Ładowanie na prądnicy |
Autor |
Wiadomość |
Rafi fsm
Dołączył: 20 Wrz 2016 Posty: 30 Skąd: Łódzkie
|
Wysłany: 2018-09-21, 07:35 Ładowanie na prądnicy
|
|
|
Cześć wszystkim,
Proszę o podpowiedź w temacie ładowania. Otóż bąbel jest na prądnicy. Na biegu jałowym ma ustawione takie obroty, żeby kontrolka ładowania w kapliczce nie żarzyła. Ładowanie wtedy jest na poziomie 12,6V (obroty około 900-950) po lekkim dodaniu gazu wykręca 14,1 do 14,3 ale jak tylko włączę światła, bez względu na obroty ładowanie nie przekracza 12,8V. Nie muszę wspominać, że przy takim ładowaniu akumulator trzyma 3-4 dni i koniec. Jazda bez świateł nie bardzo wchodzi w grę. Czyżby problem z tym wielkim regulatorem po lewej stronie, czy wina prądnicy? Wszystkie styki i klemy czyste. Wspomnę, że nie chciałbym zmieniać prądnicy na alternator, ale jeśli będzie trzeba... |
|
|
|
|
xemup
Admin FL
Wiek: 33 Dołączył: 06 Lis 2009 Posty: 6234 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2018-09-21, 11:28
|
|
|
Na wysokich obrotach powinieneś mieć ładowanie na światłach, ciężko powiedzieć czego to wina, ale zaczałbym od regulatora |
|
|
|
|
Rafi fsm
Dołączył: 20 Wrz 2016 Posty: 30 Skąd: Łódzkie
|
Wysłany: 2018-09-21, 11:57
|
|
|
Dzięki za info. muszę gdzieś zakupić drugi, bo nie mam takiego cudeńka na stanie. Też myślałem o regulatorze napięcia, no bo bez włączonych świateł ładowanie jest (14,3V) natomiast jak tylko włączę światła, ładowanie jest na poziomie 12,7V i ni cholery więcej, żebym nie wiem jak deptał w pedał. |
|
|
|
|
hiob
Dołączył: 17 Sty 2013 Posty: 146 Skąd: Charlotte, NC, USA
|
Wysłany: 2018-10-25, 14:42
|
|
|
To ja się "podepnę" do tematu, by nie zaczynać nowego.
Świeci mi się lampka ładowania - od czego i jak zacząć sprawdzanie? Potrzebuję "instrukcji dla gamonia", czyli kawa na ławę, krok po kroku jak to sprawdzić. Maluszek to FL z 88 roku, z alternatorem. |
_________________
|
|
|
|
|
xemup
Admin FL
Wiek: 33 Dołączył: 06 Lis 2009 Posty: 6234 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2018-10-25, 14:50
|
|
|
Zacznij od wszystkich kabli przy alternatorze i przy rozruszniku, czy nie są urwane albo naderwane |
|
|
|
|
zolwik
Dołączył: 05 Sie 2015 Posty: 1163 Skąd: Wejherowo/Gdynia
|
Wysłany: 2018-10-25, 15:14
|
|
|
hiob napisał/a: | To ja się "podepnę" do tematu, by nie zaczynać nowego.
Świeci mi się lampka ładowania - od czego i jak zacząć sprawdzanie? Potrzebuję "instrukcji dla gamonia", czyli kawa na ławę, krok po kroku jak to sprawdzić. Maluszek to FL z 88 roku, z alternatorem. |
Nie pomogło czyszczenie kolektorów przy szczotkotrzymacza i(przy okazji wymianie regulatora )z lenistwa by dwa razy nie odkręcić prasowego koła.. |
_________________ Wrzosowy
http://forum.rezerwa126p....c0c3213f#503396 |
|
|
|
|
hiob
Dołączył: 17 Sty 2013 Posty: 146 Skąd: Charlotte, NC, USA
|
Wysłany: 2018-10-25, 16:03
|
|
|
Na razie podłączyłem inny regulator napięcia, nic nie zmieniło. Kable zaraz sprawdzę, ale mam konkretne pytanie o szczotki i "szczotkotrzymacz". Gdzie to ustrojstwo jest i jak się tam dostać?
BTW piszę to o godzinie 16 w Polsce, 25 X. Za jakieś pół godzinki włączę kamerę w garażu, więc może mi ktoś coś podpowie "na żywo"? Mój kanał na YT: truck27.com |
_________________
|
|
|
|
|
zolwik
Dołączył: 05 Sie 2015 Posty: 1163 Skąd: Wejherowo/Gdynia
|
|
|
|
|
hiob
Dołączył: 17 Sty 2013 Posty: 146 Skąd: Charlotte, NC, USA
|
Wysłany: 2018-10-25, 17:36
|
|
|
Szczotki sprawdziłem, wyglądają OK. Przy okazji widzę, że mam pasek klinowy do wymiany. Dalej nie wiem co jest przyczyną świecącej się lampki. Chyba trzeba będzie wezwać fachowca. |
_________________
|
|
|
|
|
Piter7391
Wiek: 31 Dołączył: 20 Sie 2015 Posty: 1037 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2018-10-25, 18:01
|
|
|
Jeśli po tych zabiegach nadal świeci się kontrolka ładowania, to padła któraś z diód albo uzwojenie ma gdzieś przebicie, czyli alternator do wymiany lub regeneracji. |
|
|
|
|
Majonez
Wiek: 29 Dołączył: 26 Lip 2014 Posty: 932 Skąd: Wielkopolska (PCT)
|
Wysłany: 2018-10-25, 18:10
|
|
|
Mógł też urwać się przewód łączący alternator z rozrusznikiem i co by nie wymienił, ładowania nie będzie. Może tylko nie styka, albo już sobie dynda pod podwoziem. |
_________________
|
|
|
|
|
michals
Wiek: 45 Dołączył: 17 Lut 2015 Posty: 625 Skąd: Limanowa
|
Wysłany: 2018-10-25, 19:16
|
|
|
hiob napisał/a: | To ja się "podepnę" do tematu, by nie zaczynać nowego.
Świeci mi się lampka ładowania - od czego i jak zacząć sprawdzanie? Potrzebuję "instrukcji dla gamonia", czyli kawa na ławę, krok po kroku jak to sprawdzić. Maluszek to FL z 88 roku, z alternatorem. |
Prąd biegnie z aku. przez stacyjkę potem przez kontrolkę. Następnie na jedną ze szczotek. Przechodzi przez wirnik i w regulatorze zwierany jest do masy.
Permanentne świecenie kontrolki to albo brak ładowania albo zwarcie w regulatorze i dlatego przy pracującym silniku należy zmierzyć napięcie na aku i na wyjściu z altka (punkt B+ czyli tam gdzie przykręcony jest konektor oczkowy M6).
Po zmierzeniu napięć zastanowimy się co dalej... |
|
|
|
|
michals
Wiek: 45 Dołączył: 17 Lut 2015 Posty: 625 Skąd: Limanowa
|
Wysłany: 2018-11-04, 13:40
|
|
|
Hiob, no i jak usunąłeś usterkę? |
|
|
|
|
|