 |
.::Rezerwa 126p::.
BEZ KOMUNISTYCZNEJ ADMINISTRACJI
|
Remont silnika + podniesienie mocy (problem) |
Autor |
Wiadomość |
TRAWQ
TRAWQ
Wiek: 37 Dołączył: 11 Lip 2017 Posty: 19 Skąd: Żyrardów
|
Wysłany: 2024-06-09, 11:39
|
|
|
Ciąg dalszy mojej historii z naprawą Maluszka. Trochę czasu minęło, ale okres zmowy, praca, walka z warsztatem, no i kwestia, że Maluszek to auto dodatkowe...
Mianowicie, warsztat nie doszedł dlaczego na lepszych częściach Maluszek nie miał chęci jeździć. W międzyczasie, po przejechaniu ok. 1100 km, doszło do awarii, podczas powrotu do domu, olej pojawił się... na tylnej szybie
W związku z powyższym, auto wróciło na "gwarancję". Ustalono, że silnik powróci do oryginału. Powiedzmy, bo założono tłoki, pierścienie, cylindry na 3 szlif (kompresja na dokumencie z warsztatu 9,5 bara - wg informacji ma się silnik ułożyć, i będzie super).
Osiągi się nie poprawiły, ale Maluszek jeździ.
Jednak mam problem z małym wyciekiem z prawej strony silnika (mokry spód wydechu, mokry wspornik haka).
Myślałem, że może aparat wyzionął ducha, ale po podmianie na nowy, na posadzce pojawia się kropelka.
1. Co może być przyczyną takiego wycieku, gdzie można jeszcze zerknąć?
2. Czy ktoś może polecić jakiś sprawdzony warsztat, który ogarnie silnik Maluszka w okolicy Żyrardowa/Warszawy? |
|
|
|
 |
michals
Wiek: 46 Dołączył: 17 Lut 2015 Posty: 669 Skąd: Limanowa
|
Wysłany: 2024-06-09, 12:28
|
|
|
Wycieki w tym miejscu to najczęstszej osłony lasek popychaczy. Niestety miejsc do uszczelnienia jest aż 10. Do tego jak było dłubane w silniku to trzeba umieć to poskładać. |
|
|
|
 |
TRAWQ
TRAWQ
Wiek: 37 Dołączył: 11 Lip 2017 Posty: 19 Skąd: Żyrardów
|
Wysłany: 2024-10-06, 12:00
|
|
|
Minęło trochę czasu i czas zakończyć sprawę związaną z moim Maluszkiem.
Przechwaliłem, że autko "po naprawie" jeździ i ma tylko wycieki.
Prócz wycieków pojawiły się problemy z silnikiem, spalanie stukowe, strzelanie z gaźnika, gaśnięcie przy hamowaniu przed światłami, cyrki elektryczne, moc jak zniknęła... tak nie wróciła...
Wszystkie bolączki wyszły w trakcie "Rajdu Koguta", czyli auto przejechało znowu tylko 1-1,5 tyś km od naprawy
Od tamtego czasu nie udało się naprawić auta, a co więcej warsztat naprawczy zaczął mnie unikać (telefony, wiadomości). Teraz już nawet zostałem zablokowany na wszystkich możliwych "profilach społecznościowych" co u mnie przelało czarę goryczy.
Także chciałbym przestrzec, i zostawić ślad (którego nie skasuje właściciel warsztatu) przed partaczami z "SZYMCZYK GARAGE" Piotrków Trybunalski.
Ostrzegam, że poszkodowanych osób jest więcej, sprawa jest rozwojowa (i to nie tylko w moim przypadku).
Także jak ktoś się zastanawia czy skorzystać, albo zostawił już tam swoje auto - OSTRZEGAM!
W moim przypadku, Maluszek wjechał sam, ale niestety został uszkodzony.
Dobra mina Pana Maćka i jego taty, to nie wszystko...
UWAŻAJCIE! |
|
|
|
 |
|
Rusztowania
Szalunki
|