.::Rezerwa 126p::.

[Maverin21]

Cześć panowie ! Mam następujący problem w moim elegancie . Ostatnio wymieniałęm przekładnie kierowniczą w moim malczanie wymieniłem założyłem wszystko chce się przejechac podłaczam akumulator ( w stacyjce nie ma kluczyków) a tu zonk zapłon jest włączony cały czas przekręcam kluczyk rozrusznik załącza ale zapłonu nie wyłącza ciągle pali wyjęcie kluczyka nie pomaga dopiero odpięcie klemy . Stawiałem na kostke stacyjki wymieniłem na nową ale to też nie pomogło . Po wyjeciu bezpiecznika od kierunków zapłon gaśnie .leczn nie ma kierunków . awaryjnych tez nie ma natomiast po wlaczeniu awaryjnych zapłon gasnie . POmozcie bo stało sie to tak nagle ze zachodze w głowe co jest ?

[xemup]

Trochę dziwne W żadnych kabelkach nic nie ruszałeś, może w bagażniku coś zahaczyło o kable i zrobiło zwarcie ?

[Maverin21]

Nic a nic nie ruszalem stało się nagle 😕
odpięta kostka stacyjki nadal pali
przerywacz kierunkowskazów zmieniony na nowy to samo
przekaznik wylacznika zaplonu w skrzynce podmieniany z innego tez dupa
pajak przy kierownicy odlaczony zaplon nadal sie pali

[xemup]

A co to znaczy że jest włączony zapłon? Na pewno nie tylko jakaś kontrolka? Świeci Ci się akumulator, ciśnienie oleju, działają światła?

[Maverin21]

Sprawa wyjaśniona winny okazał się ... przełącznik awaryjnych po zmianie wszystko wróciło do normy

[xemup]

No i git