Montaż odboju klapy silnika |
Autor |
Wiadomość |
pawelor
Wiek: 49 Dołączył: 22 Lis 2016 Posty: 90 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2019-04-06, 07:32 Montaż odboju klapy silnika
|
|
|
Dzień dobry,
Muszę zamontować u siebie odbój klapy silnika (ST 600ccm 83 rok).
Kupiłem taki odbój https://sprzedajemy.pl/fiat-126p-maluch-odbojnik-odboj-pokrywy-klapy-silnika-konin-2-6bea9f-nr55089848 (strona przypadkowa, do celów wizualizacji) i mam dwa problemy:
- nijak nie mogę go zamontować. Od góry jest dziurka, ale jak bym nie kręcił w niej jakimś śrubokrętem nie mogę zmusić uchwytu, żeby zaskoczył. Przezornie kupiłem kilka sztuk i dwie już przedziurawiłem... Jak to zrobić, czy jest jakiś myk?
- pionowa część odboju jest dosyć szeroka po zamknięciu klapy odbój nie wchodzi pomiędzy klapę a budę a klapa nie leży na poziomej części odboju (wyobrażam sobie, że tak to powinno wyglądać). Klapa trafia na środek pionowej części odboju. Czy powinienem zamontować go odwrotnie, tak, żeby pionowa część wchodziła pod krawędź klapy?
Niektórzy pewnie popukają się w głowę nad takim problemem, ale chcę zamocować odbój a nie chcę wykrzywić sobie klapy.
Pozdrawiam
Paweł |
_________________
|
|
|
|
|
Maverin21
Dołączył: 03 Gru 2011 Posty: 273 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2019-04-06, 07:39
|
|
|
Wsadź odboj uprzednio smarujac smaremi od drugiej strony i od strony tego dzyndzla pociągnie kombinerkami musi wejść nie ma bata |
|
|
|
|
Piter7391
Wiek: 31 Dołączył: 20 Sie 2015 Posty: 1037 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2019-04-06, 08:06
|
|
|
Tak jak kolega wyzej, trzeba dzyndzel nasmarowac i dociskac tak jak robisz srubakiem, ale najpierw trzeba zrobic pasowanie, te nowe odboje sa za grube i nie wejda w szczeline miedzy klapa a buda, trzeba je troche podrasowac nozykiem i dopiero zakladac. |
|
|
|
|
pawelor
Wiek: 49 Dołączył: 22 Lis 2016 Posty: 90 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2019-04-06, 08:40
|
|
|
Dzięki. Przytnę, posmaruję i będę próbował, ale kombinerkami z drugiej strony nie dojdę - profil zamknięty. |
_________________
|
|
|
|
|
pawelor
Wiek: 49 Dołączył: 22 Lis 2016 Posty: 90 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2019-04-06, 13:41
|
|
|
Kluczem był olej. Jak to się mówi, jak nie posmarujesz to nie pojedziesz
Dzięki za wskazówkę,
Temat zamknięty.
Pozdrawiam
Paweł |
_________________
|
|
|
|
|
|