.::Rezerwa 126p::.

[Maverin21]

Witam ! Ostatnio pisałem że miałem problem z pęknięta sprężyną klamki wewnętrznej od pasażera klameczkę wymieniłem ustawiłem i wszystko gra perfekcyjnie . Przy okazji montażu tejże strony zauważyłem że druga też nie odbija jak trzeba więc zdjąłem boczek i do roboty . Nowa klamka założona i rozpocząłem regulacje klamką wewnętrzną jak przy stronie pasażera . I jest lipa mianowicie jak zamknę go od środka albo od zewnątrz kluczem po szarpnięciu za klamkę drzwi otwierają się... chyba że grzybka docisnę ręką to wtedy drzwi nie można otworzyć ustawienie klamki wewnętrznej bliżej przodu samochodu powoduje że jest jeszcze gorzej i zamek przy próbie zamykania odskakuje grzybek .. O co chodzi z tym zamkiem próbowałem coś ogarnąć tym drutem wyginać przeginać jest trochę różnicy ale to nie to . Macie jakieś pomysły ? Z grubsza wygląda to tak jakby coś sprężynowało że grzybek(kołek) nie może spokojnie osiąść i lekko odskakuje przy szarpnięciu za klamkę w efekcie drzwi się otwierają .

Przepraszam za dłużyznę ale jestem w lekkiej desperacji auto chwilowo stoi na dworzu z racji awarii garażu i boje się o jakieś dewastacje ...

Dziękuje za podejście do pomocy . Pozdrawiam !