.::Rezerwa 126p::.
BEZ KOMUNISTYCZNEJ ADMINISTRACJI

Nasze żelaza - FSM Polski Fiat 126p FL pakiet 2 '93 454 Szmaragdowy

romek - 2023-06-25, 20:27
Temat postu: FSM Polski Fiat 126p FL pakiet 2 '93 454 Szmaragdowy
Gdy w 2019r. po nieudanym remoncie pozbyłem się swojego Towna gorączkowo szukałem drugiego malucha. Temat jednak ucichł na kilka lat, ale było wiadome że do mojego garażu jeszcze musi wrócić jakiś podskakujący, grzechoczący karłowaty pierdziel. Mniej więcej przed miesiącem zacząłem poszukiwać tego jedynego. Wersja była najmniej ważna choć celowałem bardziej w eleganta. Oglądałem najpierw dwa Towny: zielonego za 5.000 zł który był konkretnie zgnity, i granatowego za 12.000 zł który miał szpachel na dachu. Teraz już było na spokojnie, nie ma parcia chociaż jednak chciałem jeszcze w te lato się pocieszyć maluchem. W tygodniu na marketplace wypłynął ten egzemplarz. Napisałem, sprzedający wysłał sporo zdjęć i stwierdziłem że jak do soboty się nie sprzeda to pojadę i zobaczę co to warte. No i pojechałem, i wróciłem maluchem.

Rocznik 1993
Kolor 454 Szmaragd
Przebieg 41.000km - oryginalny co potwierdza tapicerka bez żadnych przetarć, kierownica z piękną fakturą i czytelne cyferki na gałce biegów
Drugi właściciel (choć Historia Pojazdu coś mówi jakoby w 1995 była zmiana właściciela), pierwszym było starsze małżeństwo
Stan: mechanicznie w zasadzie ok, w niedalekiej przyszłości głowica do zrobienia i może nierząd, cieknie z pompy hamulcowej, zwrotnice też opornie przyjmują smar i to tyle, nawet nie ma luzu na kierownicy i jedynka siedzi na miejscu, blacharsko jest bardzo dobrze - jako nowy był zakonserwowany Rust Checkiem (wiem o tym bo mam do niego książkę gwarancyjną), pod spodem wszystkie newralgiczne miejsca są jak dzwon, ale jest miękka podłoga w jednym miejscu przy przednim narożniku (sprawdzane z kanału jak i po zdjęciu dywanów), to niedługo się zrobi i potem znowu Rust Check na niego pójdzie, tylne podszybie ulepione z obornika i powertape (ale na razie tak zostanie), lakierniczo gorzej bo dużo jest zaprawek niekoniecznie w odpowiednim kolorze. Ale nie będę go całego raczej malował, bo to ślady czasu.

Plany? Najpierw idzie na żółte. Mam powody ku temu żeby to zrobić, i nie, państwo mi go nie znacjonalizuje. Potem (jeszcze w tym roku) poprawka blacharska i konserwacja. W międzyczasie porobienie różnych pierdół, no i nawijanie kolejnych kilometrów. No i druga rzecz która nie każdemu się spodoba, on też jak mój Town otrzyma trochę kiczu z bazaru. W sumie już dziś otrzymał spojlery na wycieraczki, odboje na drzwi i odłącznik masy. To wszystko zostało po jego poprzedniku, tak jak i kołpaki (tu były też a'la BIS ale moje były w lepszym stanie) Ogólnie to już dzisiaj robiłem takie rzeczy jak regulacja zaworów, regulacja zapłonu, gaźnika i tym podobne a przede wszystkim wstawienie radia i zapalniczki ;) Na razie za dużo zdjęć nie mam.





Szukam klapy tylnej w bdb stanie w tym kolorze

CZESIO1958 - 2023-06-26, 09:09

Ładny i tyle 😃
Powodzenia

dizzyx - 2023-06-30, 01:16

Fajny jest :)
romek - 2023-06-30, 16:21

Nie myślałem że ktoś tu jeszcze wchodzi, jak będzie zainteresowanie to będę tu prowadził kronikę pojazdu, tak jak z poprzednim ;) Zrobiłem nim z 250 km łącznie ale przedwczoraj został postawiony do garażu, bo szkoda żeby parkował pod blokiem ;) No to tak, na zdjęciach jest wstępnie odświeżony przed wizytą rzeczoznawcy, który już był i czekam na papiery. Udało się z obrzeża tylnej szyby zmyć zieloną farbę, ale i tak miejscami będzie malowany (obydwa podszybia, tylna klapa, narożniki nad tylnymi lampami, progi, a zaprawki zostaną zmyte i zastąpione nowymi we właściwym odcieniu) Można by było całego ale to dużo roboty, a dla mnie oryginalny lakier ma wartość. Oczywiście cały lakier będzie wypolerowany. Podwozie - jak już pisałem nie jest zgnity, zarówno z dołu jak i z góry wypatrzyłem tylko jedno miejsce do zrobienia (które już kiedyś było robione, bo pod dywanem jest ta zielona farba). Przejdźmy do mechaniki, do roboty na pewno rozrząd, na pewno głowica (chyba jest podparty zawór), gaźnik trzeba przejrzeć i dobrze ustawić bo wciąga 10,5 litra na 100, przewody paliwowe, olej, wiadomo. Pompa hamulcowa cieknie, przekładnia też. Rozrusznik się zawiesza i ładowanie jest dość słabe bo na obrotach ze światłami 13,8V, mam już nowy regulator i muszę się pobawić. Zamówiłem też zagłówki i ostatnio pobawiłem się trochę z elektryką - uzdrowiłem tylną szybę i spryskiwacze. Wiem, na razie dużo pisania, mało roboty. Aa, no i zwrotnice jednak na tą chwilę nie wymagają roboty, wymagały tylko pneumatycznej smarownicy w zakładzie autobusowym :E Plus jeszcze założyłem antenę, niestety nie ma juz Unitechów, jest Sunker. Jak wszystko pojdzie zgodnie z planem to max do końca lipca będzie wszystko zrobione.







To jeszcze dla ożywienia tematu kilka pytań:

-Lampy tylne na 2 śrubki - od kiedy? Bo myślałem że wraz z modernizacją podczas której usunięto emblematy. A tak się składa że mam dwa różne klosze, ale lampy obydwie na dwie śruby, a na tej która ma 2 jest wypiaskowany numer nadwozia (znakowanie części, a podejrzewam mial to robione jak był nowy i to jego ori element)
-Kołpaki. Miał takie a'la bisowskie ale bez żadnego znaczka pośrodku tylko jakby ślad po odlewie i wydaje się że nie miały szerzego otworu na wentyl. Były dość cienkie i jakby żółte od środka. Rzemiosło czy ori? Teraz mam na pewno ori ale chyba późniejsze - mają tylko zarys znaczka /F/I/A/T/
-Propo kołpaków, w książce gwarancyjnej jest to FL-2 czyli jak rozumiem pakiet 2. Ale czy on w takim wypadku nie powinien mieć czarnych dekielków? A może była opcja mieszać pakiety i dobrać droższe kołpaki za dopłatą? Tak samo jak założę tylne szyby otwierane, byłaby taka opcja w salonie?
-Powinien on mieć wklejkę z kodem lakieru pod maską? Bo jej nie ma, i w ogóle to się zastawiam czy czasem kiedyś nie miał jakiejś małej przygody
-Jakie lusterka powinny być oryginalnie?
-Jaki pająk powinien być oryginalnie?
-Z ciekaowści, do kiedy maluchy eksportowano?

Pozdrawiam

romek - 2023-07-05, 20:52

Szkoda że tak pusto tu na forum, w sumie jak na chyba każdym

No dobra to wziąłem się za rozrząd, zamówiłem OMC ale niestety był problem, małe koło nie chciało wejść na wał jak powinno, a na te małe koło nie nachodził tak jak powinien łańcuch. Nie dało się założyć w ogóle tego rozrządu więc jest nowy zestaw ze starym małym kołem. Nie zadowala mnie to bo i tak jest luz (fakt że mniejszy), więc i tak robota do powtórki. Jeszcze robiłem przy otwartych drzwiach garażu i w pewnym momencie zawiał wiatr piachem we mnie i otwarty silnik :facepalm: co się dało to wyczyściłem, mam nadzieję że to co tam ewentualnie wpadło to filtr wyłapie. Oczywiście dostał też nowy olej Shella.

Ogólnie to silnik wygląda w środku czysciutko ale...

Okazało się też że kompresja ucieka nie z zaworów, a spod obydwu świec które mają słabe gwinty. Trzeba będzie wstawić tuleje. Teraz już myślę że mam rozwiązanie zagadki ciężkiego odpalania i dużego zużycia paliwa.

Wyszły też dwie, w zasadzie trzy małe dziury (lewy tylny narożnik i belka tylna), nic, to się zrobi.

Z bardziej udanych napraw to nasmarowalem zabieraki, wymieniłem ich osłony i założyłem zagłówki.


Ogólnie to te ceny za takie śmieci osiągnęły już chyba granicę absurdu.

CZESIO1958 - 2023-07-06, 08:49

O cenach szkoda gadać :lol2:
dizzyx - 2023-07-07, 17:47

romek napisał/a:
Szkoda że tak pusto tu na forum, w sumie jak na chyba każdym

No niestety, taki urok, na Nekli jeszcze gorzej, ogólnie ludzie się przenieśli na Facebook, ale tam w tych grupach jest śmietnik straszliwy :(

romek napisał/a:
Ogólnie to te ceny za takie śmieci osiągnęły już chyba granicę absurdu.

Stare polskie graciarskie samochody i części do nichh to już często taka patologia, że szkoda gadać.

Dobre ceny to póki co tylko stare Skodovki u nas, bo na to nie ma aż takiego popytu, każdy jednak chce malucha albo poluneza.

romek - 2023-07-07, 21:53

Dokładnie tak samo uważam nie ma to jak forum a na grupach chamówa, śmietnik i ludzie bez pojęcia. Kiedyś na forum o rometach napisałem tak:

Cytat:
Na grupkach dominują właściwie 4 typy użytkowników:

1. ,,Dareczek,, - BEZ OBRAZY dla posiadaczy tego imienia, po prostu te imię tam dominuje i idealnie pasuje Tongue chłop 40+, miał kiedyś Rometa, na stare lata kupił, będzie remontował z synem, różnie się ten remont kończy Smile często poszukuje części ,,zmd,, a potem i tak się kończy malowaniem proszkowym i innymi ekscesami ALE MUSI BYC ZMD ,poszukuje pomocy, czasem jak się trafi ktoś z wiedzą to ja dostanie, no od tego są grupy, tutaj można też zaliczyć podgrupę tych którzy komentują że po....o z cenami, komarek złom itp
2. Handlarz - Ori zmd obr zzr PKP PKS WC jak się nie znasz nie komentuj, chyba że ktoś prosi o wycenę to priv, bo może uda się wyrwać za parę groszy
3. Uslugowiec - zawala grupę ogłoszeniami o tapicerowaniu siedzeń czy innym szkiełkowaniu
4. Ogarnięty - ktoś kto służy pomocą, posiada wiedzę

Ostatnio czasem coś komuś tam pomogę ale najczęściej się to kończy hejtem, bo ktoś wie lepiej a tak naprawdę g...no wie, np ktos pytał o ciągłość oc, napisałem że jak ma pow. 40 lat to zaraz odezwał się dareczek drugiego typu z reakcjami ha ha i że ,,w Polsce nie przejdzie,, , cóż...


Dla przykładu:
Zagłówki plus pasek do mocowania lewarka 100 zł

Dostałem od kolegi w zamian za pasy do eleganta uchylane szybki ale zestaw spinek do nich to już 110 zł i to bez uszczelki ani podkładek gumowych pod zawias

dizzyx - 2023-07-08, 14:35

romek napisał/a:
statnio czasem coś komuś tam pomogę ale najczęściej się to kończy hejtem, bo ktoś wie lepiej a tak naprawdę g...no wie, np ktos pytał o ciągłość oc, napisałem że jak ma pow. 40 lat to zaraz odezwał się dareczek drugiego typu z reakcjami ha ha i że ,,w Polsce nie przejdzie,, , cóż...

Daj spokój, ja już przestałem reagować i odpowiadać na takie typu rzeczy na grupach czy w komentarzach.

Też się zawsze staram odzywać jak coś wiem i przedstawiać konkretne argumenty. Zawsze znajdą się tacy, którzy mimo argumentów czy podstawy prawnej twierdzą że JEST INACZEJ BO ONI TAK UWAŻAJĄ, bo skończyli Akademię Chłopskiego Rozumu i wiedzą lepiej.

romek napisał/a:
Zagłówki plus pasek do mocowania lewarka 100 zł

A ja ostatnio ze 3 takie paski mocowania lewarka wyrzuciłem, bo jak wrzucałem na grupy że po 5 zł oddam albo w ogóle za darmo tylko dajcie na przesyłkę to nikt nie chciał :facepalm: ostatnio to i tak mimo posiadania jakichś tam gratów do malucha to nie chce mi się ich nawet wystawiać, bo wystawiam zwykle poniżej cen rynkowych i są albo amatorzy marnowania czasu którzy przez długi czas ONI TO BIORĄ NA SERIO TYLKO TERAZ AKURAT NIE MA TYCH 20 ZŁ, albo zaraz jest że COŚ ZA TANIO I PEWNO ŁOSZUST! Na Allegro też coraz częściej jest tak że ktoś wylicytuje i nie płaci i później się bujam 30 dni zanim wystawię na nowo :facepalm:

Quake96 - 2023-07-08, 22:12

romek napisał/a:
Zagłówki plus pasek do mocowania lewarka 100 zł


Na przyszłość pytaj mnie o takie pierdoły ;) Foteli z zagłówkami mam trochę, więc bym ci jakieś dwa zagłówki po koszcie przesyłki wysłał :P

Knight_in_fire - 2023-07-08, 22:36

romek napisał/a:
Szkoda że tak pusto tu na forum, w sumie jak na chyba każdym

No dobra to wziąłem się za rozrząd, zamówiłem OMC ale niestety był problem, małe koło nie chciało wejść na wał jak powinno, a na te małe koło nie nachodził tak jak powinien łańcuch. Nie dało się założyć w ogóle tego rozrządu więc jest nowy zestaw ze starym małym kołem. Nie zadowala mnie to bo i tak jest luz (fakt że mniejszy), więc i tak robota do powtórki. Jeszcze robiłem przy otwartych drzwiach garażu i w pewnym momencie zawiał wiatr piachem we mnie i otwarty silnik :facepalm: co się dało to wyczyściłem, mam nadzieję że to co tam ewentualnie wpadło to filtr wyłapie. Oczywiście dostał też nowy olej Shella.

Ogólnie to silnik wygląda w środku czysciutko ale...

Okazało się też że kompresja ucieka nie z zaworów, a spod obydwu świec które mają słabe gwinty. Trzeba będzie wstawić tuleje. Teraz już myślę że mam rozwiązanie zagadki ciężkiego odpalania i dużego zużycia paliwa.

Wyszły też dwie, w zasadzie trzy małe dziury (lewy tylny narożnik i belka tylna), nic, to się zrobi.

Z bardziej udanych napraw to nasmarowalem zabieraki, wymieniłem ich osłony i założyłem zagłówki.
Obrazek

Ogólnie to te ceny za takie śmieci osiągnęły już chyba granicę absurdu.


No chyba, że weźmiesz jakieś graty z CC/SC do Malucha i je jakoś dopasujesz i powstaje ci FL pełną gębą. Ceny gratów do tych samochodów są jeszcze w normie. No ale znowu - auto idzie na żółte tablice.

romek - 2023-07-09, 08:27

Te zagłówki to faktycznie by pasowały z wczesnych Cinquecento, kto wie może nawet stamtąd pochodzą. A tak poza tym nie wiem co jeszcze mółgłbym z tych aut przeszczepić oprócz licznika, lewarka biegów i kierownicy które mam w idealnym stanie.

Żółte tablice jak żółte tablice, po prostu wolę go zrobić w oryginał. Mam np. motorower Romet 50-T-1 zachowany w oryginalnym lakierze, choć mocno zniszczonym, i tak stopniowo się bawiłem dochodząc nawet do tego co komuś może się wydać absurdem a mianowicie regeneracja orygianlego kranika, bo współczesny nie ma takiego małego napisu. Choć nie powiem, jakieś dodatki szybko demontowalne na tym maluchu się mogą pojawić.

No widzisz Quake, kto mógł wiedzieć. To może masz coś z rzeczy których mi trzeba jeszcze:


-Zestaw szyb uchylnych (w sensie kostki w obydwa słupki, łącznik uszczelki, wkręty, podkładki gumowe pod zawias)
-Osłonka na śrubę od cykorłapki
-Obudowa bezpiecznika od szyby ogrzewanej
-Chlapacze tył FSM
-Znaczek plastikowy 126p na tylną klapę najlepiej z tulejkami do niego
-Klosz lampy tył lewy koniecznie na 2 śruby

Jak coś masz to myślę że się dogadamy

Quake96 - 2023-07-09, 10:45

Z tego co piszesz mogę mieć niewiele, ale myślę że gdzieś bym znalazł klosz i mogę ci to oddać, bo ja i tak wszędzie pcham tylne lampy z eleganta :E

No i mooooże gdzieś daleko wśród śrubek i innych pierdół jest jeszcze ta obudowa bezpiecznika. Wiem, że gdzieś miałem, ale gdzie to, kiedy to :P

romek - 2023-07-09, 11:35

No i baja, zawsze to jakiś element układanki :) jak wygrzebiesz to daj znać może być tu na PW lub na chłopcachrometowcach :)
romek - 2023-07-31, 16:57

No i wyrobiłem się w terminie, dzisiaj symbolicznym zwieńczeniem wszystkiego była rejestracja na żółte tablice ;) Dziury (jednak było więcej) zostały zaspawane, gdzie dziur nie było tam Fertan, podkład, Durabit, i jeszcze Rust Check wszędzie gdzie się dało. Malowane: tylna klapa, progi, podszybia, kawałek dachu, narożniki nad tylnymi lampami + jakieś zaprawki. Z mechaniki zrobione: rozrząd, gwinty świec zapłonowych, świece, łożyska alternatora, regulacja zapłonu, czyszczenie i regulacja gaźnika, uszczelniacze półosi, guma na lizaku, olej w skrzyni, przejrzane hamulce i pewnie jeszcze o czymś zapomniałem. Dołożone uchylne szyby, pasek antistatik, a na tylnej półce epokowa apteczka i kodeks drogowy z 1984r. Wymienione lusterka na CROSS BIS. Klosz tylnej lampy się znalazł u mnie jakiś i oczywiście jest na aucie. Brakuje znaczka 126p (może ktoś ma na wąskim rozstawie, bo kupiłem na szerokim). Zostało jeszcze kilka drobiazgów z kosmetyki, i czekam na radio Diora RSP-611 aż wróci z serwisu. Miała dziś być sesja, ale deszcz mnie złapał.




CZESIO1958 - 2023-08-01, 08:27

Jest rejestracja czyli można legalnie jeździć :lol2:
I tak trzymać

romek - 2023-08-01, 09:49

Można było i wcześniej jeździć, był normalnie zarejestrowany a dostał żółte powodu takiego, żeby w razie stłuczki ubezpieczalnia nie powiedziała masz 2k, całke i spadaj :)
bsw - 2023-08-02, 08:52

BTW żółtych tablic:
Sporo z tym załatwiania?
Ile to finalnie kosztowało?

romek - 2023-08-02, 16:05

Najpierw rzeczoznawca (500 zł + 80 zł dojazd) zrobił białe karty i opinie
Potem przysłał to mi poczta a ja wraz z wydrukowanym o wypełnionym wnioskiem wysłałem dwie białe karty i opinie do Wojewódzkiego konserwatora (ok. 10 zł list polecony). Po ok. tygodniu otrzymałem decyzję, musiałem wypełnić następny wniosek, tym razem o badanie zgodności i wraz z wydrukowanymi (!) 4 zdjęciami malucha (5 zł) na przegląd (200 zł) i normalnie do wydziału (180 zł).

Ceny oprócz kwoty w wydziale mogą się różnić, nawet za przegląd tutaj obowiązują ceny rynkowe.

bsw - 2023-08-02, 16:15

Przeglad dość tanio - ja słyszałem ze ponad 300 to kosztuje.
Mimo to prawie 1000 PLN wyszło...

Ale chyba też muszę się szarpnąć chcąc jeździć po Krakowie.
I trzeba się z tym pospieszyć aby nie zrobili takiego numeru jak w Warszawie.

romek - 2023-08-02, 19:25

Głowy nie dam ale zdaje mi się że w Warszawie zamieciono sprawę pod dywan i jest jak było, z tą różnicą że wiek 35 lat pozostał. Chyba.

No przegląd na tej stacji właśnie jest tanio.

bsw - 2023-08-03, 10:40

To mam jeszcze dwie grupy pytań

1. W kwestii rzeczoznawcy: na co zwracał uwagę, co wolno czego nie zmienić w ramach tych 25% nieroryginalności.

2 W kwestii przeglądu: czym rożni się od zwykłego?

romek - 2023-08-03, 16:57

1. Wczoraj na innym forum pisałem o tym więc żeby się nie powielać to wkleje

[quote='romek' pid='607973' dateline='1691009182']
Faktem jest że ja swoje pojazdy utrzymuje w stanie oryginalnym, dlatego nie było to dla mnie problemem i przeszkodą. No może trochę utemperowalo mi plany zrobienia malucha na styl lat 2000 ale nie żałuję :) żółte blachy robiłem na dwa motorowery z powodu braku dokumentow/braku umów, a sorry ale nie chciałem robić składako ulepa z inną rama. Dla mnie taki pojazd nie ma wartości, podobnie z przebitymi numerami. Robiłem też na malucha z powodu ochrony przed ewentualną szkoda całkowita w wypadku kolizji.

Co można a czego nie można hmm na tyle ile przewaliłem ustaw to nie znalazłem żadnej podstawy prawnej to określającej. Są jedynie wytyczne poszczególnych konserwatorów (też nie znalazłem w internecie, trzeba się dowiadywać) ale nie znalazłem też żadnego przepisu który sankcjonowałby w jakiś sposób te niedozwolone modyfikacje, więc wynika z tego że w najgorszym przypadku po prostu można stracić żółte tablice.
Nie słyszałem też żeby ktokolwiek został ukarany za takie coś. Ale generalnie zasada jest fakt, taka że trzymamy się fabryki. Można robić naprawy, remonty, malować też można ale w tej sam kolor. O CDI raczej nikt się nie czepnie, a cylinder 60 jest sam w sobie nielegalny.

Dla zobrazowania jak ten temat jest niedopiety: rozmawiałem z rzeczoznawcą który mi teraz robił malucha, przestrzegał przed tuningami, nawet takimi z epoki, a z kolei inny rzeczoznawca który mi robił motorynkę sam miał malucha na żółtych z mnóstwem gadżetów typu halogeny czy ,,dobra fela". Z tym pierwszym zacząłem dyskutować to przyznał mi rację że to musiałby mnie ktoś podpierniczyc. Tymczasem na głównej wylotówce z miasta na żółtych tablicach stoi Nysa, zwykły towos ale zrobiona na niby Milicję z reklamą na dachu, odpadająca szpachla i od kilku lat na trawie. I jakoś nikt się tym nie interesuje. Powiem wam tak, bardziej sobie potrafię wyobrazić sytuację w której policjant na drodze widząc tuningowanego Rometa zabiera mu dowód podejrzewając że jest szybszy niż 45 km/h, niż to że ktoś z urzędu ochrony zabytków się zainteresuje co jest oryginalne a co nie zwłaszcza w takim pierdziku. NIKT Z URZEDU NIE JEZDZI I NIE SPRAWDZA ZABYTKÓW Z EWIDENCJI A NAWET JESLI BY CHCIAL NP PO DONOSIE, Z CZYM SIE JESZCZE NIE SPOTKALEM TO WLASCICIEL ZOSTANIE O TYM UPRZEDZONY[/b]

Ps. Dodam że ten rzeczoznawca przy Maluchu z 1993 wpisał głupoty o prądnicy i paleniu z linki i w urzędzie nikogo to w żaden sposób nie zainteresowało.

Ps2. Spotkałem się nawet z praktyką dzikiego złomowania pojazdu na żółtych. Oficjalnie też się da ale nie jest to już takie proste.
[/quote]

A dodam jeszcze że w tym kraju to znajdziesz rzeczoznawcę co za kasę ci i taczkę opiszę jako wyjątkowy okaz kolekcjonerski.

2. Rozni się w tym że jest droższy i na zawsze, trzeba wypełnić wniosek takimi danymi jak np średnica koła kierownicy, i po wszystkim diagnosta wystawia też dwa dodatkowe kwity do wydziału. Same sprawdzenie pojazdu to normalnie jak każdego innego.

bsw - 2023-08-04, 09:31

Dziękuję za rzeczowe wyjaśnienia.
Rozpoczynam poszukiwania rzeczoznawcy...

dizzyx - 2023-08-05, 21:40

romek napisał/a:
Można było i wcześniej jeździć, był normalnie zarejestrowany a dostał żółte powodu takiego, żeby w razie stłuczki ubezpieczalnia nie powiedziała masz 2k, całke i spadaj

To też nie jest takie oczywiście, czytałem ostatnio o gościu co ma auto na żółych i po kolizji już 5 lat się boksuje sądownie z ubezpieczycielem o kasę... :roll: :cry: no ale fakt, mimo wszystko jest jakiś dupochron, generalnie z żółtymi ponoć łatwiej w takiej kwestii.

romek napisał/a:
Ps2. Spotkałem się nawet z praktyką dzikiego złomowania pojazdu na żółtych. Oficjalnie też się da ale nie jest to już takie proste.

Czy ja wiem... jeśli są powody, np. auto mocno zniszczone po kolizji/wypadku i jego odbudowa nie jest możliwa, to wystarczy opinia rzeczoznawcy, wykreślenie z ewidencji zabytków i dalej to już jak każdy normalny samochód :)



bsw napisał/a:
Rozpoczynam poszukiwania rzeczoznawcy...

Daleko nie musisz szukać, masz na forum kolegę motonita :mrgreen:

romek - 2023-08-08, 04:32

Na pewno trudniej niż pojazdu na białych który w każdej chwili prowadzisz na złom :) ja znam przypadek pojazdu który nie miał żadnego wypadku, może miał awarie mechaniczna ale generalnie to koszta utrzymania przerosły właściciela (autobus). Został sprzedany na złom który skupuje takie pojazdy z papierami lecz czy został rzeczywiście pocięty czy wrasta w kącie placu to nie wiem :)
romek - 2023-09-12, 19:50

Dzień dobry, w końcu jakieś normalne zdjęcia, cały czas coś tam się robi przy maluszku. Ostatnio np. odmalowałem tłumik, klamki i wloty boczne. Mechanicznie wszystko ok, zrobiłem nim już trochę ponad 1000 km. Może trzeba będzie tylko zajrzeć do hamulców z przodu bo trochę ściąga ale to nie wiem czy w tym roku czy na wiosnę. Oczywiście w zimę nie będzie jeżdżone. W międyczasie byłem na jednym zlocie, w Nidzicy (ok. 60 km). Powiem szczerze że gdzie nim nie pojadę to albo ktoś się patrzy, albo zagaduje. Dobra, lecimy.

Widok ogólny samochodu:







Silniczek jako tako chodzi, w sumie 42k przebiegu. Złoty dwadzieścia licznikowe (113 na gps) poleci po dość mocnym rozpędzaniu, może by poszedł więcej ale jest dość mocno skręcony na gaźniku mimo tego pali 6,5-7l /100km i ni cholery nie mogę go lepiej ustawić. Zapłon mam na znaki ustawiony. Kompresja na poziomie książkowym, dżin się nie zapala czego chcieć więcej. Jak widać mam nawet taką wklejkę z epoki, i to jest śmieszne, na wklejce Aquila, na szybach Castrol, Lotos, Glimar, Mobil a w silniku Shell :E


Do środka tej apteczki mam włożoną normalną, współczesną, kodeks z 1984r. jako bajer


Szybki uchylne dokładałem, są chyba z 1994r., jedna z tych co miałem i tak była wymieniana (chyba 1987r.). Przednią szybę mam za to z ELX '99 ale na razie tego nie ruszam.


Znowu widok ogólny






Tu lubię mieć porządek, a kartoflak obowiązkowo (na dalsze trasy mam w razie co normalny zapas).


Wnętrze, trochę umoczyłem z radiem. Najpierw miałem chińczyka najtańszego, aby coś grało, potem kupiłem uszkodzoną Diorę RPS-611. No do tego auta idealne. Niestety fachowiec w moim mieście rozłożył ręce. Ale wystawiłem je, oczywiście opisane co jest nie tak i za pół ceny zakupu poszło do pasjonata który twierdzi że dla niego to żaden problem. A ja dołożyłem parę złotych i kupiłem przestrojone i przejrzane Safari 6. Do tego transmiter Bluetooth i super, szkoda że nie ma kaset.



Plany? Jak już pisałem, na tą chwilę to chyba tylko trzeba zobaczyć te hamulce. Ale i tak zawsze znajdzie się jakiś detal do dopieszczenia ;)

bsw - 2023-09-13, 13:00

Fajnie to wszystko wygląda.

BTW: Ja nie mogłem trafić na fajne radyjko.
Dlatego kupiłem takie:


I trochę je przerobiłem:


Daje radę!

romek - 2023-09-13, 13:33

To są jeszcze takie: https://allegro.pl/oferta/1-din-samochodowe-stereo-bluetooth-mp3-audio-retro-radio-14321985184

Ja miałem takie normalne.. 31 zł kosztowało kilka lat temu, sporo czasu jeździło w daily, potem jak w pracy trafiło wozem bez radia jechać to je brałem, jakiś czas nawet je miałem w Autosanie.. oprócz tego że brało dużo prądu na postoju to wszystko ok z nim. Pewnie jeszcze kiedyś je gdzieś zamontuję. Gdyby to był elegant to mam nieużywanego leżaka z lat 90 FIRST AUSTRIA z pilotem nawet ;) tutaj wolałem żeby była jednak Diora. Ale z kolei jak miałem eleganta to szukałem do niego takiego retro radia współczesnego i miałem takie cos

https://m.ceneo.pl/8437942

Nawet było chyba sprzedawane jako Safari :) niestety kupiłem używane i pendrive nie czytał. Potem aż do jego końca u mnie miałem kasetowego Blaupunkta ze złomu.

bsw - 2023-09-13, 17:40

Te które podesłałeś mają trochę tandetno-odpustowy design. A Blow - po przerobkach wygląda i działa nieźle. Usunałem migajace paski z wyświetlacza, zmieniłem podświetlenie na zielone i gałeczki na ryflowane - jak w Safari. Ponadto dorobiłem funkcję czasowego wyłączania co rozwiązuje problem zużycia prądu w stanie jałowym.
Czego chcieć więcej? Radio gra, jest USB, SD i Bluetooth.
Z innych elektronicznych bajerów zamontowałem jeszcze centralny zamek na pilota - też firmy Blow :-)

romek - 2023-09-13, 17:44

A z ciekawości to jak przeciągnąłes kable ze słupka do drzwi?
bsw - 2023-09-14, 13:13

Oczywiście z uwagi na zabytkową materię wiercenie i osadzanie przepustów nie wchodziło w grę.
Zatem poszedłem na skróty i puściłem kabelek wierzchem:



Zastosowalem jedynie słuszne siłowniki typu SLAVE zatem potrzebowałem tylko dwóch żył. Użyłem płaskiego, czarnego kabla 2x0,75. Nie rzuca się w oczy - wychodzi spod tapicerki w drzwiach i chowa się za tapicerką nadkola.

Cały zestaw był bardzo tani (40+2x8 pln), montaż banalnie prosty a wygoda i fun niesamowity. Polecam!

romek - 2023-09-14, 13:32

Z ciekawości pytam, do swojego nie potrzebuje zakładać, ale to już bym chyba zrobił dziurke w tej zaslepce czarnej przy jej krawędzi i tamtędy ;)
bsw - 2023-09-14, 14:12

Pod tą zaślepką siedzi śruba a przejścia do wnętrza drzwi nie ma...

Tak jak zrobiłem jest najprościej i zeroinwazyjnie.
Wszystko można bez śladu zdemontować.

romek - 2024-01-08, 16:42

Dobry

Zaczęło mnie coś zastanawiać. Wszędzie na internecie czytam że kompresja ma być 11-12 Bar. Ksiązka Klimowicza mówi o 8,2 Bar, książka Jakubowskiego 7,5-8,5. Ja mierzyłem w lato i wyszło mi nieco ponad 8 Bar na zimnym więc wg książki dobrze. Dzisiaj trochę nagrzałem sprzęta na postoju (może z 30 minut pracował, wiadomo zimno jest) i próba. Wyszło na obydwu podobnie - 8,5 Bar. Zalałem strzykawkę oleju do pierwszego cylindra i pokazało 9,5 Bar. Ale... zauważyłem też że ucieka kompresja spod zaworów, słychać to po zdjęciu dekla. Zawory dobrze ustawione, silnik pracuje okej. Zużycie oleju, hmmm no trochę pije ale nie powiedziałbym że kopci jakoś mocno. Na pewno będę robił głowicę, ale pytanie, jaka ma być w końcu ta kompresja (inaczej - jaka jest u was). Jak na razie zamówiłem preparat Xado Antykoks, licząc że pierścienie są po prostu zapieczone ale masakra :facepalm: Chyba że był za mało rozgrzany (na pewno nie było to co w lecie) a olej zwyczajnie doszczelnił tak, jak byłoby bez niego na gorącym silniku. Ogólnie silnik w środku (koło rozrządu, pod deklem zaworów) wygląda czysto co świadczyłoby o dobrym oleju, ale to też zmniejsza szanse na zapieczone pierścienie... Przebieg to 42.000 raczej realny patrząc na zużycie wnętrza :roll:

romek - 2024-01-13, 18:02

Mało kto tu wchodzi ale może ktoś się znajdzie kto będzie mądry.

Użyłem tego środka Antykoks ale nic nie pomógł. Dalej jest to 8,5 - 9.0 bar a z olejem 9,5-10 bar. Po zdjęciu dekla zaworów słychać wyraźny syk. Zdjąłem głowicę. Gładzie cylindrów wyglądają ekstra. Nie czuć żadnego progu, widać honowanie jeszcze. Tłoki w cylindrach patrząc palcem raczej ciasno siedzą. Zalałem głowicę, jak i na tłoki płukanką do oleju (nie miałem nafty). Po ok. 2h z cylindrów zeszło trochę (no ale to chyba i tak bardzo długo), a z głowicy nic. Oczywiscie głowica i tak pójdzie do regeneracji ale ktoś ma jakiś pomysł co tu się dzieje? Przecież cylinder powinien się zużywać razem z pierścieniami więc jeśli on jest ok to mogę podejrzewać że pierścienie też, zwłaszcza po próbie z płukanką?

Suchy2 - 2024-01-17, 19:23

romek napisał/a:
Najpierw rzeczoznawca (500 zł + 80 zł dojazd) zrobił białe karty i opinie

Szefie, mała popraweczka, nie ma żadnej podstawy prawnej, żeby Konserwator wymagał od Ciebie opinii rzeczoznawcy przy wpisie do ewidencji. Takie wymaganie jest bezprawne. Daję flaszkę wódki, temu kto mi pokaże podstawę prawną takiego wymogu.

bsw - 2024-01-18, 16:18

Problem w tym że juz próg to już 30-35 lat a poza tym 126p już nie chcą wpisywać...
romek - 2024-01-18, 18:35

Temu, że zawsze mogą się wypiąć i powiedzieć że maluch jest za mało unikatowy. Choć dzisiaj bym to ugryzł nieco inaczej.

I gdybym chciał w tym roku rejestrować to już by nie dało rady bo u mnie jest 35 lat i w sumie dobrze.

bsw - 2024-01-18, 19:53

I dlatego wyspecjalizowany rzeczoznawca jest niezbędny:
1. Aby to dobrze opisał w białej księdze.
2. Aby wniosek wygladał poważniej.

BTW: Mi się właśnie udało - rzutem na taśmę...

Suchy2 - 2024-01-18, 20:26

Popatrz, a ja taki nieuświadomiony, już trzy pojazdy zarejestrowałem sam na żółte. Dobrze, to następnym razem wydam pieniądze na rzeczoznawcę. 8)
bsw - 2024-01-19, 11:43

Pytanie: kiedy?
Bo ostatnio trochę się zaostrzyło stanowisko dot. pojazdów zabytkowych.
Uznano że jest ich już za dużo...

Suchy2 - 2024-01-19, 13:31

Ostatnio Moto Guzzi Falcone rejestrowałem w zimę i Kolego Szanowny, bardzo bym prosił o podstawy prawne tego co stwierdzenia, że się zaostrzyło. Urząd nie ma prawa wydawać decyzji na podstawie własnego widzimisię, tylko konkretnych przepisów. Jeżeli wydał decyzję bezprawną, to należy się odwołać instancję wyżej, czyli np do wojewody.
bsw - 2024-01-19, 14:30

Każde województwo ustala sobie zasady indywidualnie - tutaj mazowieckie:
https://www.mwkz.pl/pojazdy-zabytkowe

1. Limit 35 lat
2. Pojazd nie należy do produkcji masowej
3. Cechy pojazdu:
a. ilość wyprodukowanych modeli;
b. rzadkość występowania zarówno na rynku krajowym jak i zagranicznym;

Zatem wnioski o wpisanie 126p z racji na masowość, popularność, dużą ilość egzemplarzy są odrzucane.

Jedyna szansa to oprzeć się na punktach:
c. unikalność rozwiązań konstrukcyjnych i technicznych, innowacyjnych dla okresu powstania pojazdu;
d. pojazd składa się z oryginalnie wykonanych części lub został odrestaurowany na bazie oryginalnych dokumentów;
e. pojazd dokumentuje ważne etapy rozwoju techniki motoryzacyjnej;

Ale do tego potrzebne jest fachowe uzasadnienie - czytaj: autorytet uznanego rzeczoznawcy.

Suchy2 - 2024-01-19, 14:36

Ale nie mają takiego prawa, to tak jakby każda komenda policji ustanawiała sobie kwoty mandatów. Poza tym to jest chore, wynika z tego, że Forda T, czy Garbusa, albo Fiat 508 nie zarejestrujemy.
bsw - 2024-01-19, 14:42

Oj tak - to jest chore.
Obowiązuje widzimisie konserwatora...
Ale rzeczoznawca pomaga w tym widzimisie.
Ot tak to wygląda w praktyce.

Jak masz stary, rzadki pojazd to na ogół nie ma problemu.
Ale ze 126p czy Polonezem jest problem.

Suchy2 - 2024-01-19, 18:19

To obowiązuje widzimisię konserwy, czy przepisy? Pisałem, jeżeli konserwa wyda jakąś decyzję bezpodstawnie to należy się odwołać. Ja jak robiłęm wpis do rejestru to podałem im wyrok NSA i od razu zmiękli.
Jareg - 2024-01-28, 21:00

Suchy2 napisał/a:
To obowiązuje widzimisię konserwy, czy przepisy? Pisałem, jeżeli konserwa wyda jakąś decyzję bezpodstawnie to należy się odwołać. Ja jak robiłęm wpis do rejestru to podałem im wyrok NSA i od razu zmiękli.


Co to za wyrok NSA :?:
Też walczę z konserwą więc każde info się przyda :)

romek - 2024-02-27, 15:44

Aktualnie temat wygląda tak że silnik był robiony: nowe pierścienie, honowanie cylindrów, nowe panewki korbowe, regeneracja głowicy, no i wiadomo olej, uszczelki... do tego jeszcze wymieniłem na poliuretany tulejki od biegów i tłumik na nowy . Na chwilę obecną jeszcze nie jeździ - czekam na nowe serduszko pod gaźnik bo okazało się że tamte jest krzywe i zaciąga lewe powietrze. Poza tym mam rozebrane wnętrze bo chce trochę cymesu jeszcze wstrzyknąć gdzie trzeba a na razie za zimno.
romek - 2024-04-15, 16:33

Aktualizacja

Maluch pod koniec zimy dostał nowe pierścienie, panewki korbowe, wydech i wiele innych drobnych elementów, została zregenerowana głowica i gaźnik a tak ogólnie to ciągle coś się robi. W ostatnim czasie zakonserwowałem (poprawiłem) belkę przednią i podłogę bagażnika od spodu, wymieniłem włącznik świateł cofania a dzisiaj założyłem lotkę na szybę - dzisiaj ciężki temat a ja miałem w piwnicy bo kupiłem jeszcze do eleganta kilka lat temu. Dopiero dziś wyregulowałem wszystko tak na cito zdaje się i mam nadzieję że będzie już spokój.






Knight_in_fire - 2024-04-17, 20:55

Brakuje tej litery "E" na tym znaczku z tyłu.
romek - 2024-04-18, 07:12

Nie brakuje. Tak ma być. Tu nie ma i nie było ekonomika

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group