|
.::Rezerwa 126p::.
BEZ KOMUNISTYCZNEJ ADMINISTRACJI
|
Malowanie - jak zacząć |
Autor |
Wiadomość |
Bercik80
Bercik
Wiek: 43 Dołączył: 28 Lis 2016 Posty: 69 Skąd: Goczałkowice
|
Wysłany: 2017-02-06, 17:35 Malowanie - jak zacząć
|
|
|
Witam
Mam zamiar malowac przod maluszka ( błotniki , pas przedni i maske ) i tylnia klape.
Miałem już w ręce pistolet i wyszło całkiem dobrze. Niestety nie mam juz kontaktu z kolegą i musze zrobic to sam. Pytanie dotyczy, jak zacząć :
Podkład na całych elementach ?
Jak przygotowac przed podkładem ?
czy szlifować po podkładzie ?
jakie odstepy między malowaniem ?
Jakie proporcje farby, utwardzacza ew. nitro.
co po malowaniu, jakie papierki do szlifowania itp ?
wszystko co moze mi pomoc jak najlepiej to zrobic.
Dodam ze bede to robił jak sie zrobi cieplej.
Ewentualnie myslalem nad usunięciem platikowych listew nad progami, musiał bym dziury zaspawac, i tu narodzilo sie kolejne pytanie, czy moge malować tylko do połowy drzwi ? nie chcem malowac całego auta za duzo roboty. Da sie zrobić odciecia zeby nie było widac przejścia ?
Pomozcie ludzie bo wiosna idzie, chce zeby moj maluszek był piekny, nie sztuka oddac do lakiernika i zaplacic kilka tysiecy, wieksza satysfakcja bedzie jak zrobie to sam. |
|
|
|
|
Bercik80
Bercik
Wiek: 43 Dołączył: 28 Lis 2016 Posty: 69 Skąd: Goczałkowice
|
Wysłany: 2017-02-07, 17:36
|
|
|
tyle ludzi tu sie chwali jak to pieknie sobie autka wymalowali, a tu prosze mineły 24 H i nikt nie raczył nawet słowa odpisac, pomocne forum, bardzo pomocne |
|
|
|
|
Karol
ziomy rezerwy
Dołączył: 18 Paź 2011 Posty: 752 Skąd: Nowa Dęba
|
|
|
|
|
Bercik80
Bercik
Wiek: 43 Dołączył: 28 Lis 2016 Posty: 69 Skąd: Goczałkowice
|
Wysłany: 2017-02-07, 17:50
|
|
|
1.Na blachę podkład reaktywny ,
2. później podkład akrylowy
3.szpachla jak potrzeba,
4.następnie znowu podkład akrylowy,
5.Matowanie jak wyschnie
6.Odtłuścić i lakierować akrylem
na jakiej tacy ? szukam opini, rady, nie podoba ci sie to sie nie udzielaj |
|
|
|
|
Karol
ziomy rezerwy
Dołączył: 18 Paź 2011 Posty: 752 Skąd: Nowa Dęba
|
|
|
|
|
Emilienko126p
Będzie git!
Wiek: 28 Dołączył: 27 Maj 2012 Posty: 573 Skąd: Białystok
|
|
|
|
|
Kaszubpl
Dołączył: 27 Gru 2016 Posty: 32 Skąd: Kościerzyna
|
Wysłany: 2017-02-07, 18:27
|
|
|
Tez sie szykuje do malowania i tez samemu(jestem lajkiem w malowaniu) ale czlowiek w mieszalni farb i lakierow mowil ze na gola blache i na zmatowiony lakier (bede malowal calego) podklad epoksydowy i na to baza. Czytajac rozne tematy i fora sam zauważysz ze kazdy robi inaczej. |
|
|
|
|
ikarusenon
Człowiek simson
Wiek: 25 Dołączył: 10 Mar 2014 Posty: 411 Skąd: Ostrowy nad Okszą
|
Wysłany: 2017-02-08, 12:47
|
|
|
Gdzie goła blacha/ wyczyszczona rdza/ miejsca gdzie będzie szpachla-epoksyd, na epoksyd kładziesz szpachlę docierasz wszystko oraz matujesz wszystkie elementy następnie tylko na szpachlę lecisz epoksydem. Po jakichś 20 min nakładasz podkład akrylowy na całość, po utwardzeniu matujesz wstępnie papierem 600 a na koniec 800 na mokro oczywiście, a potem tylko lakier i finito. |
|
|
|
|
Kamil252
technik alkoholik
Wiek: 28 Dołączył: 22 Lip 2013 Posty: 135 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: 2017-02-08, 14:14
|
|
|
ikarusenon napisał/a: | Gdzie goła blacha/ wyczyszczona rdza/ miejsca gdzie będzie szpachla-epoksyd, na epoksyd kładziesz szpachlę docierasz wszystko oraz matujesz wszystkie elementy następnie tylko na szpachlę lecisz epoksydem. Po jakichś 20 min nakładasz podkład akrylowy na całość, po utwardzeniu matujesz wstępnie papierem 600 a na koniec 800 na mokro oczywiście, a potem tylko lakier i finito. |
Jak słyszę takie rzeczy to mnie krew zalewa z jednej strony bo wiem że dana osoba sobie w kolano jebnie prędzej niż to dobrze wyjdzie,niestety ale żeby coś pisać trzeba mieć pierw pewność i przerobić kilkadziesiąt elementów by wiedzieć co i jak
gdzie goła blacha idzie epoksyd,mówimy o całkowicie czystej,albo jeszcze po piaskowaniu np wżerów i innych,jeżeli masz tylko czyszczoną to lepiej lecisz podkład typu wash primer + izolacja w postaci podkładu akrylowego wypełniającego,jest jeszcze sprawa taka jak kataforeza a to już zupełnie inaczej się gruntuje,mowa o tym jeżeli oczywiście kupisz nowy element bo jednak wyjdzie że coś trzeba spawać i błotnik będzie nowy.Kolejnym błędem jest podkłady mokro na mokro,piszesz to tak jakby każdy był do tego stworzony,potem kolega się zapyta jakie podkłady są dobre,kupi taki jak mu napiszą a na koniec okaże się że nie jest do nakładania m/m i się wszystko "zepsuje".Ważną sprawą jest matowanie pod lakier docelowy,jeżeli lecisz p600 to kładziesz raczej tylko akryl,jeżeli innego rodzaju lakieru np konwencjonalna baza lub wodna to trzeba wiedzieć że po p600 nie wyprowadzisz tego p800 i efekt bd z dupy,nie wiemy jaki kolor jest tego auta a sam autor oczekuje by mu pod nos podać co i jak a sam za mało to sprecyzował,jak np strzeli coś srebrem to p800 ręcznie będzie marnym efektem i trzeba tu p1000 stosować bo wyjdą "pajęczynki" po wszystkim.Ostatnia już sprawa,nie trzeba matować wszystkich epoksydów bo są one aktywne chemicznie,lecz tutaj trzeba się wysilić i poczytać w karcie technicznej,jak zmatujesz epoksyd dobrze na rantach papierem to stawiam ci litrową wódkę(bez przetarcia oczywiście),tutaj dobrze się stosuje włókninę ale po co jak mozemy sobie to odpuścić i mieć więcej czasu? Ogólnie niech sam auto się postara choć troche by poczytać na forum lakierniczym,ale nie zakładając kolejny temat tylko poczytać stare wypociny innych.Trzeba mieć choć trochę wiedzy by ktoś chciał ci pomóc bo nikt nie bd cię od nowa uczył bo masz nagle kaprys polakierować,poświęć miesiąc i poczytaj by wejść tutaj z jakimś minimalnym wkładem wiedzy
Tyle z mojej strony,miłego popołudnia |
_________________ "papier 500 i jak szkło wychodzi"
|
Ostatnio zmieniony przez Kamil252 2017-02-08, 14:17, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
azbest
Dołączył: 13 Paź 2016 Posty: 192 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2017-02-08, 14:16
|
|
|
A ja bym Ci radził abyś zanim się weźmiesz za sprzęta, jedź na okoliczny złom/szrot, kup tam jakiś element, najlepiej maskę i sobie poćwicz. Jak zaczniesz być zadowolony ze swoich wyczynów, to weź się na Malucha. Jak masz coś spierdolić, to najlepiej jakąś zbędną część. W ten sposób nabierzesz trochę wprawy i doświadczenia. |
_________________ polish man in 126el |
|
|
|
|
Bercik80
Bercik
Wiek: 43 Dołączył: 28 Lis 2016 Posty: 69 Skąd: Goczałkowice
|
Wysłany: 2017-02-08, 16:01
|
|
|
WItam
Mialem juz pistolet w rece jak pisalem wczesniej, kolega dawal mi malowac wczesniej przygotowane auta, ja malowalem na koniec akrylem, map pojecie jak trzymac pistolet i jakie ruchy wykonywac. Pracuje na codzien w lakierni proszkowej wiec mam to w nawyku.
Chodzilo mi bardziej o przygotowanie powierzchni , proporcje podklad/akryl + utwardzacz + nitro, odstepy miedzy malowaniem i potem szlifowanie, ew oklejanie auta, do ktorych elementow okleic. Kolor maluszka to 854/f Rosso Fiam
Za chwile wysle zdjecia wiec bedziecie mieli weksze pojecie o co mi chodzi.
Pozdrawiam mądrzejszych odemnie i od samych siebie. |
|
|
|
|
Bercik80
Bercik
Wiek: 43 Dołączył: 28 Lis 2016 Posty: 69 Skąd: Goczałkowice
|
Wysłany: 2017-02-08, 17:00
|
|
|
Wgniecenie na kancie
Odpadł lakier na żeberku
Nadkole do malowanie + chcem usunąc wszystkie plastikowe listwy + jakies czarne gówno pod nimi, dziury zaspawać i pomalować
Maska do malowania, kupiłem w lekko innym kolorze bo moja byla pogieta
Dziury pod przednim zderzakiem
|
|
|
|
|
Emilienko126p
Będzie git!
Wiek: 28 Dołączył: 27 Maj 2012 Posty: 573 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2017-02-08, 17:22
|
|
|
Czekałem aż Kamil252 napisze, bo widać ze zna się na rzeczy.
Bercik80 nie widzę zdjęć. |
_________________ Dziadkowóz - FL 1993
E36 328i 1995 |
|
|
|
|
Bercik80
Bercik
Wiek: 43 Dołączył: 28 Lis 2016 Posty: 69 Skąd: Goczałkowice
|
Wysłany: 2017-02-08, 19:07
|
|
|
Kamil252 napisał/a: | ikarusenon napisał/a: | Gdzie goła blacha/ wyczyszczona rdza/ miejsca gdzie będzie szpachla-epoksyd, na epoksyd kładziesz szpachlę docierasz wszystko oraz matujesz wszystkie elementy następnie tylko na szpachlę lecisz epoksydem. Po jakichś 20 min nakładasz podkład akrylowy na całość, po utwardzeniu matujesz wstępnie papierem 600 a na koniec 800 na mokro oczywiście, a potem tylko lakier i finito. |
Jak słyszę takie rzeczy to mnie krew zalewa z jednej strony bo wiem że dana osoba sobie w kolano jebnie prędzej niż to dobrze wyjdzie,niestety ale żeby coś pisać trzeba mieć pierw pewność i przerobić kilkadziesiąt elementów by wiedzieć co i jak
gdzie goła blacha idzie epoksyd,mówimy o całkowicie czystej,albo jeszcze po piaskowaniu np wżerów i innych,jeżeli masz tylko czyszczoną to lepiej lecisz podkład typu wash primer + izolacja w postaci podkładu akrylowego wypełniającego,jest jeszcze sprawa taka jak kataforeza a to już zupełnie inaczej się gruntuje,mowa o tym jeżeli oczywiście kupisz nowy element bo jednak wyjdzie że coś trzeba spawać i błotnik będzie nowy.Kolejnym błędem jest podkłady mokro na mokro,piszesz to tak jakby każdy był do tego stworzony,potem kolega się zapyta jakie podkłady są dobre,kupi taki jak mu napiszą a na koniec okaże się że nie jest do nakładania m/m i się wszystko "zepsuje".Ważną sprawą jest matowanie pod lakier docelowy,jeżeli lecisz p600 to kładziesz raczej tylko akryl,jeżeli innego rodzaju lakieru np konwencjonalna baza lub wodna to trzeba wiedzieć że po p600 nie wyprowadzisz tego p800 i efekt bd z dupy,nie wiemy jaki kolor jest tego auta a sam autor oczekuje by mu pod nos podać co i jak a sam za mało to sprecyzował,jak np strzeli coś srebrem to p800 ręcznie będzie marnym efektem i trzeba tu p1000 stosować bo wyjdą "pajęczynki" po wszystkim.Ostatnia już sprawa,nie trzeba matować wszystkich epoksydów bo są one aktywne chemicznie,lecz tutaj trzeba się wysilić i poczytać w karcie technicznej,jak zmatujesz epoksyd dobrze na rantach papierem to stawiam ci litrową wódkę(bez przetarcia oczywiście),tutaj dobrze się stosuje włókninę ale po co jak mozemy sobie to odpuścić i mieć więcej czasu? Ogólnie niech sam auto się postara choć troche by poczytać na forum lakierniczym,ale nie zakładając kolejny temat tylko poczytać stare wypociny innych.Trzeba mieć choć trochę wiedzy by ktoś chciał ci pomóc bo nikt nie bd cię od nowa uczył bo masz nagle kaprys polakierować,poświęć miesiąc i poczytaj by wejść tutaj z jakimś minimalnym wkładem wiedzy
Tyle z mojej strony,miłego popołudnia |
Wiesz co mam choc troche wiedzy, i to nie jest mój kaprys, zapraszam do mnie do lakierni proszkowej, moze za rok cos dobrze omalujesz mondralo czekam na dalszą krytyke ludzi mądrzejrzych od ciebie. |
|
|
|
|
Bercik80
Bercik
Wiek: 43 Dołączył: 28 Lis 2016 Posty: 69 Skąd: Goczałkowice
|
Wysłany: 2017-02-08, 19:48
|
|
|
Dziury pod zderzakiem
Maska do malowania, kupiłem w lekko innym kolorze bo moja byla pogieta
Nadkole do malowanie + chcem usunąc wszystkie plastikowe listwy + jakies czarne gówno pod nimi, dziury zaspawać i pomalować
Odpadł lakier na żeberku
Wgniecenie na kancie
|
|
|
|
|
|
Rusztowania
Szalunki
|