.::Rezerwa 126p::. Strona Główna .::Rezerwa 126p::.
BEZ KOMUNISTYCZNEJ ADMINISTRACJI

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumStrona główna

Poprzedni temat «» Następny temat
Prentki-BLOG Projekt - Ford Escort Cabrio MK5
Autor Wiadomość
Prentki 
Tommy


Wiek: 37
Dołączyła: 08 Lip 2014
Posty: 157
Skąd: Zielsko-Biała
Wysłany: 2014-07-17, 08:33   Prentki-BLOG Projekt - Ford Escort Cabrio MK5

Bonjorno,

kolejny samochód, którego na co dzień używam. Jest to Ford Escort Cabrio z 1992 roku. Trafił do mnie w stanie wstępnego rozkładu z zarżniętą mechaniką, zakatowanym silnikiem 1.4 i całą masą usterek.

Ponieważ jednak zawsze chciałem sprawdzić jak to właściwie jest mieć kabriolet, trochę nad nim popracowałem. Wedle planu miał zostać ze mną tylko na sezon letni, skończyło się na tym, że mam go już od prawie 5 lat.

Pominę 2 pierwsze lata przygód bo nie działo się tam nic specjalnie ciekawego. Wspomnę tylko, że po dotarciu do mojego garażu wyglądał tak:



A jedną z większych zmian w tym okresie był nowy silnik 1.8 na dwóch wałkach (odbudowywałem go przez 4 miesiące):











Większe zmiany nastały dopiero początkiem sezonu 2013.

Przede wszystkim przytargałem do garażu "nową" belkę, zbiornik paliwa (stary nie miał lekko przy tej wysokości zawieszenia) i parę innych pierdół



Sprawiłem sobie też koziołki z prawdziwego zdarzenia:



Dotarły do mnie również nowe tylne podłużnice, przygotowałem za pomocą dwóch warstw podkładu epoksydowego



Osłony bębnów, belka oraz zbiornik paliwa otrzymały dwie warstwy podkładu reaktywnego Novola. Zbiornik i osłony wykończyłem następnie emalią renowacyjną w szarym kolorze





Belka i jej mocowania polakierowałem w zawsze modną, klasyczną czerń.



udało mi się też położyć drugą warstwę lakieru na belkę i jej mocowania



Następny etap to rozbiórka nadwozia:





Dobra wiadomość była taka, że podłoga trzymała się naprawdę bardzo dobrze:



Wykułem trochę wygłuszeń i udało mi się znaleźć jedynie kilka kropek rudego nalotu - zabezpieczyłem to reaktywnym i lakierem, a potem położyłem nowe maty bitumiczne. Z dołem również nie jest tak źle jak zakładałem:







W zasadzie poza tymi nieszczęsnymi podłużnicami reszta wymaga tylko czyszczenia i potraktowania dobrą chemią.

Zacząłem od wymiany podłużnic - ze względu na to, że cabrio jeździ na absolutnie betonowym gwincie musiałem wyspawać to naprawdę pancernie - dlatego wstawione podłużnice zdecydowałem się wzmocnić od zewnątrz kształtownikami (wybaczcie brzydkie spawy ale dopiero co kupiłem sobie własną spawarkę i po prostu zbierałem nauki):





I lewa strona w zasadzie gotowa do czyszczenia i podkładu:



przymierzając się do wycięcia prawej natrafiłem przypadkiem na kilka niespodzianek:







W międzyczasie dojechały już przygotowywane na wymiar nowe przewody hamulcowe wraz z giętarką:



A tutaj macie kilka fotek z samej wymiany drugiej podłużnicy (żeby było weselej – lewa strona zajęła mi prawie 2 tygodnie, prawą zrobiłem w 12 godzin ;} ):







Tutaj małe porównanie – stara podłużnica vs. nowa podłużnica:



Standardowe wzmacnianie blachą:



I dowód na to, że nawet szympans jest się w stanie nauczyć prowadzić proste spawy:



A na koniec jeszcze mały bonus z serii "te osłony dodawane do szlifierek są dobre dla frajerów".

W końcu jak już walić to najlepiej prosto w żyły:



zaharatało całkiem głęboko ;}

później zabrałem się za "naprawę" otworu pompy paliwa, który poprzednio-poprzedni właściciel postanowił powiększyć za pomocą nożyc do blachy i młotka. Pomysł w sumie miał dobry – zyskał dojście do pompy paliwa bez konieczności demontażu zbiornika. Niestety jednak samo wykonanie nie było już tak udane bo przypominało to trochę otwarcie puszki z groszkiem za pomocą moździerza.

Przede wszystkim musiałem ściąć poszczerbione krawędzie otworu i wyrównać całość, która po szarpaniu nożycami była pofalowana i pozaginana:



Następnie przygotowałem nazwijmy to "fartuch" z blachy 1,5mm



Który następnie wspawałem tak by wzmocnić krawędzie:



Teraz pozostało mi już tylko nawiercenie 4 otworów pod śruby i docięcie dekielka, który będzie pełnił rolę zaślepki. Udało mi się też położyć podkład reaktywny:



A po wyschnięciu odciąć go akrylowym:





w garażu pojawiło się nowe koło:



Jest to 16 calowy Schmidt Retro ML (przód 7,5, tył 9J). Oprócz tego udało mi się zdobyć też oryginalne zenderowe progi:



oraz kolejną partię gratów do odbudowy:



Warto zaznaczyć też, że w końcu nastąpił przełom i po prawie 4 latach od zakupu przerejestrowałem cabrio :rotfl:



W końcu zamiast SWD jest "SBOK" co doskonale podkreśla moją osobowość oraz pasje i zainteresowania.

Wymiana reperaturek:





I spasowanie level: master:





Opony - ostatecznie wybór padł na 195/50, a nie 195/45 (profil po naciągu lepiej pasował do przodu + fajnie wypełnia nadkole)





Mniej więcej tak koło siadło na samochodzie:



Dotarły również ostatnie elementy układu hamulcowego:



Więc mogłem poskładać całość na gotowo:



Założyłem również tymczasowy tłumik końcowy co by sąsiedzi nie ruszyli na mnie z widłami:



Następnie Escort zmienił nieco pozycję garażową, a ja zabrałem się za porządki na przodzie:



"Nowy" gwint został już odrestaurowany:



Zabrałem się też za pozostałą część układu hamulcowego - zrzuciłem przednie przewody, zaciski, tarcze, pompę i tragiczne serwo - wszystkie części trafiły do renowacj:









I po złożeniu:



Następnie porządki pod maską:





W końcu zamówiłem też magika od prania tapicerki i dzięki temu teraz esi wyglądał tak:





Następnie wymieniłem jeszcze przedni blotnik:





















Następnie położyłem dwie warstwy białego podkładu akrylowego:









Na ten moment to tyle - obecnie cabrio stoi trochę zaniedbane bo skupiam się na Aranci ale w wolnych chwilach staram się zabierać go na krótkie przejażdżki po górach ;}
_________________

Ostatnio zmieniony przez Prentki 2020-11-18, 08:33, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
FreddieM 
Moderator
live forever


Wiek: 30
Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 4405
Skąd: Krosno
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2014-07-17, 09:04   

Bardzo fajny escort :) Czemu większość mk5 to cabrio... marzy mi się RS2000 mk5 :roll:
Po co tylko ten badlook na przodzie?
_________________
:arrow: 126p ST 1976, FL 1990 "Bieluch"
:arrow: FSO Polonez MR '89
:arrow: VW T1 Garbus
:arrow: Ford Escort xr3i mk5

Mój garaż na facebook'u 126polskich fiatów :)
 
     
Prentki 
Tommy


Wiek: 37
Dołączyła: 08 Lip 2014
Posty: 157
Skąd: Zielsko-Biała
Wysłany: 2014-07-17, 09:06   

To jest Foch-look ;}

Z takim wynalazkiem go kupiłem, a szkoda mi rezygnować przez niego z oryginalnej, garbatej maski. Podejrzewam, że przy zabawie z lakierowaniem spróbuję przywrócić wkurwlooka do oryginału
_________________

 
 
     
Adi. 


Wiek: 25
Dołączył: 10 Sie 2012
Posty: 2545
Skąd: Łęknica
Wysłany: 2014-07-17, 10:15   

Piękny escort :> Jedynie kolor pasowałby tu biały zamiast czerwonego. Białe mk5 są najlepsze :P
_________________
126p FL in Progress
 
 
     
Grzes 


Wiek: 33
Dołączył: 11 Lis 2013
Posty: 1234
Skąd: Cieszyn
Wysłany: 2014-07-17, 15:18   

Te mangelsy polerowane nie są czasem z Ogrodzonej? Bart miał identyczne, a mam wrażenie, że kilka razy widziałem twoją bmw pod domem.

Podoba mi się twoje podejście do odbudowy samochodów.
 
     
Playzer 


Wiek: 30
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 252
Skąd: Otwock
Wysłany: 2014-07-17, 16:50   

Bardzo fajny projekt, podziwiam twój zapał do pracy! Mam pytanie- tył też pomalowałeś w kolor? Jak ma się sprawa z jazdą autem w podkładzie? Nie wyjdzie rdza przez to?
 
     
Nikita 
Weteran


Wiek: 38
Dołączył: 31 Lip 2013
Posty: 255
Skąd: Mielec
Wysłany: 2014-07-17, 19:03   

auto su[per pełny szacun zwlaszcza że sam jestem na etapie odnawiania mojego malacza z tym że ja chcę to zrobić w troche mniejszym przedziale czasowym :D

ale takie male pytanie OT

piszesz jako on a nik zapisany jest jako ona możesz mi objaśnić może jestem w czymś do tylu może dostane ostrzeżenie za to ale bardzo mnie ciekawi ta historia :D
_________________
Było sporo a jest:

FIAT 126p town 2000
FIAT 126p 650 1989
BMW 525d E39 2002
Romet Ogar 202 0,5 2014
 
 
     
Mateusz23maw 
Ziomy rezerwy


Wiek: 32
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 3102
Skąd: Zamość [LZ 10846]
Wysłany: 2014-07-17, 20:06   

Chyba pierwszy escort który mi się podoba :D nooo poza rs2000 chyba :D
_________________
 
 
     
Prentki 
Tommy


Wiek: 37
Dołączyła: 08 Lip 2014
Posty: 157
Skąd: Zielsko-Biała
Wysłany: 2014-07-18, 06:28   

@Grzes - nic mi nie wiadomo, żeby te mangelsy były kiedyś w Ogrodzonej (z tego co wiem swego czasu szwędały się tylko po Gliwicach i Wodzisławiu). Mam je od około 5-6 lat i w tej chwili znów są na samochodzie w miejsce Schmidtów (jakoś bardziej mnie cieszą w tym moim czerwonym matchboxie)

@Playzer - tylny błotnik jest w podkładzie od ponad roku i póki co nie mam z nim żadnych problemów. To dwie warstwy epoksydowego novola - dobrze nałożony podkład nie chłonie wody ale ma mniejszą odporność mechaniczną dlatego trzeba po prostu uważać żeby go nie przetrzeć.

@Nikita - co prawda posiadam własnego penisa i gęsty zarost ale w czasach tego całego dendżeru i eurowizji są to ponoć cechy typowo kobiece więc ten... :E

@Mateusz23maw - przedni i tylny zderzak, maska oraz parę dodatków pochodzą z RS2000. Do tego reflektory morette i grill z cossiego - w zasadzie gdyby nie brak dachu to stylistycznie wóz wyglądałby jak RS2k. Co więcej - jeśli nie zmądrzeję to na wiosnę pod maskę trafi N7A także ten. Będzie prawie jak oryginał :E
_________________

 
 
     
CZESIO1958 
ziomy rezerwy


Wiek: 66
Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 2723
Skąd: Mysłowice
Wysłany: 2014-07-24, 20:38   

Cabrio Łał
Czerwone o łał
A Twoja robota i relacja to już całkiem ŁAŁ :luj:
_________________

 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Rusztowania Szalunki
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 16