Seicento 900elx '01 |
Autor |
Wiadomość |
Trefl
Wiek: 25 Dołączył: 15 Maj 2016 Posty: 345 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 2019-10-25, 19:31 Seicento 900elx '01
|
|
|
Wypadało by się tutaj wreszcie pochwalić swoim wozidłem wszak jest w naszej rodzinie już prawie rok
Na ogłoszeniu prezentował się tak:
Impulsem do dokonania zakupu był niewątpliwie mały przebieg bo niecałe 67 tysięcy kilometrów oraz świetny stan blacharski. Nigdy nie jeździł w zimie tylko stał przykryty pod blokiem u pierwszego właściciela.
Stan po zakupie nie był rewelacyjny. Lakier oraz wnętrze wymagały porządnego ogarnięcia. Od nowości nie było pokrowców na fotelach no i nie wyglądały za ciekawie. Lakier również wymagał opieki. Silnik to pancerne 900 zresztą bardzo zadbane. Pracuje bardzo cicho, oleju nie bierze i chyba wszystkie 39 koników jeszcze żyje
Po pewnym czasie wyglądał tak:
Te pokrowce co w środku widać to było przejściowe rozwiązanie. Już wyleciały
No i największa zaleta:
Progi i podłoga bez korozji. Jest kilka rudych kawałków ale to tylko nalot. Już opanowane
Wersja to ABC . Przez ostatni rok wpadły:
Uchylne szyby
Elektryczne szyby i boczki z materiału a nie skajowe dziadostwo
Dużo pierdół które powinny być ale fabryka nie zamontowała czyli rączki dla pasażerów popielniczki wykładziny itd. Dodatkowo za niedługo zawitają też zderzaki w kolor.
Z wad: niestety schodzi klar na dachu i to najgorsze miejsce w całym samochodzie. Muszę się za to zabrać kiedyś.
Obecnie jest u magika który wykonuje mi dokładne czyszczenie podwozia i kompleksowe zabezpieczenie nadwozia przed korozją
Marketowe pokrowce moim zdaniem odświeżyły wnętrze. Nawet pasują
Zostaje seria. Żaden swap nie wchodzi w grę I to chyba tyle na razie |
Ostatnio zmieniony przez Trefl 2020-11-13, 11:37, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
|
CZESIO1958
ziomy rezerwy
Wiek: 66 Dołączył: 27 Sty 2010 Posty: 2726 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: 2019-10-25, 20:48
|
|
|
I tak trzymaj
Ma jeździć i cieszyć |
_________________
|
|
|
|
|
Jareg
Admin Sherlock Holmes
Wiek: 26 Dołączył: 21 Lis 2013 Posty: 1167 Skąd: Kraków/Krzeszowice
|
Wysłany: 2019-10-25, 21:09
|
|
|
Miałem kiedyś takiego
Nie do zajebania wóz
Teraz bym się nie strzelał i od razu robił swapa |
_________________ 126p ST '80
126 Bis '91
FSM Cinquecento '91
Škoda Forman LS '93
Škoda Fabia 1.4 16v '06
Peugeot 205 GRD '91
K U P I Ę B O S M A L A |
|
|
|
|
Trefl
Wiek: 25 Dołączył: 15 Maj 2016 Posty: 345 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 2019-10-30, 08:58
|
|
|
Autko na razie stoi u majstra na konserwacji a tymczasem z ASO przyjechał kolejny element układanki
Jeszcze tylko tylnego brakuje |
|
|
|
|
Ciasteczkowy
less is more
Wiek: 38 Dołączył: 18 Paź 2013 Posty: 305 Skąd: PZ / Buk
|
Wysłany: 2019-10-31, 13:55
|
|
|
mamy takiego samego juz chyba z 11 rok mu leci u nas przebieg prawie 220 tys uwielbiam nim jezdzic oczywiscie 900 przerobiony z wersji FUN na Young heh wrzucil bym fote ale dawno nie korzystałem z zadnego hostingu i nie jestem na bierzaco
bardzo fajny-jako dupowoz to lepszym nie jezdzilem(jeśli chodzi o micro samochody) |
|
|
|
|
Trefl
Wiek: 25 Dołączył: 15 Maj 2016 Posty: 345 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 2019-11-14, 17:11
|
|
|
Mały został w końcu zakonserwowany. Wszystkie ogniska korozji zostały usunięte i zabezpieczone a progi i wszelkie profile zamknięte zalane tłustą maziają typu Tectyl ML albo fluidol Wymieniony został też kompletny układ wydechowy na taki z 1.1. Bo stary się rozleciał. Od razu cisza
Dodatkowo wpadły też zderzaki w kolorze lakieru. Od razu lepiej wygląda
Wpadły opony zimowe i okazyjnie nabyłem kołpaki:
Kołpaki HIPO 13'. Pochodzą z tego samego okresu co samochód więc można by rzec - produkt z epoki Mogą nie każdemu się podobać ale na zimę zupełnie wystarczą A i tak wygląda lepiej niż na tym badziewiu z allegro czy co gorsza na gołych felgach.
Prócz tego cały lakier został zabezpieczony twardym woskiem tak więc na zimę przygotowany stoi w suchym garażu |
|
|
|
|
Trefl
Wiek: 25 Dołączył: 15 Maj 2016 Posty: 345 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 2020-11-11, 01:29
|
|
|
Aktualizujemy temat. Po roku ciszy pora opowiedzieć co tam słychać
Przez ostatni rok wykonałem sporo pracy przy sejaku. Celem było definitywne uzupełnienie wszystkich detali i niedoróbek. A było ich sporo. Rocznikowo jest to polift, ale to już naprawione i został skundlony do kompletacji 900 SX, która wychodziła do końca 1999 roku Pierwsze co to wyleciał okrągły znaczek z maski na rzecz normalnego - rombu ////
Samochód naprawdę dzielnie się spisuje, choć nie obyło się bez awarii. Na szczęście to były drobnostki i nawet podczas największej awarii gdzie zjebał się komputer, zawsze dojechał do domu o własnych siłach
Wiadoma sytuacja zdrowotna naszego kraju tylko sprzyjała ilości wolnego czasu a więc nie warto go marnować:
Mechanicznie zostało zrobione:
Nowy komputer (niestety bez immo)
Wszystkie płyny filtry nowe (chłodniczy ori Paraflu po 19 latach z zielonego zrobił się czarny )
Kompletnie nowy układ zapłonowy od cewek aż po świece (kable i cewki jeszcze fabryczne były ) i wszelkie czujniki (zmienione przy okazji wymiany kompa przez mechanika )
Mycie całego silnika i uszczelnienie czego trzeba (wreszcie bez wycieków )
Tylne hamulce zrobione na nowo - szczęki cylinderki, bębny przewody sztywne nowe. Przednie heble robione przez poprzedniego właściciela - tam się postarali
A w międzyczasie kurier przywoził kolejne paczki z fantami
To wszystko do uzbrojenia wnętrza, czyli strojenie pod fabryczny wypas
Długi tunel, a co za tym idzie inne mieszek i gałka lewarka
Dzielona kanapa (polecam, w seju naprawdę poprawia praktyczość )
Licznik z dziennym przebiegiem i zegarkiem
Całe podświetlenie deski zmienione na zielone (pomarańczowy kompletnie mi nie leży)
Pełne boczki
Centralny zamek
Owiewki Heko
lusterka w kolorze i ogarnięty klar na dachu.
Reszta detali, czyli praktycznie wszystko co powinna mieć najbogatsza wersja
Nowe OE kołpaki. Kiedyś wlecą seryjne alufelgi. Dodatkowo tuning wizualny z epoki w postaci naklejek na słupkach C
Maluchowy akcent
[/url]
Prócz tego wszystkie pierdoły typu nadkola plastikowe, chlapacze tył, bagażnik na dach, wycieraczka itd.
Zostały ponownie zmienione pokrowce na siedzenia. Marketowe g*wno zaczęło szybko tracić swój pierwotny czarny kolor od słońca Na szczęście wyrwałem zupełnie za darmo z idącego na złom Cinquecento, komplet dedykowanych specjalnie do Fiata ino musiałem sobie obszyć pod dzieloną kanapę ale to od razu ogarnięte
Alcantara jerozolimska mogą się nie podobać ale nic nie poradzimy, skoro pod spodem mamy aż trzy wzory tapicerki
Radio to JVC ks-fx 650r prosto z Niemiec. Topowy model. Kasety to mus, lubię sobie posłuchać Oprócz tego ma wyjście na zmieniarkę (wleci), RDS, możliwość podpięcia wzmacniacza i uciągnie 4 głośniki po 40w.
Check panel
I tak dzielnie łyka kilometry Rok 2020 mimo przeszkód był bardziej aktywny niż poprzedni Zawitał parę razy w górach a i nie raz popłynął promem
Czasem pomaga przy budowie
O samochód dbam jak tylko się da, wizualnie jest już w 99% gotowy. Nawet nie liczę już ile poszło na to środków Mechanicznie i blacharsko igiełka, swapa nie biorę pod uwagę, przynajmniej dopóki żyje to 900
image0 |
Ostatnio zmieniony przez Trefl 2020-12-09, 14:53, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
|
Hanss
Jo je stela
Wiek: 28 Dołączył: 02 Gru 2011 Posty: 750 Skąd: Cieszyn
|
Wysłany: 2020-11-11, 07:16
|
|
|
Zajebiste i wdzięczne autka to są,lać tylko w miarę regularnie konserwację by nie zgnił i sporo posłuży. Na dzień dzisiejszy jedno z lepszych aut jakie w życiu miałem/jeździłem |
_________________ Ja wohl herr general !
|
|
|
|
|
motonita
JAREG PIERDOL SIE
Dołączył: 13 Paź 2014 Posty: 306 Skąd: nikąd
|
Wysłany: 2020-11-12, 06:54
|
|
|
super sie to czyta, i jeszcze lepiej ogląda, gratuluje oby tak dalej |
_________________ jareg pierdol sie |
|
|
|
|
Trefl
Wiek: 25 Dołączył: 15 Maj 2016 Posty: 345 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 2020-11-29, 21:37
|
|
|
Hanss, Zgadzam się, bardzo przyjemnie się tym jeździ Ino rudą Olę kontrolować i pośmiga lata
Tymczasem wpadł setup na zimę:
Poprzednie zimowe dekle poszły dalej - nawet nie wiedziałem że to taki rarytas jest
No i garaż po remoncie Ocieplony, zelektryfikowany, umeblowany i to wystarczy. Wiem, podłoga nie gotowa jeszcze ale to robota na cieplejsze dni.
Nawoskowany, no to warto go przykryć.
To nie jest daily do tyraczki dzień w dzień do roboty. Jego aktywność w dużym stopniu ogranicza się do wyjazdów raz na tydzień, stąd przebiegi rzędu 6000 kilometrów rocznie Aktualnie niedużo ma bo 79800 dopiero. |
Ostatnio zmieniony przez Trefl 2020-12-02, 21:59, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Kubica
ziomy rezerwy Carus kierownicy
Wiek: 30 Dołączył: 01 Wrz 2014 Posty: 557 Skąd: Puławy/Wrocław
|
Wysłany: 2020-11-29, 22:41
|
|
|
Konesuarowany sej, który nie skończył w pizzerii Niesamowite, ale dla wnuków to bym chyba nie trzymał go "Nie giąć, nie niszczyć, trzymać w okładce - dwa lata będzie służyć!" |
_________________ Nie musi być szybko, najważniejsze żeby było niewygodnie.
Był: Z(Ł)OMO `88
Jest:Waldemar Wielki `88, Skoda Favorit `91 Marmolada |
|
|
|
|
barol91
Wiek: 33 Dołączył: 09 Cze 2010 Posty: 367 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: 2020-11-30, 23:54
|
|
|
Sam mam seja 900 z 98roku z przebiegiem 229tysięcy który ma podłogę i progi i nie skończył w pizzerii.
Kupiłem go w lipcu tego roku od babeczki która miała go jakieś 6lat.
Technicznie też fajny bo miesiąc po kupnie wychodził przegląd i diagnosta do niczego się nie przyczepił |
|
|
|
|
Trefl
Wiek: 25 Dołączył: 15 Maj 2016 Posty: 345 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 2021-01-15, 23:25
|
|
|
"Konesuarowany" No bez przesady, po prostu rzadko w domu się używa samochodu, więc jest okazja żeby trochę bardziej zadbać
Jak trzeba to po prostu nim się jedzie bez względu na warunki
Malucha w dalszym ciągu nie nabyłem, toż to wstyd
Ze zmian to właściwie wieje nudą, został ubrany tylko w klubowe barwy jedynego słusznego forum
|
|
|
|
|
|