.::Rezerwa 126p::. Strona Główna .::Rezerwa 126p::.
BEZ KOMUNISTYCZNEJ ADMINISTRACJI

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumStrona główna

Poprzedni temat «» Następny temat
Fiat Punto II FL 2003r 1.2 8V vel Kropek.
Autor Wiadomość
Trefl 


Wiek: 25
Dołączył: 15 Maj 2016
Posty: 345
Skąd: Małopolska
Wysłany: 2016-09-26, 19:28   

głodny, xlar1, mi tam nie zależy na osiągach. Jeździ dobrze więc mi odpowiada. Tylko coś ostatnio zaczęła się pocić miska olejowa z jednej strony przy kole pasowym. Tak to nigdy się nie psuje :)
 
     
xlar1 
forumowy elektryk


Wiek: 35
Dołączył: 14 Mar 2010
Posty: 335
Skąd: Łódź
Wysłany: 2016-09-27, 07:15   

głodny napisał/a:
To zależy czego się od auta oczekuje. 1.2 8V jest pancerne przyjmuję spore dmuchanie i w zasadzie jeśli zadbane to bezobsługowe. Może na te czasy słabo przyśpiesza ale za to jest mega tani w naprawach i dla tego produkują już go tyle lat. Nie tylko Fiat tak robi, przykład od Francuzów Silnik 1149cm produkowany od 1997 ze zmianami (głównie głowica) do dnia dzisiejszego(nawet w wersji z turbo). Przez to ceny jak i dostępność gratów do tych silników jest więcej niż zadowalająca.

Ja sie z tym zgadzam, że każdy dobiera sobie auto do potrzeb.
Co do francuskich. Oni mają też silnik 1.2 8v 60koni i wersje 16v 75 koniuf. Sam mam clio II ale nieco mocnijesze 1.4 16V. Właśnie dlatego, dlatego, że jak pisałem jeździłem na trasie.
Mam też swiadomość, że koszty serwisowania prostych silnikczków ośmiozoworowych są bardzo niskie. Poza tym silniki 8v mają pewną zaletę - moment obrotowy uzyskują one niżej niż szesnastki.
Nie neguję, tylko stwierdzam, że dla mnie nieco słabowita jednostka.
Trefl, Miska to nie problem, wymianę uszczelki można zrobić samemu. Najwazniejsze, że jesteś zadowolony i to Tobie ma odpowiadać auto. Ja tylko wyrażam osobistą opinię, która zazwyczaj wiąże się z moimi preferencjami.
_________________
Problemy z elektryką w domu / samochodzie?
Potrzebujesz zrobić audio w domu lub samochodzie?
Problem z siecią?
Budujesz dom lub remontujesz mieszkanie i chcesz położyć nowe instalacje elektryczne?
Potrzebujesz pomocy z eNką, Cyfrą lub Polsatem - Splittery, multiroom, montaż i ustawianie anten. Rozbudowa posiadanych instalacji SAT i antenowych.

Dzwoń: 602-711-569 lub pisz gg:2609730
Xlar Tech Serwis
 
     
Jareg 
Admin
Sherlock Holmes


Wiek: 26
Dołączył: 21 Lis 2013
Posty: 1167
Skąd: Kraków/Krzeszowice
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2016-09-27, 10:22   

xlar1, w życiu za dużo się nie najeździłem (mam prawko od stycznia) i najmocniejszym autem jakim jeździłem była... Kia Rio na egzaminie :E
Natomiast mamy w domu i właśnie to Punto 1.2 8v i Bravo II z też najsłabszym silnikiem 1.4 16v 95 km z tego co pamiętam i dla mnie to oba auta są wystarczające, wyprzedzanie przy prędkościach do 100 km/h nie sprawia żadnych problemów, dla mnie nawet to 1.2 zapierdala w porównaniu do malucha którym zwykle się przemieszczam :D
Także wszystko zależy od punktu odniesienia, na pewno jeżeli nasz kropek skończy żywot (a to będzie raczej wcześniej niż później) to chciałbym wytargac ten motor i poszukać jakiejś zdrowej budy maluchowej :mrgreen:
_________________
:arrow: 126p ST '80
:arrow: 126 Bis '91
:arrow: FSM Cinquecento '91
:arrow: Škoda Forman LS '93
:arrow: Škoda Fabia 1.4 16v '06
:arrow: Peugeot 205 GRD '91

:luj: K U P I Ę :luj: B O S M A L A :luj:
 
     
Trefl 


Wiek: 25
Dołączył: 15 Maj 2016
Posty: 345
Skąd: Małopolska
Wysłany: 2016-09-27, 10:34   

Jareg, co prawda miałem w rodzinie mocniejsze auta np poloneza 1. 5 wzmocniony, ale ten wg mnie jest najlepszy.
 
     
xlar1 
forumowy elektryk


Wiek: 35
Dołączył: 14 Mar 2010
Posty: 335
Skąd: Łódź
Wysłany: 2016-09-27, 13:27   

Panowie, oczywiscie, że wszystko zalezy od punktu siedzenia.
1.2 8v jako swap to będzie zapitalać równie w budzie malucha. Ale wtedy mam nadzieję, ze pomyślisz o hamulcach wydajniejszych.
No cóż. Buda malczana jest po prostu leciutka, wiec zrobisz rakietę. Nawet seryjny silnik po kilku modach znacząco można poprawić. Poza tym nie liczy się moc, tylko stosunek mocy do masy i moment obrotowy.

Ja raczej staram się zmieniać auta na mocniejsze - mam uraz, że rodzice kupowali raczej słabowite (i tak maja do dziś)
Maluch, Polonez 1.6 rocznik 89, Escort 1.3 8v 60koniuff, Space Star 1.6 98 koniuf (2001 rok - ten stary van), ASX też 1.6 117.... I nie mogę zrozumieć że najpierw narzekaja ze nie ma czym wyprzedzić na trasie przy pełnym załadunku, a potem kupują słabsze silniki.... Ostatnio jechałem w płenym obciążeniu albo i więcej do Szczytna z materiałami budowlanymi do remontu u dziadka - ojciec nie dowieżał co może diesel z turbiną i kierowcą, który zna auto. Rekord taty to 3,5h, ale w 1998 roku w święto. Nie dowierzał jak się wyrobiłem w 3godziny 40 minut. Twierdził że teraz to 4 godziny z ogonkiem. Różnica jest taka, że nie musze sie spinać przy wyprzedzaniu największych kolegów na drodze.
Ja jeździłem róznymi autami od 45 do ponad 300 KM. W sumie z doświadczenia na ten moment uważam, że:
a) optimum to koło 175 - 200 koni do komfortowej jazdy w segmencie D i około 150 koni w kompaktowym aucie
b) powyżej 250 koni trzeba umieć jeździć, bo to nie jest zabawa opanować mocne auto.

Podkreslam że to jest mój punkt widzenia. Jak widać w sąsiednim temacie mam 140 koni w mondeo, czyli dość ciezkim aucie. Fajnie to jeździ, ale mogłoby lepiej. Stąd pomysł na zmianę mapy. Podejrzewam, że jak się kiedyś spróbuje czegoś mocniejszego, to apetyt potem rośnie. Jak bedziecie mieli okazję przejechać się autem z sensownym benzynowym turbo. Np czymś pokroju nowego golfa 1.4 125 koni albo 150, to może się okazać, że poczujecie to coś. Żeby nei było - nie jestem mega fanem wyżyłowanych jednostek. Ale niektóre turbo benzyny jeżdżą bardzo fajnie. Po drugie nie neguję jazdy słabyszmi autami. Ja też zaczynałem od escorta który miał katalogowo 60 koni, a pewnie ze 20 to zdechlo pod nogą mojego taty....

Jareg, Dobrze, że napisałeś do 100km/h. Ja też wcześniej napisałem że to fajny silniczek do jazdy wokół komina. Na autostradzie ja bym się bał go katować, wiec i jazda lewym pasem pewnie by odpadała. Nogę mam ciężką. Pewnie zaraz będa głosy krytyki, ale napiszę - Z Westerplatte do wezła Łódź Północ (rondo w Strykowie) w lutym tego roku przeleciałem poniżej 2,5h :) to jest około 330 km. Z blatu nie schodziło 170 poza zwolnieniem na bramki, a i momentami pod 200. Nie patrzę na spalanie - dla mnie liczy się czas. To czy jest blisko wyznacz mi czas dojazdu, a nie dystans :)
_________________
Problemy z elektryką w domu / samochodzie?
Potrzebujesz zrobić audio w domu lub samochodzie?
Problem z siecią?
Budujesz dom lub remontujesz mieszkanie i chcesz położyć nowe instalacje elektryczne?
Potrzebujesz pomocy z eNką, Cyfrą lub Polsatem - Splittery, multiroom, montaż i ustawianie anten. Rozbudowa posiadanych instalacji SAT i antenowych.

Dzwoń: 602-711-569 lub pisz gg:2609730
Xlar Tech Serwis
 
     
Trefl 


Wiek: 25
Dołączył: 15 Maj 2016
Posty: 345
Skąd: Małopolska
Wysłany: 2019-01-07, 07:30   


Odjechał wreszcie w świat (sprzedany) :mrgreen:
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Rusztowania Szalunki
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 15