.::Rezerwa 126p::.

[Piter7391]

Nie wiem czego wy się doszukujecie w aucie za max 2tys. przecież większość z wymienionych przypadków miała już 25 lat i była milion razy bita i szpachlowana, a najmłodsza astra f ma 16 lat, tak samo wygląda większość fiatów, peugeotów, alf, a nawet bmw, które na dodatek jeszcze sporo więcej kosztują za stan agonalny.
Jak kto dba tak ma, u mnie w rodzinie była astra f clasik 1.4 8v z 2000 roku , kupiliśmy ją roczną i w jedynym miejscu gdzie wyszła ruda był przedni błotnik bo był wymieniony na stary i przemalowany,
poszła na złom 2 lata temu dlatego że jakiś sk..rwysyn mechanik nie wymienił rozrządu a skasował za to kasę, no i pasek po nad wymiarowym przebiegu ok 35 tys. strzelił.
Astra dojechała na 2 garach na szrot i miała wtedy 367 tys przebiegu.
Kumpel od roku męczy corse 1.2 8v na gazie kupioną za 2 tys. nic nie robi tylko leje gaz i jeździ, żreć ją żre ale tak jak wszystkie inne 25 letnie auta.

[Trefl]

Piter7391, dokładnie tak jak mówisz. Sąsiad ma astrę classic jeszcze na czarnych blachach i zero rdzy. A od nowości był trzymany w blaszaku. Jedyne co zmienił wizualnie to kołpaki z Tesco. Da się? Da się.
A co do Corsy, wujek ma Corsę B z silnikiem 1,7 od isuzu. Kupił ją z przebiegiem 200000 km. Teraz ma 450000 km bez remontu. Tam rdza to już jest w stopniu zaawansowanym. Ale auto nadal jeździ. Wszystko zależy od właściciela, czy dba czy nie.

[Krzysiek.]

Alfa jak każde auto ma swoje wady, ale mało którym samochodem za te pieniądze jeździ się tak przyjemnie

Astrę też miałem, zresztą było to moje 1 poważne auto. Ale to tylko gnijący topór
Zdecydowanie lepszym kombi które miałem w podobnych pieniądzach był Passat B3 z dwulitrówką w wersji GT.

[ignac2004]

Sam polowałem na Alfę 159, ale w budżecie 25tyś zł nie można znalezc niczego ciekawego. Same padalce...

[LOBUZ88]

[Mały 28]

ja jeżdżę id 2009r., astrą f 1.4 8V 60 koni w lpg, i żadnych problemów, śmiga aż miło ;-)