Gaźnik |
Autor |
Wiadomość |
Driver308
Dołączył: 15 Mar 2015 Posty: 49 Skąd: zk
|
Wysłany: 2016-12-19, 18:01 Gaźnik
|
|
|
Witam, zachciało mi się wyczyścić gaźnik w maluszku chodź wszystko było ok, a mianowicie wyczyściłem go i wszystko jest dobrze ale gdy dodam gazu do oporu to chwilkę się dławi a dopiero po chwili wchodzi na obroty, skład mieszanki regulowałem już na wiele sposobów, lewego powietrza nie łapie bo ściągnąłem go 3 razy,zapłon ustawiony, nowe świece, nowe przewody zapłonowe co to może być?. |
|
|
|
|
malan126
Dołączył: 27 Cze 2014 Posty: 566 Skąd: tarnów
|
Wysłany: 2016-12-19, 19:21
|
|
|
wczesniej wszystko było w porządku ? Maluch nie ma pompki przyspieszającej także takie zjawisko to norma |
|
|
|
|
Driver308
Dołączył: 15 Mar 2015 Posty: 49 Skąd: zk
|
Wysłany: 2016-12-19, 19:51
|
|
|
Tak, przed czyszczeniem było w porządku wkręcał się ma obroty bez zamulania. |
|
|
|
|
Majonez
Wiek: 29 Dołączył: 26 Lip 2014 Posty: 932 Skąd: Wielkopolska (PCT)
|
Wysłany: 2016-12-19, 20:31
|
|
|
W sumie jeśli nie gaśnie to wszystko jest w porządku, mieści się w normie. Efekt można zminimalizować, ale nie zredukować całkowicie w serii. Miałeś coś modyfikowane w silniku ? W gaźniku wymieniałeś np. dysze albo pływak, czy tylko same uszczelki ? Duże znaczenie ma też w jakiej pozycji przykręciłeś dysze, talerzyk do przepustnicy itp. Stare świece może miały zwiększony odstęp od elektrod . |
_________________
|
|
|
|
|
Driver308
Dołączył: 15 Mar 2015 Posty: 49 Skąd: zk
|
Wysłany: 2016-12-19, 20:39
|
|
|
Większych modyfikacji w silniku nie mam poza przerobionym dolotem, w gaźniku wymieniłem same uszczelki, a co do świec to wkręciłem stare na których było dobrze ale dalej to samo. |
|
|
|
|
Majonez
Wiek: 29 Dołączył: 26 Lip 2014 Posty: 932 Skąd: Wielkopolska (PCT)
|
Wysłany: 2016-12-19, 20:59
|
|
|
No to możesz się jedynie pobawić w ustawianie talerzyka, jeśli odkręcałeś przepustnicę dyfuzora i dyszy wolnych obrotów w optymalnej pozycji i dalszymi regulacjami . |
_________________
|
|
|
|
|
Driver308
Dołączył: 15 Mar 2015 Posty: 49 Skąd: zk
|
Wysłany: 2016-12-19, 21:31
|
|
|
Dzięki, będę próbował. |
|
|
|
|
nanab
Dołączył: 22 Gru 2015 Posty: 490 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2016-12-20, 19:28
|
|
|
Jak długo trwa ta chwilka? 2 sekundy, 0,2s? Kiedy jeszcze miałem fabryczny silnik nie miałem tego problemu, a przynajmniej nie był zauważalny. Opóźnienie było może pół sekundy i to było właśnie bardziej opóźnienie niż dławienie. |
|
|
|
|
Driver308
Dołączył: 15 Mar 2015 Posty: 49 Skąd: zk
|
Wysłany: 2016-12-21, 20:11
|
|
|
Dokładnie trwa to gdzieś ze 2s, ale to denerwuje przy ruszaniu z miejsca, tak nie powinno być i nie było dopóki zabrałem się za czyszczenie gaźnika, wcześniej reakcja na gaz była natychmiastowa. |
|
|
|
|
|