.::Rezerwa 126p::.

[ezz]

Ten samochód doprowadza mnie do szału...
Gaźnik po regulacji, pływak ustawiony książkowo, wszystko wyczyszczone, przedmuchane - wygląda ideolo.
No niestety tylko wygląda... Kiedy w końcu wrzuciłem silnik do BISa i przyszło do regulacji i odpowietrzania okazało się jak bardzo jest chu#&@o.
Dobra to teraz w skrócie : zapłon ustawiony, podłączone ciśnieniówki, wkręt mieszanki wkręcony do końca(??!!) obroty da sie regulować tylko śrubą regulacyjną. No i teraz wygląda to tak :
-po zaciągnięciu ssania nie ma w ogóle obrotów
-kiedy już się troche nagrzeje to zdarza się że obroty delikatnie falują

Chciałem dobrze, a wyszło jak zwykle...

[Krzysztof0430]

Przy wykręcaniu śruby składu mieszanki dzieje się coś? Lewe powietrze na pewno wyeliminowane? Sprawdź łączenie pokrywy gaźnika z siłownikiem pull down czy tam coś jest nieszczelne.

[ezz]

Przy wykręcaniu obroty delikatnie wzrastają, ale niewiele, jutro posprawdzam czy na pewno nie ciągnie gdzieś lewego powietrza.Tak na marginesie, jak miałeś jeszcze zapłon na aparacie to wpinałeś może elektrozawór w gaźnik jakoś czy nie?

//edit
Dobra ogarnąłem już wkręt od mieszanki, kupiłem kolejny zestaw uszczelek i oringów, wymieniłem i git, problem tylko ze ssaniem.
Wygląda na problem z tym siłownikiem pull down, nie odchyla on klapek, a z tego co wiem to powinien, jak ręcznie odchylę klapki to jest w porządku całkiem