Silnik dławi się na ssaniu |
Autor |
Wiadomość |
grzesiol
126BIS
Wiek: 30 Dołączył: 08 Maj 2012 Posty: 992 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2017-02-22, 22:20
|
|
|
Wkręć śrubkę regulacji dawki na pracującym silniku. Jak zgaśnie to wtedy będziesz pewny, że gaźnik nie łapie lewego powietrza. |
|
|
|
|
Kubago102
Dołączył: 22 Lut 2017 Posty: 25 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2017-03-29, 16:02
|
|
|
Tak zrobiłem i silnik gaśnie. Reguluje wolne obroty na 3.5 obrotu czy to normalne ? |
|
|
|
|
Majonez
Wiek: 29 Dołączył: 26 Lip 2014 Posty: 932 Skąd: Wielkopolska (PCT)
|
Wysłany: 2017-03-29, 17:02
|
|
|
Jak wkręciłeś dyszę regulacji składu mieszanki do końca i zgasł, to dobrze, to znaczy że nie bierze lewego powietrza. Co do regulacji to nie jest tak że wkręcisz sobie o ileś tam obrotów i już będzie dobrze, to dopiero wstęp do regulacji. Trzeba to zrobić tak :
Majonez napisał/a: | Skład mieszanki ustawia się na rozgrzanym silniku, najlepiej po przejechaniu parę km. Trzeba go ustawić w taki sposób aby po gwałtownym dodaniu gazu tak jak na filmie https://www.youtube.com/watch?v=do8ro-PC70w silnik jak najlepiej wkręcał się na obroty i nie gasł ani po wejściu na nie, ani przy schodzeniu z nich. |
Kubago102 napisał/a: | Jedyne co mnie martwi to przepustnica ponieważ nie odbija chyba to wina sprężynek bo chodzi z oporem |
Tak nie może być, przepustnica musi chodzić płynnie i odbijać do końca . |
_________________
|
|
|
|
|
Kubago102
Dołączył: 22 Lut 2017 Posty: 25 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2017-03-29, 23:04
|
|
|
Czasami dzieję się tak że jak dodam gazu nawet lekko to silnik zaczyna zamulac i jak nie odpuszczę gazu to zgaśnie. Odpuszczam ponownie gazuje i ok czesto tak przy ruszaniu robi. |
|
|
|
|
Kubago102
Dołączył: 22 Lut 2017 Posty: 25 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2017-03-29, 23:07
|
|
|
Przy zakupie maluszka dostałem drugi gaźnik podobno regenerowany przystosowany pod elektrodysze ale starszego typu tj 28IMB czy warto podmieniać czy lepiej zostawić oryginał z elx ? Jaki bedzie lepszy? |
|
|
|
|
Majonez
Wiek: 29 Dołączył: 26 Lip 2014 Posty: 932 Skąd: Wielkopolska (PCT)
|
Wysłany: 2017-03-30, 00:27
|
|
|
Najpierw postaraj się ogarnąć to co masz teraz. Silnik nie może zgasnąć, gaźnik nadal masz źle wyregulowany, zrób to tak jak ci napisałem powyżej. |
_________________
|
|
|
|
|
Kubago102
Dołączył: 22 Lut 2017 Posty: 25 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2017-03-30, 01:41
|
|
|
Ok. Rozumiem ale tak teoretycznie jaki gaznik jest lepszy? |
|
|
|
|
rgg
kali
Dołączył: 14 Lip 2016 Posty: 25 Skąd: Oleśnica
|
Wysłany: 2017-03-30, 12:49
|
|
|
ja miałem u siebie tak że zapalał z problemami na ssaniu na zimnym i na ciepłym bez ssania, czasem strzelał w trakcie rozruchu. Po odpaleniu przy nagłym dodaniu gazu się dławił i na wysokich też się dławił. rozebrałem, sprawdziłem i wyczyściłem gaźnik i na moje oko laika wszystko było ok, malutki luz na przepustnicy ale nie taki aby robił aż takie problemy, dostał nowe uszczelki i poskładałem. po czyszczeniu nic się nie zmieniło, na wszelki wypadek sprawdziłem pompę paliwa, dałem nowe przewody i świece. zapłon mam elektroniczny to zrobiłem podmiankę na inny, nadal to samo. w końcu zamówiłem regenerowany gaźnik, z podmianą na mój stary kosztowało to 60zł, dodam że gaźnik który przyszedł wygladał jak nowy z fabryki :] maluszek teraz zapala i śmiga jak nowy i ma zdecydowanie więcej mocy niż wcześniej na sprawnym gaźniku. generalnie wcześniej maluszek śmigał i zapalał bez problemowo przez około 5tys km zima i latem. problem wystąpił z dnia na dzień. do dziś nie wiem co bolało gaźnik. |
|
|
|
|
Majonez
Wiek: 29 Dołączył: 26 Lip 2014 Posty: 932 Skąd: Wielkopolska (PCT)
|
Wysłany: 2017-03-30, 20:36
|
|
|
Kubago102 napisał/a: | Ok. Rozumiem ale tak teoretycznie jaki gaznik jest lepszy? |
Teoretycznie taki jaki masz oryginalnie, bo w połączeniu z modułem pozwala zaoszczędzić trochę paliwa przy hamowaniu silnikiem, jednak w praktyce jakikolwiek byleby był sprawny i bez luzów . |
_________________
|
|
|
|
|
Kubago102
Dołączył: 22 Lut 2017 Posty: 25 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2017-03-31, 08:26
|
|
|
A wiec tak. Faktycznie gaznik troszke slabo wyregulowany teraz reaguje jak na filmiku. Ale dalej na wolnych sam sobie dodaje i odpuszcza gazu. Zauwazylem ze problem ustaje gdy odepne zapinke cut off od przepustnicy samochod chodzi jak zloto. Gdy podopne do jakiejkolwiek masy to odrazu zaczyna wariowac. Jak to ogarnac? Elektrodysza sprawna ladnie odbija po podlaczeniu pod aku. Uciac jej bolec i bedzie ok? Co jest przyczyna ze auto tak szaleje? |
|
|
|
|
Majonez
Wiek: 29 Dołączył: 26 Lip 2014 Posty: 932 Skąd: Wielkopolska (PCT)
|
Wysłany: 2017-03-31, 17:24
|
|
|
Wspomniałeś że ci przepustnica nie odbija tu może tkwić problem, za wysokie wolne obroty . Silnik za mocno się wkręca, działa cut off, silnik schodzi z obrotów, moduł otwiera dopływ paliwa silnik znowu się wkręca i tak w kółko. Nie psuj elektrodyszy jeśli jest sprawna . |
_________________
|
|
|
|
|
nanab
Dołączył: 22 Gru 2015 Posty: 490 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2017-03-31, 17:45
|
|
|
To że nie odbija może być też z winy linki gazu, pryśnij wd40 w pancerz. No chyba że na odpiętej to samo, wtedy sprężyna. |
|
|
|
|
Kubago102
Dołączył: 22 Lut 2017 Posty: 25 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2017-03-31, 21:01
|
|
|
Ok to wina samego gaznika linka jest ok. Dopiero jak odepne z gaznika ciegno to widze ten opor w odbijaniu. Silnik jak zimny po ok 8h od regulacji znow robi tak samo. Widocznie kolega ma racje ze to ta oska powoduje takie zachowanie. |
|
|
|
|
|