Fiat UNO 45 |
Autor |
Wiadomość |
Bonus
Junior Admin Malina Driver
Wiek: 30 Dołączył: 22 Lis 2009 Posty: 2162 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: 2012-12-10, 19:55
|
|
|
Dobrze kłyku że jesteś.
Fanatykiem Uniaka nigdy nie byłem, ale twój egzemplarz wydaje się byc dosc ładnie zachowany |
_________________ Chociaż w domu głód i nędza, silnik R2 mnie napędza ! |
|
|
|
|
głodny
ziomy rezerwy Yoda nanoplexu
Wiek: 34 Dołączył: 06 Lis 2009 Posty: 3113 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 2012-12-10, 19:56
|
|
|
Jakub Czytaj zanim coś napiszesz. Albo lepiej, przeczytaj o tym chociaż w google, bo czytać się nie da. |
|
|
|
|
Quick07
ziomy rezerwy jestę dymurę
Wiek: 33 Dołączył: 08 Gru 2009 Posty: 1848 Skąd: kLiKa$h mIsIaCzKó ?
|
Wysłany: 2012-12-10, 20:07
|
|
|
Jakub napisał/a: | Quick, poczytaj, ten silnik jest wykastrowany do tych 45 kucy, wrzucasz wałek z punto 1.3 bodajże i Ci się robi w magiczny sposób 60, przy czym spalanie stoi w miejscu, żeby nie powiedzieć, że maleje ;] także weź mnie tu Quick nie klnij bezpodstawnie |
Ale pytanie po jaki chuj ?
Gdzieś czytałem , gdzieś słyszałem , że jak włożysz coś z czegoś innego to będzie miało myljon koni.
Taki mechanik teoretyk z Ciebie widzę |
_________________
|
|
|
|
|
seba650
ziomy rezerwy LPG.
Wiek: 31 Dołączył: 04 Sty 2010 Posty: 810 Skąd: Skierniewice
|
|
|
|
|
Amor
ziomy rezerwy Elements of Life
Wiek: 34 Dołączył: 05 Maj 2011 Posty: 1740 Skąd: Stavern
|
Wysłany: 2012-12-10, 21:15
|
|
|
Jakub napisał/a: | z niedoborem mocy np ;] 1.0 NA GAŹNIKU to pomyłka dziejowa w tym samochodzie |
pierdolisz, miałem takie przez jakiś czas, silnik po remoncie i auto zapierdalało jak złe.
Jak nie miałeś dłuższej praktyki z tym autem to nie pierdol. Na miasto idealne i nie jedno auto połykało a to tylko niby UNO, druga sprawa, budzik zamykał bez problemu.
minusy są,
w egzemplarzu użytkowanym przez moją osobę minusem była blacha, oraz jak ruszyło się hamulce to było trzeba zrobić dosłownie całe wraz z pompa a tak to bardzo miło wspominam ten samochód. |
_________________ ---> Fiat 126p ST Export 81 <---
---> Lexus GS 300 mk2 <---
---> Lexus GS 300 mk1 USA <---
|
|
|
|
|
seba650
ziomy rezerwy LPG.
Wiek: 31 Dołączył: 04 Sty 2010 Posty: 810 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: 2012-12-10, 21:42
|
|
|
Widzisz Amor, tak to jest jak się czegoś nie miało a się pierdoli kocopoły bez sensu
koniec OT. |
_________________
|
|
|
|
|
jack
Wiek: 33 Dołączył: 31 Paź 2011 Posty: 15 Skąd: Strzyżów/Grodzisko
|
Wysłany: 2012-12-10, 22:06
|
|
|
Ale dyskusja
Auto jak auto. Ma zalety i wady, jak chyba każde. Dla mnie jest wystarczające.
Amor napisał/a: | ... jak ruszyło się hamulce to było trzeba zrobić dosłownie całe wraz z pompa ... |
U mnie też były problemy, ale pompy nie trzeba było ruszać, co innego przewody. |
|
|
|
|
Jakub
wyrwany z PRLu
Dołączył: 05 Lut 2012 Posty: 1107 Skąd: zza winkla
|
Wysłany: 2012-12-10, 22:26
|
|
|
swoje opinie opieram na egzemplarzu kolegi i 1.0 na wtrysku sąsiadki, po przejechaniu się jednym i drugim, stwierdziłem, że jest kosmiczna różnica, przepraszam za wprowadzenie chaosu |
|
|
|
|
Aron
Wiek: 34 Dołączył: 10 Lis 2009 Posty: 2470 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2012-12-10, 22:38
|
|
|
Ja pamiętam Sebowe Uno - oj było czasem nieźle na ulicy w mieście to dobra strzała jest i dyma jak ta lala! W trasie się troche pewnie spoci i stęka, ale w miasto można walić jak w dym! |
_________________ Pasja 126p |
|
|
|
|
banasiewicz02
ziomy rezerwy Towarzysz Bananov :]
Wiek: 37 Dołączył: 10 Lis 2009 Posty: 1615 Skąd: Goleniów
|
Wysłany: 2012-12-10, 23:27
|
|
|
zajebiste w takim uno na gaźniku jest zapalanie,miałem takowe na polmozbycie długi czas bo klient niejako porzucił z połową zbiornika benzyny,i jak to każdy gaźnikowiec te uno paliło tylko od dotknięcia kluczyka,jeden suw sprężania jednego tłoka i już chodzi,ręczne ssanie było,jeździłem nim po części i spalanie benzyny było ŻADNE |
_________________ Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny |
|
|
|
|
kaszlak_maniak
ziomy rezerwy warszawiakofob
Wiek: 34 Dołączył: 10 Lis 2009 Posty: 3004 Skąd: sdópy
|
Wysłany: 2012-12-11, 16:40
|
|
|
Quick07 napisał/a: | Boże, jaki Ty jesteś kurwa nieogarnięty
To nie jest auto do zapierdalania w KJSach tylko do codziennego przemieszczania się , a tu priorytetem są raczej oszczędność i bezawaryjność , a nie osiągi.
1.0 ma pewnie koło 45KM , co przy masie tego auta daje wystarczającą dynamikę jazdy w codziennym użytkowaniu.
Podejrzewam , że nigdy nie miałeś okazji jechać takim autem , a jedyna twoja styczność z nim to jak szczałeś najebany na parkingu pod blokiem i opierałeś się o nie. |
Daj sobie spokój. Nie jeździli ale zawsze będą mądrzejsi. Takie samo pierdolenie było jak kupiłem od pumexia punto. A bo to 1.1, a bo to nie jedzie w ogóle, a bo to pali w chuj, a bo będziesz pod tym co chwilę leżał i nie wiadomo co tylko jeszcze. I tak punto robi sobie 80 km praktycznie codziennie, przez już prawie dwa lata punto zrobiło coś koło 40 tysięcy kilometrów (musiałbym dokładniej zajrzeć na licznik, dawno nim nie jechałem), w cyklu mieszanym paliło 6l benzyny (teraz około 7 gazu). Może i nie jest to zapierdalaka, ale do setki na pewno rozpędza się żwawiej niż mój mercedes. A to co trzeba było przy nim zrobić, to jedynie parę zaprawek (przy czym auto pomalowane po znajomości całe, kosztowało to tylko materiał), wymiana upg, której można się było spodziewać zaraz po zakupie (źle działało ogrzewanie) i nowe sprzęgło (stare ponoć od samego początku ciężko chodziło, a nam rozleciało się łożysko wyciskowe) i drobnostki typu niepalące żarówki w konsoli, albo przegrzana kostka w reflektorze. Nie licząc instalacji gazowej na naprawy wydaliśmy nie więcej niż 1000zł (przy czym samo auto kosztowało 2 000, gdzie kupując takie po cenach wtedy po cenach allegrowych te 3, 3,5 tys. trzeba by było dać) i od tamtych dwóch wymian jeździ hula gwizda, pali w najgorsze mrozy, do warsztatu jeździ tylko na wymiany oleju, nie trzeba pod maskę zaglądać częściej niż w innych samochodach.
A tak wszyscy gadali aaaaaa fiata kupisz, to to, to tamto. |
_________________
|
|
|
|
|
seba650
ziomy rezerwy LPG.
Wiek: 31 Dołączył: 04 Sty 2010 Posty: 810 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: 2012-12-11, 17:38
|
|
|
Aron napisał/a: | Ja pamiętam Sebowe Uno - oj było czasem nieźle na ulicy |
Pamiętasz jak nas maluch wyprzedził ? To jeszcze przed wymianą wydechu. To byli czasy .
Mamy jeszcze uniaka taty, który jest autem do wszystkiego. również 45S.
Uno, Punto, CC mają jedną wspólną zaletę - tanie i ogólnodostępne części. Naprawy też nie są jakoś zajebiście trudne. |
_________________
|
|
|
|
|
soine
Weteran
Wiek: 33 Dołączyła: 21 Lip 2012 Posty: 141 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: 2012-12-31, 17:36
|
|
|
seba650 napisał/a: | Uno, Punto, CC mają jedną wspólną zaletę - tanie i ogólnodostępne części. Naprawy też nie są jakoś zajebiście trudne. |
i taki powinien właśnie być dupowóz! |
_________________ A kiedy przyjdzie także po mnie zegarmistrz światła purpurowy... |
|
|
|
|
|