Fiat UNO 45 |
Autor |
Wiadomość |
jack
Wiek: 34 Dołączył: 31 Paź 2011 Posty: 15 Skąd: Strzyżów/Grodzisko
|
Wysłany: 2012-12-09, 21:29 Fiat UNO 45
|
|
|
Fiat Uno 5D
Rok produkcji: 1994r.
Silnik: 1.0 fire (wersja na gaźniku)
Jestem jego czwartym właścicielem (od października 2010r.). Autko od nowości w rodzinie.
|
Ostatnio zmieniony przez jack 2014-01-16, 22:36, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
duzy_lolo
Dołączył: 25 Gru 2010 Posty: 541 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2012-12-09, 21:56
|
|
|
wyrazy współczucia. |
|
|
|
|
sigo
Weteran Poldolovers
Wiek: 36 Dołączył: 13 Paź 2012 Posty: 350 Skąd: Katowice
|
|
|
|
|
FreddieM
Moderator live forever
Wiek: 30 Dołączył: 31 Maj 2010 Posty: 4405 Skąd: Krosno
|
Wysłany: 2012-12-09, 22:01
|
|
|
Zadbane Uno. Więcej nie potrafię powiedzieć |
_________________ 126p ST 1976, FL 1990 "Bieluch"
FSO Polonez MR '89
VW T1 Garbus
Ford Escort xr3i mk5
Mój garaż na facebook'u 126polskich fiatów |
|
|
|
|
Jakub
wyrwany z PRLu
Dołączył: 05 Lut 2012 Posty: 1107 Skąd: zza winkla
|
Wysłany: 2012-12-09, 22:31
|
|
|
x3... kumpel ma takie, jechałem, porażka |
|
|
|
|
Cinuz
FL+EL
Wiek: 29 Dołączył: 02 Paź 2011 Posty: 132 Skąd: WM
|
Wysłany: 2012-12-10, 00:00
|
|
|
A mnie sie Uno bardzo podoba. Jeździ sie dość specyficznie, sprawia dziwne wrażenie limuzyny w środku a nie miejskiego autka przez wgląd na typ zawieszenia w czasie jazdy. Elegancko zaprojektowane, oszczędne, nawet komfortowe przyznam. Z tym silnikiem nie jest to może jakaś torpeda, ale spokojnie wystarcza. Jedyna wada to rdza - gorsza niż w maluchu. Jak już atakuje, to wszystko po kolei, a podłużnice progi i drzwi to najbardziej i najprędzej, niestety. Dbaj koniecznie o blachę, bo jeśli nie masz rdzy to jest to efekt wieloletniego dbania, niczego więcej, z resztą jak już raz zadrzesz z rudą, to potem same problemy Ogólnie to ma ciekawą tapicerkę, zegary od jakiejś bogatej wersji? Bodajże 1.4 Turbo, kierownicę dałbym tą pełniejszą (Nie chodzi mi o tą z Airbagiem ) i byłby całkiem kozak już. Dbaj bo masz o co |
_________________
|
|
|
|
|
Jakub
wyrwany z PRLu
Dołączył: 05 Lut 2012 Posty: 1107 Skąd: zza winkla
|
Wysłany: 2012-12-10, 08:00
|
|
|
Ja bym się z tym upośledzonym silnikiem nie mordował. Pakuj 1.6 ze sieny i wszelkie problemy z głowy |
|
|
|
|
Rocky
Wiek: 27 Dołączył: 28 Lip 2012 Posty: 1056 Skąd: TST
|
Wysłany: 2012-12-10, 11:19
|
|
|
Jak dla mnie funiak to bardzo fajne auto,rodzice kiedyś mieli w 1.4,fajnie się to prowadziło.
Ja jednak też bym zmienił kierownicę,ten typ nigdy mi się nie podobał.Podoba mi się nawiązanie do wersji Turbo(kiedyś moje marzenie...).Jednak 1.0 to chyba w ogóle nie idzie w uniaku. |
|
|
|
|
soine
Weteran
Wiek: 33 Dołączyła: 21 Lip 2012 Posty: 141 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: 2012-12-10, 11:21
|
|
|
jack, ładny uniak i świetne ujęcie
u nas było w planach uno 1.0 z gazem ale wpadło tico.
Tanie, oszczędne, jak zadbane to i dla oka przyjemne. |
_________________ A kiedy przyjdzie także po mnie zegarmistrz światła purpurowy... |
|
|
|
|
synchro
ziomy rezerwy
Dołączył: 14 Mar 2010 Posty: 2556 Skąd: SO/SK
|
Wysłany: 2012-12-10, 13:21
|
|
|
Zawsze każdy znajdzie coś za i przeciw.
Jak dla mnie, to dobre jeździdło do pracy, do szkoły, jeżeli nie ma potrzeby zapie...ać:
- od nowości w rodzinie - znany doskonale stan techniczny,
- 1000cm - tanie opłaty /pewno jeszcze zarejestrowany na kogoś z max. zniżkami/,
- pali nie za wiele,
- a przede wszystkim, dzięki niemu maluch nie musi robić za dupowoza,
To co chcieć więcej?, przecież pojedzie z punktu A do punktu B |
_________________ "Lepiej żeby mnie nienawidzili takim, jaki jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę." K. Cobain |
|
|
|
|
jack
Wiek: 34 Dołączył: 31 Paź 2011 Posty: 15 Skąd: Strzyżów/Grodzisko
|
Wysłany: 2012-12-10, 17:06
|
|
|
Osobiście nigdy nie myślałem o uniaku żeby kupować, nigdy mi się nie podobały. Wcześniej miał go wujek, ale od trzech lat nim nie jeździł. Auto stało pod blokiem nieruszane, raz zażartowałem czy nie chce go sprzedać i tak trafiło do mnie. Najfajniejsze to to że jest tanie w utrzymaniu, pali nie dużo, części tanie, i nie koroduje tak bardzo jak te wyprodukowane w Polsce (oczywiście gdzie niegadzie trzeba by było troszkę podratować, ale tragedii nie ma).
Cinuz napisał/a: | Ogólnie to ma ciekawą tapicerkę, zegary od jakiejś bogatej wersji? Bodajże 1.4 Turbo, kierownicę dałbym tą pełniejszą (Nie chodzi mi o tą z Airbagiem ) i byłby całkiem kozak już. Dbaj bo masz o co |
Zegary są chyba z wersji 1.5 SX. Kierownicę też mam zamiar z SX założyć, albo turbo ostatecznie z 1.4
soine napisał/a: |
u nas było w planach uno 1.0 z gazem ale wpadło tico.
|
Też posiadam w garażu taki wynalazek.
Aktualnie szukam maluszka. Mam nawet parę na oku. Szczególnie jednego, ale gość nie za bardzo chce oddać, choć już ładnych parę lat nim nie jeździ. |
|
|
|
|
seba650
ziomy rezerwy LPG.
Wiek: 31 Dołączył: 04 Sty 2010 Posty: 810 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: 2012-12-10, 17:35
|
|
|
jack, witaj kolego z UF .
Ja swojego Uniaka bardzo dobrze wspominam, idealne autko na miasto. Jeżeli o niego odpowiednio zadbasz to pojeździsz kilka dobrych lat.
Jakub napisał/a: | Ja bym się z tym upośledzonym silnikiem nie mordował. Pakuj 1.6 ze sieny i wszelkie problemy z głowy |
Jakie problemy ? |
_________________
|
|
|
|
|
Jakub
wyrwany z PRLu
Dołączył: 05 Lut 2012 Posty: 1107 Skąd: zza winkla
|
Wysłany: 2012-12-10, 19:32
|
|
|
z niedoborem mocy np ;] 1.0 NA GAŹNIKU to pomyłka dziejowa w tym samochodzie |
|
|
|
|
Quick07
ziomy rezerwy jestę dymurę
Wiek: 33 Dołączył: 08 Gru 2009 Posty: 1848 Skąd: kLiKa$h mIsIaCzKó ?
|
Wysłany: 2012-12-10, 19:41
|
|
|
Boże, jaki Ty jesteś kurwa nieogarnięty
To nie jest auto do zapierdalania w KJSach tylko do codziennego przemieszczania się , a tu priorytetem są raczej oszczędność i bezawaryjność , a nie osiągi.
1.0 ma pewnie koło 45KM , co przy masie tego auta daje wystarczającą dynamikę jazdy w codziennym użytkowaniu.
Podejrzewam , że nigdy nie miałeś okazji jechać takim autem , a jedyna twoja styczność z nim to jak szczałeś najebany na parkingu pod blokiem i opierałeś się o nie. |
_________________
|
|
|
|
|
Jakub
wyrwany z PRLu
Dołączył: 05 Lut 2012 Posty: 1107 Skąd: zza winkla
|
Wysłany: 2012-12-10, 19:53
|
|
|
Quick, poczytaj, ten silnik jest wykastrowany do tych 45 kucy, wrzucasz wałek z punto 1.3 bodajże i Ci się robi w magiczny sposób 60, przy czym spalanie stoi w miejscu, żeby nie powiedzieć, że maleje ;] także weź mnie tu Quick nie klnij bezpodstawnie |
|
|
|
|
|