.::Rezerwa 126p::. Strona Główna .::Rezerwa 126p::.
BEZ KOMUNISTYCZNEJ ADMINISTRACJI

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumStrona główna

Poprzedni temat «» Następny temat
Moje graty - temat zbiorczy
Autor Wiadomość
r3mix 


Wiek: 26
Dołączył: 04 Lis 2013
Posty: 912
Skąd: Kościerzyna
Wysłany: 2017-02-02, 20:12   

Masz garaż w garażu do przechowywania Alfy? :E
_________________
Polski Fiat 126p 650GT 1988r. WSK 125 M06B3 1983r. Romet Pony M2 1988r. VW Passat B3 1991r. VW Passat B5 2002r.
 
     
Grzes 


Wiek: 33
Dołączył: 11 Lis 2013
Posty: 1234
Skąd: Cieszyn
Wysłany: 2017-02-02, 20:41   

Może chciał tylko odizolować inne auta od alfy, żeby się nie zaraziły :D

Osobiście zazdroszczę metrażu garażu, trochę wykończyć, ocieplić i można się zamykać na cały dzień.
 
     
evil1 
Weteran


Wiek: 43
Dołączył: 08 Sty 2016
Posty: 361
Skąd: Toruń
Wysłany: 2017-02-03, 07:44   

r3mix napisał/a:
Masz garaż w garażu do przechowywania Alfy? :E


Tak to jest takie specjalne miejsce dla alf bo wystarczy ze w wyjedzie z tego garazu i juz sie potrafi popsuc to wtedy od razu w prawo i na podnośnik. A tak na serio to jest to pomieszczenie z wyciągiem do lakierowania.

Grzes napisał/a:
Może chciał tylko odizolować inne auta od alfy, żeby się nie zaraziły :D

Osobiście zazdroszczę metrażu garażu, trochę wykończyć, ocieplić i można się zamykać na cały dzień.


Nie masz czego zazdrościć, to wynajmowany przedsionek od kurnika, który jest ruderą. Cieknie z dachu, nie ma okien, brak kibla, a właściciel ma wszystko gdzieś, byle się kasa co miesiąc zgadzała. Nagrzać tego nie można bo to wysoki sufit i 140mkw, a wszystko ucieka dachem bo jest cienki i drewniany. Inwestowanie w nie swój lokal średnio mi się widzi dlatego w przyszłym miechu przenoszę cały ten bałagan w inne bardziej cywilizowane miejsce, niestety trochę mniejsze bo koszty wynajmu lokali w mieście nie należą do najtańszych.

Piter7391 napisał/a:
evil1 napisał/a:
Nie do końca Fiat Coupe Czesiu, nie do końca...

[url=https://images83.fotosik.pl/332/c95b40c033d6e63emed.jpg]Obrazek[/URL]


Ciekawa sprawa, dużo roboty będzie żeby wcisnąć ten cały napęd, czy cała rzeźba będzie polegać na zrobieniu miejsca na wał?


Wszystkie wymienione samochody-dawcy z których pochodzi napęd mają tą samą płytę podłogową 8) jedynie miejsce na bak jest inne ale o tym będzie więcej przy opisie tego auta.
 
 
     
CZESIO1958 
ziomy rezerwy


Wiek: 66
Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 2723
Skąd: Mysłowice
Wysłany: 2017-02-03, 07:59   

No to czekam na opis
Tego auta 😋
_________________

 
     
ignac2004 
Moderator
warsztatowy


Wiek: 36
Dołączył: 06 Kwi 2012
Posty: 2998
Skąd: Tychy
Wysłany: 2017-02-03, 08:34   

evil1 napisał/a:
Tak to jest takie specjalne miejsce dla alf bo wystarczy ze w wyjedzie z tego garazu i juz sie potrafi popsuc to wtedy od razu w prawo i na podnośnik.



Leżę :lol2:
_________________
Facebook.com/ignacsworkshop



126p 600 '76 vel. Beż
WSS Polsport GK-110 '80 - przyczepka namiotowa
125p 1.5C '83 vel. Marian
126p 650 '88 vel. ZOMO
Niewiadów N126-E '89 vel. Kawalerka
126p 650 '90 vel. Mydelniczka2
Nuova Bravo 1.9JTD 2007 vel.Bravo JA >180km+ :twisted:
 
 
     
CZESIO1958 
ziomy rezerwy


Wiek: 66
Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 2723
Skąd: Mysłowice
Wysłany: 2017-02-03, 08:54   

Z tymi Alfami to bajka i mit
Prawie 10 lat eksploatowałem Alfe 145 1.6 bokser
1995 rok z gazem
I była spoko
Nie odnotowałem intensywniejszego psucia w stosunku do innych

Jak dbasz tak masz :luj:
_________________

 
     
ignac2004 
Moderator
warsztatowy


Wiek: 36
Dołączył: 06 Kwi 2012
Posty: 2998
Skąd: Tychy
Wysłany: 2017-02-03, 09:49   

To tak jak z pękającymi alternatorami w Fiatach. 13 Lat Punto II mieliśmy od nowości, wcześniej Palio Weekend z 1.2 8V 75km, Punto I, Uno Ogień 1.0, siostra mieszkająca obok ma PII od 7 lat. Jakoś nikomu alternator nie pynknoł :E
Ale Alfy to się psujom i brzydkie som.Mity które ktoś sieje i później tak powstają takie opinie, co mnie jako fana włoszczyzny osobiście bardzo denerwuje :E
_________________
Facebook.com/ignacsworkshop



126p 600 '76 vel. Beż
WSS Polsport GK-110 '80 - przyczepka namiotowa
125p 1.5C '83 vel. Marian
126p 650 '88 vel. ZOMO
Niewiadów N126-E '89 vel. Kawalerka
126p 650 '90 vel. Mydelniczka2
Nuova Bravo 1.9JTD 2007 vel.Bravo JA >180km+ :twisted:
 
 
     
CZESIO1958 
ziomy rezerwy


Wiek: 66
Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 2723
Skąd: Mysłowice
Wysłany: 2017-02-03, 11:41   

Alfy brzydkie 😌

Napisał bym że sam jesteś brzydki ale się wstrzymam
No bo facet ma być ciut ładniejszy od diabeła he he he
Kwestia gustu i tyle 😈
_________________

 
     
r3mix 


Wiek: 26
Dołączył: 04 Lis 2013
Posty: 912
Skąd: Kościerzyna
Wysłany: 2017-02-03, 11:57   

W bliskiej rodzinie była jedna Alfa, też 1.6 boxer. Lubiła się przemieszczać w nocy. Gdzieś na rozruszniku robiło się zwarcie i zawsze się przekulała te 5 metrów :E Poza tym nic się raczej nie psuło, ale jednak przez te stereotypy powstrzymuję się od zakupu tego samochodu.
Często słyszysz: ,,kupiłbyś sobie normalny samochód, jakiegoś Passata 1.9"? :E
_________________
Polski Fiat 126p 650GT 1988r. WSK 125 M06B3 1983r. Romet Pony M2 1988r. VW Passat B3 1991r. VW Passat B5 2002r.
 
     
ignac2004 
Moderator
warsztatowy


Wiek: 36
Dołączył: 06 Kwi 2012
Posty: 2998
Skąd: Tychy
Wysłany: 2017-02-03, 12:20   

CZESIO1958, to nie moje stwierdzenie, tylko przytoczona myśl pasjonatów niemieckiej motoryzacji ;)

Ja tam wiem, że następnym dupowozem po Bravo będzie właśnie AR ;)
Celowałem teraz w 159, ale trafiłem Bravulca ;)
_________________
Facebook.com/ignacsworkshop



126p 600 '76 vel. Beż
WSS Polsport GK-110 '80 - przyczepka namiotowa
125p 1.5C '83 vel. Marian
126p 650 '88 vel. ZOMO
Niewiadów N126-E '89 vel. Kawalerka
126p 650 '90 vel. Mydelniczka2
Nuova Bravo 1.9JTD 2007 vel.Bravo JA >180km+ :twisted:
 
 
     
CZESIO1958 
ziomy rezerwy


Wiek: 66
Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 2723
Skąd: Mysłowice
Wysłany: 2017-02-03, 12:31   

r3mix
Nie chcę normalnego dupowoza
Żona ma Peugeota 307 silnik hmmm 1.4 HDI

Bez komentarza

Czekam aż Mój Merc wyjdzie z warsztatu
To jest Dupowóz całym pyskiem
Co prawda już tu pisałem ale co tam
W202 kombi 1999
Silnik 2.4 V6 benzyna
I w Manualu :luj:
Kolesi w BMW kilka razy zdziwko chapło he he
_________________

 
     
Grzes 


Wiek: 33
Dołączył: 11 Lis 2013
Posty: 1234
Skąd: Cieszyn
Wysłany: 2017-02-03, 17:53   

evil1 napisał/a:
(...)

Grzes napisał/a:
Może chciał tylko odizolować inne auta od alfy, żeby się nie zaraziły :D

Osobiście zazdroszczę metrażu garażu, trochę wykończyć, ocieplić i można się zamykać na cały dzień.


Nie masz czego zazdrościć, to wynajmowany przedsionek od kurnika, który jest ruderą. Cieknie z dachu, nie ma okien, brak kibla, a właściciel ma wszystko gdzieś, byle się kasa co miesiąc zgadzała. Nagrzać tego nie można bo to wysoki sufit i 140mkw, a wszystko ucieka dachem bo jest cienki i drewniany. Inwestowanie w nie swój lokal średnio mi się widzi dlatego w przyszłym miechu przenoszę cały ten bałagan w inne bardziej cywilizowane miejsce, niestety trochę mniejsze bo koszty wynajmu lokali w mieście nie należą do najtańszych.

(...)


Ja byłem pewien, że to masz gdzieś kolo swojego domu, ewentualnie u rodziny, czyli takie prawie swoje. W takim wypadku to faktycznie nie ma czego zazdrościć.
 
     
rychoo 


Wiek: 43
Dołączył: 24 Lis 2016
Posty: 183
Skąd: Kraków
Wysłany: 2017-02-03, 18:17   

ignac2004 napisał/a:
To tak jak z pękającymi alternatorami w Fiatach. 13 Lat Punto II mieliśmy od nowości, wcześniej Palio Weekend z 1.2 8V 75km, Punto I, Uno Ogień 1.0, siostra mieszkająca obok ma PII od 7 lat. Jakoś nikomu alternator nie pynknoł


Moje Punto I '97, raz pyknoł w 2002 roku. :)
_________________
126p '92 Rosso Racing
Pony 301 '88
Pony M1 '79
Kobuz '79
 
     
Piotrek Oława 
Piotrek Oława

Wiek: 44
Dołączył: 23 Sie 2013
Posty: 507
Skąd: Oława
Wysłany: 2017-02-03, 21:03   

Mi przez jakieś 13 lat turlania różnymi fire 1.2 raz zdarzyła się awaria altka. Jednak nie pękniecie obudowy a zwarcie z obudową.
 
     
evil1 
Weteran


Wiek: 43
Dołączył: 08 Sty 2016
Posty: 361
Skąd: Toruń
Wysłany: 2017-02-07, 12:27   

Jeremy Clarkson, opisując po raz pierwszy ten samochód powiedział, że przedstawianie tego modelu zahacza o pornografię.

-Tytuł "Best of Show" nadawany przez czasopismo Autoweek (jeszcze jako auto studyjne w Genewie) w 2002 roku
-Tytuł "Best of Show" w kategorii "prototypy" na organizowanym we Włoszech konkursie Villa d’Este Concorso D’Eleganze
-Tytuł "Najbardziej Fascynujący Samochód" na Super Car Rally 2002 (rajdzie odbywającym się na trasie Paryż-Monte Carlo)
-Jeden z najbardziej eleganckich samochodów świata w konkursie Bibendum Challenge 2002
-Tytuł najseksowniejszego auta w konkursie polskiej edycji Playboya 2006
-Tytuł "European Car of The Year 2007"w Japonii. Ta prestiżowa nagroda została przyznana przez jury JAHFA
-Najlepszy samochód sportowy/coupe roku 2007, w corocznym konkursie magazynu What Diesel Car?

Auto NUMER 4
Czyli ALFA ROMEO BRERA



Kupiona w październiku poprzedniego roku. Rocznik 2006, sprowadzona z Czech ze 103.000 km udokumentowanego przebiegu.

Dane techniczne:
Silnik: 2.2l 4 cylindrowy benzynowy z bezpośrednim wtryskiem, 185KM i 230 Nm
Skrzynia: manualna 6 biegowa
Zawieszenie: wielowahacz przód, wielowahacz tył
Hamulce: tarcze wentylowane przód 305mm
tarcze wentylowane tył 278mm
Osiągi: 8,6 0-100km/h
V-max- 222km/h

Wyposażenie:
-ABS, ASR, ESP, Brake Assistant, poduszki przód, boczne w siedzeniach, kurtyny przód/tył
-Komputer pokładowy
-Czujniki cofania
-Spryskiwacze reflektorów
-Dach szklany o dziwo niepanoramiczny
-Dwustrefowa automatyczna klima z czujnikiem zanieczyszczenia powietrza
-Multifunkcyjna kierownica
-Czujnik zmierzchu i deszczu
-Skórzana/alcantarowa tapicerka, sportowe siedzenia
-Centralny zamek, elektrycznie otwierane szyby, domykanie z pilota
-Drzwi bez ramek
-Wspomaganie kierownicy
-Podgrzewane i składane elektrycznie lusterka
-Elektrycznie przesuwane i podgrzewane fotele z pamięcią
-Bixenonowe światła
-System audio - Bose
-Kluczyk w postaci plastikowej kostki (bez grotu)
-Aluminiowe 17tki
W tej wersji wyposażenia kosztowała nowa ok 48tys euro.

Historia:
Autko kupione jako następca Stilo. Poprzeczka dość wysoko, bo chciałem coś młodszego, ale, z podobnymi osiągami i wyposażeniem. Nie ukrywam bardzo mi się podoba to auto stylistycznie. Kupione z uszkodzonym silnikiem. Jest to dość ciekawe wyzwanie by rozwinąć się w technologii bezpośredniego wtrysku i zarazem chciałbym opanować założenie instalacji gazowej do tego typu sterowania.

Ciekawostki:
Silnik 2.2 JTS to zmodyfikowana jednostka firmy Holden, czyli Australijskie GM. Jest to ten moment, w którym motoryzacja zaczyna wykonywać krok w tył z perspektywy inżynierskiego projektowania maszyn.
Silnik ma udokumentowane 103tys km, interwały wymiany oleju co 35tys i olej typu Long Life to rzekomy krok w przyszłość w technologii wytwarzania syntetycznych środków smarnych, które mają zapewnić długowieczność. Żeby nie być stronniczym w dniu jutrzejszym dołączę zdjęcia jak wygląda wnętrze silnika po 103tys km , z wymianą przy 35, 70tys km. Każdy sobie odpowie sam na pytanie jak często należy wymieniać olej.
Jednostka 2.2 występująca w oplach pod nazwą DIRECT to podstawowa jednostka GM którą to Alfa poddała modyfikacjom. Ze 155KM wyciśnięto 185. Jak?
-Wałki rozrządu z większymi wzniosami i czasami otwarcia zaworów
-2 wariatory do zmiennej fazy rozrządu wałka ssącego i wydechowego
-Zupełnie inny kształt tłoków, zmieniony stopień sprężania
-Modyfikacje układu wtryskowego
-Potężny kolektor ssący
-Większych gabarytów miska olejowa z czujnikiem temperatury, ciśnienia i poziomu oleju
Rozrząd jest na łańcuchu, co nie oznacza, ze łańcuch jest wieczny i się go nie wymienia. Dziwnym trafem w instrukcji obsługi nie znalazłem nic o wymianie łańcucha. ALE instrukcja przewiduje przeglądy serwisowe do 175tys km więc dodając 35tys km zapewne dojdziemy do zaplanowanej granicy żywotności silnika :E
Problemem tego typu rozrządów nie jest łańcuch ale ślizgi, które są z poliamidu i napinacze, które albo zapychają się gdy trafi się w układzie skawalony przepalony olej, lub nie trzymają szczelności , gdy olej jest zbyt mocno zmieszany z benzyną, co po 35tys km trudne do osiągnięcia nie jest.
Silnik 2.2 JTS został okrzyknięty jednym z najgorszych silników w historii, zarzuca mu się samozjadające się krzywki wałków rozrządu, szybko gromadzący się nagar w kanałach ssących oraz problemy z napinaniem łańcucha rozrządu, co potrafi skutkować w spotkaniu tłoków z zaworami.

Plusy i minusy
+Alfa Brera posiada niesamowicie precyzyjnie działające zawieszenie, które potrafi nie jedno auto na torze zostawić z tyłu. Skończyły się też czasy wysokiej awaryjności tego zawieszenia.
+Wreszcie krok do przodu z delikatną elektroniką w autach grupy Fiata
+Stylistyka jest kapitalna i pomimo , że o gustach nie należy dyskutować, tak samo nie należy powiedzieć, że za tym samochodem nikt się nie obróci, bez względu czy wg niego to ładne, czy brzydkie, bo jest po prostu inne niż wszystkie. Auto nawet jak stoi to wygląda jakby zapierdalało :twisted:
+W środku jak się usiądzie, to nie chce się wychodzić. Siedzenia są bardzo wygodne, wszelkie przyciski bardzo funkcjonalnie ułożone a system audio miażdży. Jedyne miejsce w którym czułem się podobnie komfortowo, to była kanapa w Lancii Thesis.
-Stylistyka to było chyba słowo klucz przy projektowaniu tego auta. Ktoś zapomniał całkowicie o przestrzeni w bagażniku i co ciekawe, o przestrzeni dla nóg :!: dla osób siedzących z tyłu. To jest auto dwuosobowe. Kropka :facepalm:
-Nigdy nie zrozumiem skąd biorą się ceny części do tego auta, a już szczególnie detali typu plastikowy okular światła przeciwmgielnego. Czy ceny silników i ich części składowych, nawet na rynku wtórnym
-Silniki o bezpośrednim wtrysku i ten nagar w dolocie .... dramat :(
-Głupio się jeździ z wkręconym uchem holowniczym w zderzak ale jaka to wygoda, gdy przyjeżdża laweta i ta mina laweciarza, z którym każdy właściciel Alfy jest na TY, mówiąca "No wreszcie przygotowany"


Jako, że silnik w moim aucie miał przygodę z najprawdopodobniej studzienką kanalizacyjną lub wystającą z drogi przeszkodą, w misce wytworzył się otwór serwisowy do ekspresowego zrzutu oleju. Wynikiem tego było zatarcie wału na czopie pierwszego cylindra, zerwanie korbowodu i uszkodzenie bloku.
Kupiłem drugi silnik który miał być po rozciągniętym łańcuchu rozrządu, gdzie otwierając go okazało się, że 4ty czop walu zatarty. Na szczęście ocalała miska, czujnik i blok. Dodatkowo musiałem dokupić wał.
Wkrótce zacznę miksować.
Na pytanie po cholerę kupować sobie taki wynalazek i to jeszcze tak awaryjny odpowiem tak:
Niejednokrotnie poprawienie przeze mnie fabryki skutkowało zażegnaniem problemów z awaryjnością na zawsze. (np stalowa uszczelka do 1.2 MPi czy modyfikacja koła rozrządu do 1.2 16v) Tu chciałbym się przekonać co da ustawienie interwału wymiany oleju na 15tys km skoro widać genezę wszystkich awarii czarno na białym.









Jutro więcej fotek.
Ostatnio zmieniony przez evil1 2017-02-08, 10:22, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Rusztowania Szalunki
Strona wygenerowana w 0,13 sekundy. Zapytań do SQL: 15