Kundelek ST 1978 |
Autor |
Wiadomość |
lukio
Wiek: 24 Dołączył: 16 Paź 2015 Posty: 618 Skąd: Smyków/TKN
|
|
|
|
|
godzilla
Wiek: 34 Dołączył: 06 Mar 2016 Posty: 15 Skąd: Gorzów Wlkp
|
Wysłany: 2016-11-29, 21:15
|
|
|
Szacun za włożoną prace, ciekawy jestem dalszego postępu prac |
_________________
|
|
|
|
|
buczek21
Wiek: 42 Dołączył: 05 Lip 2016 Posty: 238 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2016-11-30, 00:03
|
|
|
Idzie powoli do przodu..
Oficjalnie można powiedzieć ze blacha prawie skończona..Zostały mi tylko do stawienia te małe elementy przy słupkach "A" w które mocuje się kierunkowskazy..
Ale to zrobię jak przednie nadkola będą w pokładzie reaktywnym..Bo pod tym lubi się zbierać woda+syf i korodować..
Z rzeczy wymienionych-ogarnietych:
-wymienione 2 poszycia:2 przednie+1 tył
-wymieniony prawy próg+otworzenie wzmocnienia przy słupku "B",
-wyspawane podszybia przód i tył
-wyspawane wzmocnienie tylnego prawego nadkola,
-załatane 2 małe dziurki w podłodze, i jedna w lewym progu
-załatane małe dziurki w nadkolach,
-wyszlifowana rdza z całość..
Ogólnie na budzie nie ma teraz ani grama rudej szmaty.
Położyłem przez weekend fertan na wszystkie odsłonięte blachy..i sobie pracuje.
W kolejny weekend wymyje resztki fertanu, i położę podkład reaktywny+podkład akrylowy..Zabezpieczę profile woskiem,i pozamykam otwory techniczne..
I wsio jak na razie z budą...szpachlowanie,podkłady..i lakierowanie zostawiam sobie na wiosnę.
Drzwi są w stanie BDB, tylna klapa i maska mają po purchlu jednym..ale to ogarnę na wiosnę przed malowaniem..bo to szybki strzał bedzie.
Przez zimę chcę ogarnąć zawieszenie,hamulce i układ kierowniczy..Tak żeby do lutego-marca stało to już o własnych siłach..i dało się przepchnąć
I ewentualnie coś z silnikiem zacząć działac..ale to oczywiscie wszytko zależy od budżetu..
|
|
|
|
|
azbest
Dołączył: 13 Paź 2016 Posty: 192 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2016-11-30, 08:56
|
|
|
Czym zmywasz Fertan przed malowaniem? |
_________________ polish man in 126el |
|
|
|
|
buczek21
Wiek: 42 Dołączył: 05 Lip 2016 Posty: 238 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2016-11-30, 11:16
|
|
|
azbest napisał/a: | Czym zmywasz Fertan przed malowaniem? |
Zgodnie z tym co zaleca producent..Wodą,ja używam destylowanej..Bo maj taką pod ręką.
Suszę element,przemywam zmywaczem i od razu leci podkład reaktywny.. |
|
|
|
|
buczek21
Wiek: 42 Dołączył: 05 Lip 2016 Posty: 238 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2016-12-25, 11:16
|
|
|
Święta..to jest czas na mała aktualizację..
Oficjalnie spawanie/remontowanie budy zakończone...
Położona masa uszczelniająca na pędzel jak w oryginale+zabezpieczone wszystkie miejsca ingerencji podkładem akrylowym.
Jako że zimno w garażu..
To zrobiłem inne rzeczy które nie wymagają siedzenia w garażu..
-zregenerowany rozrusznik..nowy wirnik,bendix,automat,szczotki..wymalowana obudowa
-zregenerowany alternator..nowe łożyska,stojan,wirnik,szczotki.Muszę tylko kupić nowy mostek prostowniczy i go wlutować..
Robię też na spokojnie w domu 2 gaźniczki..z kosza wziąłem 2 takei wg mnie które mają największy potencjał....standardowe modyfikacje...
Rozwiercone ośki do 6,3-dla pewności żeby nie było luzów.Spiłowane w prześwicie do 5,7-5,8mm.Podcięte przepustnice..rozpylacze, polerowane wszytko..
Ogólnie standard.Zostało mi tylko wyprostowanie i wyszlifowanie płaszczyzn styku na stole traserskim,przemycie wydmuchanie i podkładanie tego wszystkiego..
Dysze będą dobierane już pod silnik..Bo mam z 10-15 dysz 115/120 to będzie z czego rozwiercać
Dodatkowo wpadła jeszcze szczelinówka od ZOLO
Z planów na styczeń..to poskładanie całego zawieszenia..żeby góra do marca stało to już na własnych kołach. |
|
|
|
|
buczek21
Wiek: 42 Dołączył: 05 Lip 2016 Posty: 238 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2017-03-09, 00:47
|
|
|
I tak tego nikt nie czyta
Lekki poślizg...bo niby marzec i miało to stać na kołach,ale jeszcze troszkę brakuje..
Felgi wymalowane i schną,całkiem nowe opony 165/55/13 leżą..tylko to poskładać
Do połowy marca będzie przymiarka czy i jakie dystanse są potrzebne żeby ładnie to spasować...korekty i tak będą jak auto będzie jeździło i się wszytko ułoży...
Na jakieś 90% wszytko i tak będzie na szpilkach+nakrętkach z forda
Zawieszenie+układ kierowniczy+hamulce skończone..Brakuje jedynie przewodu centralnego,który założę po malowaniu budy..
Jak na razie same nadkola zakonserwowane
Wór nowych podkładek i nakrętek..graty.. składamy:
Układ kierowniczy...
Nowa listwa+adapter od Macioo
Dla potomnych..jak chcecie na 100% miec idealnie wywiercony otwór to pod śrubą mocowania.To pod śrubą na tym krawędzi skrzewanej powinna być wnęka po zgrzewie...Trzeba w sam środek tego wgłębienia atakować pierwszym wiertłem
Kupić muszę jeszcze tylko krótsze końcówki bo seryjne są lekko za długie i pewno braknie gwintu do regulacji..
Przednie zawieszenie..
Wszystko nowe od tarczy kotwicznej,wahacza,amortyzator tylny resor sklepany na 10cm,cylinderki,szczeki textar'a,adaptery wahacza od Macioo ,nowe łożyska,regenerowane zwrotnice..śruby,nakrętki..cylinderki hamulcowe rozebrane i przesmarowane pastą.
Zawieszenie tył..
Używane,wypiaskowane i pomalowane wahacze,wymienione wszystkie tulejki,tacze kotwiczne,łożyska,szczeki...po śrubki w cylinderkach..spokój na parę lat.
Amortyzatory zalane 10W,sprężyny cięte na "pałę" o 3/4 zwoja..Docelowo chce sobie coś progresywnego kupić..Ale to już na sam koniec jak auto będzie stało i miało swoją masę,a nie taka skorupa jak teraz..
Wyrwałem jeszcze w kubły Recaro.. jakaś stara wersja pole position...rurowa konstrukcja+regulowane lędzwia..
Jak na razie wylądowały na strychu,czy skończą w 126 na 100% jeszcze nie wiem..
Szukam jeszcze czegoś bardziej z "epoki"..bo te recaro to taki przełom 80/90 lat.. trochę za młode Wymiarowo jak Bimarco C..czyli wejść wejdzie....
Teraz do ogarnięcia szpilki..dystanse..żeby to w końcu stało o swoich siłach |
|
|
|
|
ScreeNDorifto
Wiktor
Wiek: 25 Dołączył: 14 Lis 2015 Posty: 136 Skąd: Piotrków Trybunalski
|
Wysłany: 2017-03-09, 07:17
|
|
|
Te recaro sa zajebiste bez kitu Powodzenia w dalszych pracach!
Pozdro |
|
|
|
|
Macioo
Dołączył: 29 Paź 2011 Posty: 262 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2017-03-14, 14:04
|
|
|
Klasa to wszystko zaczyna wygladac. Z koncowkami tez sie spotkalem, ze braklo regulacji - prawdopodobnie zamienniki nie sa gwintowane az tak gleboko. A fotele u siebie mam niemal ze identyczne, u mnie przelotki sa brzydsze - ale funkcjonalnie to samo - i zwazywszy na klaustrofobiczne wnetrze malucha, sa fajna alternatywa dla bimarco. |
|
|
|
|
buczek21
Wiek: 42 Dołączył: 05 Lip 2016 Posty: 238 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2017-03-14, 23:42
|
|
|
Macioo,
Powiedz mi w jaki sposób masz rozwiązane szyny to tych kubłów??
Oryginalny stelaż seryjnych foteli+spawanie jakiś płaskowników/kątowników?
Czy jakieś adaptery??
Pytam bo chce u siebie zrobić w miarę coś z regulacją..
Góra-dół/i pochylenie fotela.. |
|
|
|
|
Macioo
Dołączył: 29 Paź 2011 Posty: 262 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2017-03-15, 07:26
|
|
|
Gora dół u mnie pozostawiłem bez regulacji, ale przy odrobinie modyfikacji powinno udac sie zaadoptowac szyny od jakiegos GMa -np. Corsa b miala dosc prosty system regulacji, przy relatywnie niewielkich gabarytach. Ja mam to zrobione na profilu aluminiowym 150x50 plus szyny recaro przerobione z fałweja bodajze. |
|
|
|
|
buczek21
Wiek: 42 Dołączył: 05 Lip 2016 Posty: 238 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2017-03-19, 23:43
|
|
|
Powiedzmy że się ciepło zrobiło to coś tam się ruszyło..
Felgi poszły do szkiełkowania..
Pomalowałem z pistoletu...Baza+Klar..
Pewno proszkowo by lakier był bardziej wytrzymały..Ale to i tak sezonowe auto..
Ats'y 2 sztuki 5,5 cala i 2 6 cali
Opony Imperial Ecodriver 165/55/13..nówki z stycznia 2017..
Tak siedzi w tyłu 6 cali et 38...
Bo gdzieś czytałem że się nie mieści..
Od wahacza z 1cm...od rantu nadkola z 4 mm..
Tak że obyło się bez klepania,zaginania nadkoli itd..
Z przodu pewno jak zawsze trzeba będzie dogiąć końce rantów żeby nie tarło..
No i koza od pół roku w końcu stoi o własnych siłach..
Krzywo bo krzywo..
Ale oficjalnie zawieszenie+hamulce w 95% poskładane..
Został tylko montaż pompy+przewodu centralnego...ale to po malowaniu zrobię
Wpadły jeszcze 2 kierownice..
Jemi monza 320
I monte...300
Jedna i druga trafi do obszycia i monza dostanie polerkę ramion..
Teraz z powodu..średniej pogody i temperatur do szpachlowania/malowania..
Dłubie sobie instalacje elektryczną do tego auta. |
Ostatnio zmieniony przez buczek21 2017-03-20, 01:26, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Budzik
ziomy rezerwy MENAGO
Wiek: 33 Dołączył: 18 Sty 2010 Posty: 1870 Skąd: Gdynia
|
|
|
|
|
banasiewicz02
ziomy rezerwy Towarzysz Bananov :]
Wiek: 37 Dołączył: 10 Lis 2009 Posty: 1615 Skąd: Goleniów
|
Wysłany: 2017-03-20, 21:10
|
|
|
wszyscy robio remontujo te maluchy,co to się dzieje
nie no spoko,dobrze,że się dzieje |
_________________ Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny |
|
|
|
|
buczek21
Wiek: 42 Dołączył: 05 Lip 2016 Posty: 238 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2017-04-09, 18:27
|
|
|
leciutko do przodu...
Kompletna wiązka z ELX'a.. why?
Bo to wg mnie jedyne sensowne rozwiązanie żeby mieć:
-normalne swiatła...
-nie strzelające bezpieczniki z gów** powodu,czy zmiany pogody
Wiązka cała przejrzana.. pozmieniane piny w liczniku pod kapliczkę,przedłużone kable do przełączników,
Wszystko co chciałem ekstra:pompa paliwa elekt..przez przekaźnik,wiązki pod obrotomierz,czujniki ciśnienia i temp oleju,napinacze pasów i cała instalacja pod kostki ISO radia...co trzeba pociągnięte przez dodatkowe bezpieczniki,dorobione kostki..wszytko zaizolowane materiałową taśmą,i wtyczki zakonserwowane "kontaktem"...Tak ze liczę na spokój z elektryką w tym aucie..
Bo to przynajmniej zawsze było dla mnie najgorsze w poprzednim maluchu...instalacja elekt..i palące się bezpiczniki z byle powodu,żarzące wskaźniki..czy problemy w masą w tylnych lampach..
Zregenerowany licznik..wymalowana obudowa,nowa szybka z plexi..
2 Mery...jedne sprawny na 100% drugi.. sam nie wiem skończę auto to podepnę i pewno wymienię szybe i pójdzie do ludzi
Lusterko Vitaloni...dorwane za smieszny pieniądz
Chrom w bdb stanie..
Włoski zamek do klapy..
I wpadła druga kierownica monza 30cm..
W jednej i drugiej wypolerowałem ramiona...muszę jeszcze mniejszą pozbawić tej nieszczęsnej dermy,czy czym to jest obszyte..I obszyje je perforowaną czarną skórą..
I tak do szczęścia bym potrzebował z 4 monz..wszytskiego co produkowali 3 ramiennego
Teraz koniec zabawy...trzeba to w końcu pomalować..
I jak na razie wiem na 100% co będzie do szarego podkładu
Poźniej się waham czy zostawić go w "zółtym piaskowym"...czy rosso scuro
Bo żadne groszkowe..jasno błękitne odcienie niebieskiego nie wchodzą w grę..
Chce coś z okresu kiedy go klepali czyli 77-80... |
|
|
|
|
|