Zapowietrzone jedno koło po wymanie cylinderka. |
Autor |
Wiadomość |
Daniel22
Moderator
Dołączył: 19 Sty 2011 Posty: 222 Skąd: Pokój Administracji
|
Wysłany: 2020-10-05, 14:28
|
|
|
Widzę, że kolega z gatunku "proszę was o pomoc, ale wiem lepiej". Powtarzają ludzie, że na nowej pompie nie będzie dobrze działać, a ten swoje Powodzenia z odpowietrzaniem chińskiego shitu, skoro pompę jednak zmieniasz na "łoryginał" od skośnookich. Tylko nie zdziw się, jak miesiąc po naprawie każde koło będzie hamować po swojemu. |
_________________ |
|
|
|
|
Homer6000
Dołączył: 05 Paź 2016 Posty: 60 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2020-10-05, 14:53
|
|
|
Nigdzie nie napisałem, ze wiem coś lepiej,
Ciąglę się uczę i chetnie sie czegoś dowiem.
Gdybym był z tego gatunku co napisałeś to bym nie pytał na forum.
Cenię wszystkie rady, zdecydowałem się na pompkę Delphi i nie wiem czemu każdy zamiast rzeczowo pomóc to tylko krytykuje i obraza.
Starą pompę postaram się zregenerować zestawem naprawczym, więc zawsze będę mógł podmienić.
Umiałbyś odpowiedzieć jak najlepiej odpowietrzyć układ po wymianie pompy? Czy jesteś z gatunku "nie mam nic do powiedzenia to powtórzę poprzedników?" |
|
|
|
|
Rampula
Weteran
Wiek: 37 Dołączył: 10 Sty 2016 Posty: 116 Skąd: Piekary Śląskie
|
Wysłany: 2020-10-05, 15:45
|
|
|
Ja przy wymianie kompletnych przewodów jak zalewalem zbiorniczek to miałem już dokręcone przewody do pompy na maxa.
Potem tylko 2 razy odpowietrzylem całość koła + pompa + jakas dolewka i jest brzytwa.
Mega ważne są te miedziane podkładki ze śruby cylindrka przy wymianie elastycznych z przodu. Jak zostawisz stare to jest szansa ze będzie cieklo i nie odpowietrzysz. |
|
|
|
|
Homer6000
Dołączył: 05 Paź 2016 Posty: 60 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2020-10-05, 17:38
|
|
|
Dziękuję za normalną odpowiedź. Aż miło:)
A powiedz co rozumiesz przez: odpowetrzylem całość i pompe. Całość to rozumiem, ale jak pompe ? |
|
|
|
|
Rampula
Weteran
Wiek: 37 Dołączył: 10 Sty 2016 Posty: 116 Skąd: Piekary Śląskie
|
Wysłany: 2020-10-05, 18:09
|
|
|
Odpowietrzanie pompy tak samo jak kół - pompujesz i popuszczasz przewody miedziane przy pompie, aż zacznie się porządnie wylewać bez plucia powietrzem.
Ja w każdym razie tak ogarnąłem po remoncie Malacza i po raz kolejny na wrześniowym przeglądzie hamulce dobre i równo łapią. |
|
|
|
|
Homer6000
Dołączył: 05 Paź 2016 Posty: 60 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2020-10-06, 20:52
|
|
|
Dobry wieczór,
Moja walka z hamulcami ciągle trwa...
Pompa załozona, nowe wężyki doprowadzające do pompy, przewody właściwie wszystko. Zalewam układ i zostają bąble w przewodach doprowadzajacych do pompy. Staram się odpowietrzyć pompę jak kolego radzisz poluzowując przewody, ale te bable ani myślą wylecieć. Ruszają sie na odcinku 3 cm tak i spowrotem podczas pompowania pedałem.
Czy macie jakieś rady, aby z tym sobie poradzić? |
|
|
|
|
Hanss
Jo je stela
Wiek: 28 Dołączył: 02 Gru 2011 Posty: 749 Skąd: Cieszyn
|
Wysłany: 2020-10-06, 21:17
|
|
|
Niech ktoś zatrzyma tą karuzelę śmiechu |
_________________ Ja wohl herr general !
|
|
|
|
|
Daniel22
Moderator
Dołączył: 19 Sty 2011 Posty: 222 Skąd: Pokój Administracji
|
Wysłany: 2020-10-06, 22:51
|
|
|
Co za niespodzianka
U mnie i Kubicy na tej "tuningowej" pompie wystarczyło popuścić przewód od tylnej sekcji na pompie, pojedynczy, nie ruszając przednich. Pompa się odpowietrzyła, zakręciliśmy przewód, po czym zostało odpowietrzanie na kołach i nie było żadnych problemów. Jak już odpowietrzysz pompę i zacznie pompować normalnie płyn, odpowietrzasz na cylinderkach... Jak dalej będą problemy i będzie pompować bąble, to albo masz nieszczelne przewody, albo pompa o kant d... potłuc, cudów nie ma. |
_________________ |
|
|
|
|
|