szaleniec1
ziomy rezerwy
Dołączył: 03 Sty 2018 Posty: 221 Skąd: radziejowice
|
Wysłany: 2018-11-25, 00:59
|
|
|
a ja se pomykam na codzien toyotą corollą z 1996 r wercja USA sedan,automat,klimcia sprawna,elektryka itp,miala byc tylko na lato i tak zostala juz u mnie 2 lata,zrobilem nią 79 tys mil przez ten czas i powiem ze bezawaryjnie poza spsutym czujnikiem polozenia wału,stare japonczyki sa najlepsze na swiecie,niewyględne ale trwale,poza body,bo podgryza je dosc ale nie ma to znaczenia,tylko przyjemnosc z jazdy jest niezastąpiona |
|