Wrz 2015
Posty: 205
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2017-04-04, 22:02   Regulacja dyszą wolnych obrotów.

Sprawa wgląda tak: po złożeniu silnika nie mogłem za nic wyregulować wolnych obrotów, silnik przerywał, kopcił na czarno, zalewał świece itp. Zupełnym przypadkiem delikatnie (dosłownie 1/15 obrotu) poluzowałem dyszę wolnych obrotów i jak ręką odjął. Ma moc, obroty są równe, nie kopci itp. Po odkręceniu odrobinę mocniej momentalnie gaśnie. Męczy mnie jednak sprawa tej dyszy, przecież powinna być wkręcona na max? Podczas schodzenia z obrotów potrafi lekko strzelić z wydechu. Po za tym dźwięk silnika na wolnych jest taki jak by to określić- twardy. Silnik owszem pracuje równo, nie przygasa itp, ale nie jest to taka delikatna praca silnika jak kiedyś. Miał ktoś z Was taką przypadłość? Przy okazji, czy niesprswny akumulator ma wpływ na pracę silnika?
 
     
banasiewicz02 
ziomy rezerwy
Towarzysz Bananov :]


Wiek: 37
Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 1615
Skąd: Goleniów
Wysłany: 2017-04-04, 22:07   

poluzowując dysze zwiększyłeś ilość paliwa względem powietrza na wolnych i średnich obrotach,wynika więc z tego że bankowo masz gdzieś zasysane lewe powietrze którego ilość rekompensujesz dodatkowym paliwem i silnik wtedy chodzi.Sama dysza wolnych 50tka jest ciut za mała zauważyłem,dlatego za jakiś czas będę pracował nad regulowaną średnicą dyszy wolnych obrotów aby jeszcze lepiej doregulować silnik.
_________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
 
 
     
tomekcvc 
Fiat 126p

Wiek: 34
Dołączył: 20 Wrz 2015
Posty: 205
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2017-04-05, 17:39   

To ja już nie mam pomysłu na ten silnik..
Lewe powietrze na przewodach paliwowych może być?
 
     
Majonez 


Wiek: 29
Dołączył: 26 Lip 2014
Posty: 932
Skąd: Wielkopolska (PCT)
Wysłany: 2017-04-05, 20:55   

Dysza wolnych obrotów ma być wkręcona do końca, skoro po jej wykręceniu silnik chodzi poprawnie to coś jest nie tak. Rozbierz gaźnik na części pierwsze, wymyj go w benzynie, przedmuchaj wszystkie dysze, sprawdź szczelność pływaka i go wyreguluj. Zwróć uwagę na ośkę przepustnicy czy nie ma luzu, wymień wszystkie uszczelki i oringi .

banasiewicz02 napisał/a:
poluzowując dysze zwiększyłeś ilość paliwa względem powietrza na wolnych i średnich obrotach


Chyba pomyliło ci się z regulacją składu mieszanki, skoro już na starcie kopcił na czarno czyli miał za bogato to jakby było tak jak piszesz to w ogóle by przestał chodzić, bo by dostał jeszcze więcej paliwa .
_________________
 
     
banasiewicz02 
ziomy rezerwy
Towarzysz Bananov :]


Wiek: 37
Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 1615
Skąd: Goleniów
Wysłany: 2017-04-05, 22:38   

Majonez napisał/a:
Dysza wolnych obrotów ma być wkręcona do końca, skoro po jej wykręceniu silnik chodzi poprawnie to coś jest nie tak. Rozbierz gaźnik na części pierwsze, wymyj go w benzynie, przedmuchaj wszystkie dysze, sprawdź szczelność pływaka i go wyreguluj. Zwróć uwagę na ośkę przepustnicy czy nie ma luzu, wymień wszystkie uszczelki i oringi .

banasiewicz02 napisał/a:
poluzowując dysze zwiększyłeś ilość paliwa względem powietrza na wolnych i średnich obrotach


Chyba pomyliło ci się z regulacją składu mieszanki, skoro już na starcie kopcił na czarno czyli miał za bogato to jakby było tak jak piszesz to w ogóle by przestał chodzić, bo by dostał jeszcze więcej paliwa .


przez dyszę wolnych obrotów idzie paliwo na studzienke oraz cały kanał zasilający silnik na wolnych i średnich obrotach przez otwory przejściowe w bocznej ścianie gardzieli. Poluzowując tą dyszę zwiększa się ilość paliwa gdyż paliwo zamiast przepływać przez otwór o średnicy 0.5mm przepływa przez szczelinę między dyszą a mosiężną tulejką uszczelniającą gaźnika. Skoro u niego bez jej wykręcenia silnik nie reaguje na jakiekolwiek regulacje a po jej delikatnym wykręceniu a tym samym wzbogaceniu mieszanki na wolnych i średnich obrotach (czyli przy małych uchyleniach przepustnicy) silnik zaczyna chodzić prawidłowo,to nie ma siły musi brać gdzieś lewe powietrze,lub w samym gaźniku jest nieszczelność.
_________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
 
 
     
tomekcvc 
Fiat 126p

Wiek: 34
Dołączył: 20 Wrz 2015
Posty: 205
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2017-04-05, 23:06   

Dzisiaj po raz kolejny rozebrałem gaźnik, wyczyściłem, przedmuchałem, wymieniłem uszczelki itp. I efekt jest cały czas ten sam. Podstawkę pod gaźnik też podmieniałem. Nie wiem już gdzie mam szukać przyczyny i dochodzę do wniosku, że skoro silnik na zimnym i ciepłym odpala od cyknięcia, ma moc, ochoczo wkręca się na obroty, płynnie z nich schodzi, nie przerywa, nie szarpie, nie kopci itp. To tak poprostu zostawie do czasu aż sam przypadkiem znajdę przyczynę. Ew kupię drugiego malucha i będę podmieniał części.
Jeszcze jeden zastanawiający fakt jest taki, że przy wkręconej dyszy na max świece potrafiły się zalać.
Wcześniej wspominałem o dziwnym dźwięku silnika. Pochodzi on z odpowietrzenia/odmy pokrywy zawów, a dokładniej dźwięk idzie do puszki filtra powietrza i tam jest jakby efekt bębna, czyli dźwięk robi się bardziej basowy. Wcześniej chyba tego nie było.
 
     
Majonez 


Wiek: 29
Dołączył: 26 Lip 2014
Posty: 932
Skąd: Wielkopolska (PCT)
Wysłany: 2017-04-05, 23:56   

Chyba nie bardzo da się jeździć z lekko odkręconą dyszą, podczas jazdy od wibracji silnika może się wykręcić i wypaść. Stracisz wolne obroty .

banasiewicz02 napisał/a:
Skoro u niego bez jej wykręcenia silnik nie reaguje na jakiekolwiek regulacje a po jej delikatnym wykręceniu a tym samym wzbogaceniu mieszanki na wolnych i średnich obrotach (czyli przy małych uchyleniach przepustnicy) silnik zaczyna chodzić prawidłowo,to nie ma siły musi brać gdzieś lewe powietrze,lub w samym gaźniku jest nieszczelność.


No ok zgoda, ale nadal nie mogę zrozumieć jak to możliwe, skoro na początku silnik ewidentnie zalewa, kopci na czarno ma za bogato itp. po jeszcze dodatkowym wzbogaceniu ( czyli jeszcze więcej paliwa) zaczyna pracować prawidłowo :?: .
_________________
 
     
banasiewicz02 
ziomy rezerwy
Towarzysz Bananov :]


Wiek: 37
Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 1615
Skąd: Goleniów
Wysłany: 2017-04-06, 08:17   

Majonez napisał/a:
Chyba nie bardzo da się jeździć z lekko odkręconą dyszą, podczas jazdy od wibracji silnika może się wykręcić i wypaść. Stracisz wolne obroty .

banasiewicz02 napisał/a:
Skoro u niego bez jej wykręcenia silnik nie reaguje na jakiekolwiek regulacje a po jej delikatnym wykręceniu a tym samym wzbogaceniu mieszanki na wolnych i średnich obrotach (czyli przy małych uchyleniach przepustnicy) silnik zaczyna chodzić prawidłowo,to nie ma siły musi brać gdzieś lewe powietrze,lub w samym gaźniku jest nieszczelność.


No ok zgoda, ale nadal nie mogę zrozumieć jak to możliwe, skoro na początku silnik ewidentnie zalewa, kopci na czarno ma za bogato itp. po jeszcze dodatkowym wzbogaceniu ( czyli jeszcze więcej paliwa) zaczyna pracować prawidłowo :?: .


może mieć tłoczek ssania nieszczelny,i tamtędy mu ciągnie lewe powietrze,lewe powietrze też powoduje,że silnik się potrafi zalewać,kopcić bo wypadają mu zapłony a temperatura spalania na świecy jest nieprawidłowa.
_________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
 
 
     
tomekcvc 
Fiat 126p

Wiek: 34
Dołączył: 20 Wrz 2015
Posty: 205
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2017-04-06, 14:58   

Podmieniłem dzisiaj tłoczek, jest tak samo jak było.
 
     
tomekcvc 
Fiat 126p

Wiek: 34
Dołączył: 20 Wrz 2015
Posty: 205
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2017-04-16, 13:09   

Zabawy ciąg dalszy.
Zauważyłem niewielki, ale wyczuwalny luz na przepustnicy (ruszając góra dół elementem zaznaczonym na zdjęciu).
Możliwe, żeby tędy zasysał lewe powietrze?
Dodam, że z poluzowaną dyszą jazda na ssaniu jest niemożliwa (gaśnie po wciśnięciu gazu), w trakcie jazdy natomiast jest wszystko ok, powiedziałbym nawet, że jest szybszy od seryjnego malucha.
Odwrotna sytuacja jest jak wkręcę dyszę, na ssaniu normalnie reaguje na gaz, można jechać, bez ssania zaczynają się cyrki.

 
     
Fascynat 
650S '79


Dołączył: 13 Kwi 2014
Posty: 170
Skąd: Lębork
Wysłany: 2017-04-16, 16:03   

Jak masz luz to wymień ośkę na nową (sprawdź wcześniej wymiar, czy nie była wstawiona o większej średnicy) i uszczelniacze. Jak będziesz miał luz na ośce to nigdy nie wyregulujesz, bo raz ustawi się dobrze, raz źle i zgaśnie.
_________________
Fiat 126p 650S '79
Smakuje peerelu
 
     
tomekcvc 
Fiat 126p

Wiek: 34
Dołączył: 20 Wrz 2015
Posty: 205
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2017-04-16, 16:26   

Wpadłem na to przy stole, jeszcze nie wypada się ulotnić do garażu :mrgreen:
Zastanawiam się tylko, czy w/w objawy mogą być spowodowane luzem i czy ośką może łapać lewe powietrze?
 
     
zolo 


Wiek: 39
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 1302
Skąd: Kraśnik
Wysłany: 2017-04-16, 16:53   

Bez tej obudowy co steruje ssaniem gaźnik tez normalnie pracuje. Ta obudowa z tą dźwigienką potrzebna jest do sterowania trzpieniem ssania, tam jak bedzie nieszczelność na obudowie nie wpływa na działanie silnika.

Ten gaźnik co jest na zdjęciu to twój? Bo już widzę błąd który który uniemożliwi prawidłowe działanie silnika na biegu jałowym i na ssaniu.
_________________
YouTube
Fiat 126p Biała Padaka
Nowe białe szaleństwo
 
 
     
tomekcvc 
Fiat 126p

Wiek: 34
Dołączył: 20 Wrz 2015
Posty: 205
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2017-04-16, 17:07   

Mój błąd, chciałem zaznaczyć dzwigienkę od gazu a nie ssania.
Nie mój gaźnik, ale może w moim jest ten sam problem, więc mów :mrgreen:
 
     
Grzes 


Wiek: 33
Dołączył: 11 Lis 2013
Posty: 1234
Skąd: Cieszyn
Wysłany: 2017-04-16, 17:28   

Zapewnie chodzi o wyrównanie, zalepienie kanałów w górnej części gaźnika
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Rusztowania Szalunki
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 15