|
.::Rezerwa 126p::. BEZ KOMUNISTYCZNEJ ADMINISTRACJI |
|
Nasze dupowozy - Papamobile ze szrotu
Chmielu17 - 2019-10-26, 20:07 Temat postu: Papamobile ze szrotu Witam.
Dzisiaj przedstawiam Wam dosyć nietypowy wózek jakim jest Fiat Fiorino drugiej generacji w wersji Panorama z silnikiem 1.7D o mocy około 60KM. Auto jest z 1993 roku i ma możliwość przewozu siedmiu osób. Sprowadzony w 2006 roku do kraju.
Historia zakupu jest taka, pojechałem na szrot do znajomych i zobaczyłem go pod płotem. Pytam się czy ma papiery. Okazało się, że jeszcze ma, stwierdziłem, że go odkupię. Na drugi dzień przyjechałem z tatą i go zabraliśmy za atrakcyjną kwotę.
Co z nim zrobię? Naprawię blacharsko i lakierniczo i ogarnę wszelkie kwiatki. Zamierzam go doposażyć w wszelkie dostępne wypasy z jego bliźniaka Uno. Na dalszy plan zakładam swap silnika na 1.9 TDS z Tipo lub polecę w 1.9 JTD oraz założę lepsze kółko i obniżę budę. Na pewno już nie będzie tyrany jako auto dostawcze. Raz kiedyś coś przewieźć i nic więcej.
No i tak się to prezentuje.
Silnik ogólnie nie jest zły (292 000km przebiegu). Ma mały problem z trzymaniem wolnych obrotów na zimnym. Na początek wiadomo wymiana filtrów i płynów. Muszę naprawić przewód masowy do silnika, bo ktoś pociągnął długi przewód masowy, który opiera się na kolektorze wydechowym. Uszkodzony jest też przewód wodny z zbiorniczka wyrównawczego do bloku. Naprawiłem już za to ważną kontrolkę ciśnienia oleju, okazało się, że wtyczka przy czujniku była uszkodzona ze starości.
Wnętrze jest praktycznie jak w Uno mk2 z tą różnicą, że jest zupełnie inny dach oraz słupek B. Drzwi są z wersji pięciodrzwiowej Uno, a szeroki słupek nie pomaga przy wsiadaniu na tył. Fakt z tyłu jest dużo miejsca.
Na tyle za to nie ma foteli, tylko powinny być z tego co się dowiedziałem otwierane ławki stojące na przeciwko siebie. Niestety nie mam ich i muszę je dokupić. Dzisiaj też naprawiłem i nasmarowałem zamki tylnych drzwi. W środku musiał być wożony cement, wszędzie go pełno, ale to się ogarnie. Drzwi niestety szmelc do odbudowy od zera. Uszkodzony też jest zderzak a w zasadzie jego prawa ćwiartka. Jest też bajzel w elektryce haka, gniazdo 7/13- styków nie istnieje.
Zamontowałem też pierwszy bajer - elektroniczny zegarek, wiązka pod niego była. Gorzej będzie z resztą wyposażenia, ponieważ to auto, to totalny golas.
vundo - 2019-10-26, 23:28
21:37? W takie przypadki nie wierzę
danielewicz - 2019-10-27, 20:47
O i to jest jakieś 👍
Zajebisty zakup 👌
Jareg - 2019-10-27, 21:10
Zajebisty!
CZESIO1958 - 2019-10-28, 06:41
Klimatyczny
Powodzenia
zolwik - 2019-11-29, 18:43
Jak prace trwają ?
To już dwa fiorino na forum Po za tym ciekawe ile egz żyje w PL
Chmielu17 - 2019-11-30, 18:03
Zajmuję się pierdołami.
Wymieniłem wąż od zbiorniczka wyrównawczego, ktoś uszkodził oryginalny i owinął go taśmą na dodatek obcierał on o kielich. Sam zbiorniczek próbowałem wymyć w środku z tego rudego szlamu. Nawet kret i gorąca woda nie pomogły, więc zawiozłem go do znajomego co zajmuje się autodetailingiem. On też poległ i kazał mi go "zabierać szybko".
No cóż poszukam nowego lub używanego w lepszym stanie.
Postanowiłem też ogarnąć trochę wnętrze, na pierwszy ogień poszła deska rozdzielcza. Wyczyściłem schowek ze śmieci. Wszelki tłusty syf umyłem środkiem do czyszczenia wnętrz. Wyleciała też połamana popielniczka ze świętym Krzysiem, który ustawiał papieską godzinę. Wpadła używka ze szrotu w dobrym stanie. Muszę zmienić panel nawiewu i silnik na trzybiegówkę oraz zobaczyć co się stało z wycieraczką przednią bo nie działa na dwóch z trzech biegów.
Poszperałem trochę w gratach i znalazłem kierownicę Momo Race chyba 350mm z końcówki lat 90. Nie jest, to wymarzone Italvolanti, ale wygląda całkiem spoko. Będzie na pewno lepszą alternatywą od fabrycznej zarżniętej kierownicy.
No i tak wygląda skrzynka bezpieczników. Ciekawe mam diesla i nie mam bezpiecznika od świec żarowych, ale mam od centralnego zamka, którego nie ma na aucie. Czyli ktoś grzebał. Całe szczęście skrzynka jest jeszcze przystosowana pod elektryczne szyby, ale nie ma piktogramu pod halogeny przód.
OLOnez - 2019-12-02, 11:12
Próbowałeś odszorować zbiorniczek w środku: piasek+woda? Ew do tego coś wzmacniajacego - ludwik czy jakie płyn do kamienia?
Piasek raczej grube ziarno.
zolwik - 2019-12-02, 13:44
Wrzątek z kamiksem tylko trzeba uważać bo lubi wykipic
nanab - 2019-12-02, 16:29
Zbiorniki paliwa z motorcykli się czyściło drobnym żwirem, wodą i ryżem. Tutaj powinno wystarczyć zwykłe płukanie na zmianę ON i wodą z kwasem cytrynowym.
Chmielu17 - 2020-01-31, 21:38
Wiedzcie, że coś się dzieje. Po częściowej rozbiórce wnętrza okazało się, że ktoś "remontował" ten pojazd. Musiała, to być gruba impreza, że do wstawienia łaty błotnika trzeba było wyciąć połowę słupka.
Z przyjemniejszych wiadomości kupiłem wtryskiwacze z 1.9D, podobno sprawne 100% oraz pokrywę zaworów, którą sobie pomaluję. Leci do mnie taki fant z pakietu Hormann. Będą lata 80/90 na pełnej...
zolwik - 2020-01-31, 22:19
Ostatnio znalazłem gościa co ma dwa na części przed i polift w dieslu .
No kilka gratów zakupie
Chmielu17 - 2020-01-31, 22:32
Podrzuciłbyś na priv namiar na niego?
Rocky - 2020-02-03, 20:30
Zaraz zaraz... Skoro chcesz szczepić grill Hormanna, to będzie rówież front od Uno jedynki? Jestem za
zolwik - 2020-02-03, 20:55
Ten grill u mnie by lepiej pasował ,
Chmielu17 - 2020-02-04, 11:28
Rocky napisał/a: | Zaraz zaraz... Skoro chcesz szczepić grill Hormanna, to będzie rówież front od Uno jedynki? Jestem za |
Z Fiorino jest tak, że ta generacja przed liftingiem miała właśnie front od Uniacza mk1. Jak skończyła się produkcja pierwszej generacji, to w ramach oszczędności i ułatwienia zmodernizowano w niewielkim stopniu pas od od jedynki robiąc tzw. lifting. Tak naprawdę zmieniono lampy i atrapę oraz dodano pas blachy pod zmniejszonymi reflektorami. Atrapa Hormanna jest dedykowana do Uno mk1. U siebie jeszcze muszę kupić kierunkowskazy przednie właśnie z tej generacji. No i przełożyć wszystko oraz podłączyć halogeny zamontowane w tej atrapie.
Wiem, że trochę namieszałem, ale tak działał FIAT na przełomie lat 80/90'
Jeżeli nie zdobędę licznika od Uno Turbo Diesla mk2 lub zwykłego turbo, to wkładam też całą dechę od mk1 z licznikiem digital.
zolwik napisał/a: | Ten grill u mnie by lepiej pasował , |
Nie wątpię.
Tak w ogóle, to grill przyjechał wczoraj. Widać czas zrobił swoje i wymaga paru poprawek. Zewnętrzne reflektory, to światła mijania z drogowymi i pozycja. Wewnętrzne, to halogeny.
Brakować mi będzie jakiegoś zderzaka i dokładek. Najlepiej siadłoby, to od brazylijskiej wersji Turbo, która jest bliźniacza do Fiorino.
Zła wiadomość jest taka, że prawdopodobnie silnik zaczął umierać, albo pompa wtryskowa. Dobra jest taka, że będzie pretekst do zrobienia swapa.
Chmielu17 - 2020-02-09, 21:44
Chyba zdechł. Pomiar robiony na zimnym. Jeszcze sprawdzę mu zawory, ale wątpię czy one będą przyczyną.
nanab - 2020-02-09, 23:01
No trochę mało nawet jak na zimno. Mogłeś od razu zobaczyć czy to przez pierścienie ucieka.
Chmielu17 - 2020-02-11, 21:35
nanab napisał/a: | No trochę mało nawet jak na zimno. Mogłeś od razu zobaczyć czy to przez pierścienie ucieka. |
No mogłem w sumie to zrobić, ale już mnie ciśnie na benzyniaka w tej budzie. Jednak diesel, to zło.
Aha oprócz silnika są jeszcze inne ciekawostki. Ta brazylijsko-włoska jakość mnie przeraża.
zolwik - 2020-02-11, 22:33
U panie nie wyglada najlepiej , nie poddawaj się bo mało takich jest .
O fajnego w Bp ciężko , On jest większość .
Jareg - 2020-02-14, 09:24
Chmielu17 napisał/a: | No mogłem w sumie to zrobić, ale już mnie ciśnie na benzyniaka w tej budzie. Jednak diesel, to zło. |
Bardzo mi się podoba takie podejście
Masz już plan co będziesz pakować?
nanab - 2020-02-14, 18:01
Benzyna to jeszcze gorsze zło, na benzynę to zapalniczka może być a nie samochód. Samochód jest na lpg
Seba126 - 2020-02-14, 18:04
Hanss - 2020-02-14, 19:10
Nawet dobre zapalniczki są na benzynę,żadnej tolerancji dla LPG
Chmielu17 - 2020-02-14, 19:11
zolwik napisał/a: | U panie nie wyglada najlepiej , nie poddawaj się bo mało takich jest .
O fajnego w Bp ciężko , On jest większość . |
Jareg napisał/a: | Bardzo mi się podoba takie podejście
Masz już plan co będziesz pakować? |
zolwik Planuję go sprzedać, chyba nawet na szrot i kupić wcześniejszą wersję ze starą deską rozdzielczą taką jak u Ciebie i na pojedynczym resorze. Typ nadwozia nowego Fiorino nieistotny. Tak samo jak stan blachy i silnika. Ten biały furgon przejściówka co mi podrzuciłeś się podoba. Fakt daleko, ale nie wiem czy się nie zdecyduję. No chyba, że mi pogonisz swojego, chętnie przyjmę.
Jareg Plan był na 2.0 16V Turbo z Fiata Coupe, ale ciężko już zdobyć taki silnik, więc myślałem o jednostce opartej na bloku Sieny 1.6 16V z tłokami od Stilo 1.6 16V. Z tego co wiem wychodzi wtedy około 1850ccm. Taki motor fabrycznie zrobiony był montowany w Fiacie Linea na rynek brazylijski i miał około 132KM.
A czemu chcę Fiorino ze starą deską jak w Uno mk1? Bo kupiłem:
Ktoś zapyta jeszcze, to czemu nie przełożysz deski rozdzielczej od wcześniejszej wersji? Niby tak, ale musiałbym wszystko wymienić począwszy od instalacji, przełącznika zespolonego, który ciężko zdobyć, dmuchawy i jej sterowania. Co w przypadku tego auta jest zbyt nie oszukujmy się nieopłacalne. I nie mam gwarancji czy zdobędę wszystkie graty do konwersji.
Aha wersja na pojedynczym poprzecznym resorze taką jak ma zolwik jest lepsza, bo jak rzucisz ją na glebunię, to możesz zajebiście pochylić z tyłu kółka i zrobić spasik. I to jest ostateczny argument, więc jak ktoś chce, to niech pisze w sprawie mojego niekompletnego zdechłego Fiorino.
zolwik - 2020-02-14, 21:06
Ciężko o 1 serie , a twoje graty bardzo pasują do mojego .
Zgadza się zgłębić jest łatwo i taka myśl mi po głowie chodziła .
Coz moja Żona ostatnio zadała pytanie po co nam fiorino (może by sprzedać) , ale pewnie przez to ze nie podoba jej się jazda na tylnej ławce .
Chmielu17 - 2020-02-15, 11:02
zolwik napisał/a: | Coz moja Żona ostatnio zadała pytanie po co nam fiorino (może by sprzedać) , ale pewnie przez to ze nie podoba jej się jazda na tylnej ławce . |
Twoja żona ma rację, niepotrzebne Ci to auto, więc niech Waść się zdecyduje o sprzedaniu tego czterokołowego automobilu mojej osobie. Oczywiście w niskiej cenie.
nanab - 2020-02-15, 14:32
Hanss napisał/a: | Nawet dobre zapalniczki są na benzynę,żadnej tolerancji dla LPG |
Dokładnie, benzyna to do zapalniczek się nadaje a nie do samochodu Chmielu17 napisał/a: | myślałem o jednostce opartej na bloku Sieny 1.6 16V z tłokami od Stilo 1.6 16V. Z tego co wiem wychodzi wtedy około 1850ccm. |
Tłoki nie zmienią pojemności, no chyba że zmienisz je razem z blokiem albo tulejami na jakąś większą średnicę
danielewicz - 2020-02-15, 15:41
Pojemność to nie tylko średnica, jeszcze jest skok tłoka.
Chmielu17 - 2020-02-15, 15:53
nanab napisał/a: | Tłoki nie zmienią pojemności, no chyba że zmienisz je razem z blokiem albo tulejami na jakąś większą średnicę |
Silnik od Sieny ma większy skok tłoka (78.4mm) niż silnik od Stilo (67.4mm), ale za to mniejszą średnicę tłoków (80.5 do 86.4mm). Tak trzeba by było przetulejować blok Sieny pod tłoki Stilo.
Chmielu17 - 2020-02-22, 01:09
No i znalazł się godny następca Fiorino. Trzydrzwiowe Tipo z 1.6 dosyć dobrze wyposażona wersja SX. Rok produkcji 1994. Ode mnie już dostał przezwisko PAŹDZIERZ.
Powrót nim można określić do najgorszego koszmaru jaki można sobie wyobrazić.
Od niedziałającego gazu kręconego śrubą, po wylewającą się benzynę gdy zatankowałem do pełna. Szalał też wskaźnik paliwa oraz po zgaśnięciu silnika już nie odpalił. Elektryka szaleje, żyje swoim życiem z drut patentami.
Podłoga, to rdza z ogniskami blachy, ale stan oceniam na całkiem dobry, do zrobienia. Z resztą Tipo w trzech furtkach już się tak rzadko trafia, że chyba warto go odbudować. Aha i ma przegląd do lutego 2021 i ubezpieczenie do chyba stycznia 2021
zolwik - 2020-02-22, 15:55
Fajny , a co z papam?
CZESIO1958 - 2020-02-22, 18:15
Bardzo fajny.
Tomash85 - 2020-02-22, 23:30
Takie Uno na sterydach
Będziesz polować za digitalem?? Jakiś czas temu chyba w Krakowie był na sell właśnie Tipo z digitalem za śmieszne monety. Ja uważam ze te autka z czasem ich cena będzie ostro iść w górę.
Chmielu17 - 2020-02-24, 22:17
Papamobile niestety trafił na szrot. Nikt nie chciał go kupić, a nie stać mnie na utrzymanie czterech aut. Niby przykre, ale jednak, to był śmietnik i można po niższych kosztach kupić znacznie lepszy egzemplarz. Części tjunerskie sobie zostawiam, może coś kiedyś się trafi.
Co do Tipo. Wcale nie jest lepszy, ale pomalutku go sobie będę ogarniał. Digital mam kupiony zanim jeszcze kupiłem Tipo. Chyba, to przeczułem, że kupię tego śmietnika. Przełożyć go wcale nie jest łatwo wersja DGT miała miała trochę inną wiązkę jak modele ze zwykłym licznikiem.
Na drugi dzień po zakupie, pojechałem nim na spota do Poznania - 130km w jedną stronę. Jakoś dał radę dojechać i wrócić, a wczoraj zacząłem grzebaninę w instalacji, to będzie orka na ugorze.
Wspomniany digital - niby kolory przewodów ma takie same jak w analogowym liczniku, tylko kostki są inaczej ustawione oraz mają inny kształt. Ilość przewodów jest też większa, bo trzeba zasilić elektroniczny prędkościomierz oraz ekonomizer. Z tego co widziałem u mnie w wiązce nie ma wtyczki pod impulsator, taki jak jest w DGT. W Uno wystarczy przelutować kostki i bangla, tutaj nie wiem.
A teraz kwiatki. Zacząłem od pompy paliwa, a w zasadzie od jej wyłącznika. Jako, że Tipo ma gaz, a właściciel chciał odciąć pompkę, żeby nie pompowała, to dorobił wyłącznik. OK, dobra jest jak jest, ale zajrzałem do okienka rewizyjnego. Tu jak widać była burza mózgów.
Poprzednik urwał szybkozłączkę od zasilania, ale nie kupił nowej tylko nawiercił obok otwór i przez niego przełożył wąż, ale też kable od zasilania pompy paliwa. Wszystko posztukował i działa. Tylko nie zalewać do pełna, bo zgubisz kilka litrów paliwa. Ja się przekonałem o tym po tankowaniu.
Jareg - 2020-02-26, 15:25
Miałem kiedyś temprę
miałem ją równe 10 dni i wjechałem gościowi w dupę jadąc do pracy :<
ale wspominam bardzo dobrze, chętnie bym jeszcze pojeździł jeszcze jakimś tipo albo czymś z rodziny
Chmielu17 - 2020-03-01, 17:21
Czas na kwiatki elektryczne przy Tipo.
Zacząłem pomału dłubać w instalacji, wywaliłem widoczne głośniki i chiński trzeci stop. Przewody od nich też usunąłem. Niestety w półce zostały wstrętnie wycięte dziury. Będę musiał poszukać nowej półki. Lampki podświetlenia tablicy były wkręcone farmerami, jedną udało mi się odratować, druga niestety śmietnik. Całe szczęście na szrocie z kontenera wydłubałem z wywalonej klapy sprawną lampkę. Jakby ktoś nie wiedział. W Tipo klapa bagaja jest z laminatu.
Zabrałem się za elektrykę rozrusznika, to co znalazłem mnie zdziwiło, jak można na takie coś wpaść. Nie odpalał ze stacyjki, tylko z dorobionego włącznika. Przyczyna tego była bardzo prosta - ułamane uszy na śruby kostki stacyjki. Jak przytrzymałem kostkę, to wszystko działało poprawnie.
Kable pod maską były skręcone do czujnika ciśnienia oleju oraz do fabrycznego przewodu rozrusznika, który był nieudolnie przylutowany do drugiego kabla z oczkiem. Prawdopodobnie właściciel zgubił podkładkę z wsuwką przy rozruszniku i wolał dorobić przewód. Przewód głośnikowy przechodził pod deską przez drzwi i był przeciągnięty luzem pod maską.
Oczywiście już, to zostało wywalone. Będę musiał kostkę zamówić, bo nikt jej w okolicy nie ma...
Zabrałem się za porządki pod maską. Wziąłem ściągnąłem pokrywę zaworów z pod której lał się olej. Pokazały się ładne widoki. Pokrywę wyczyściłem odtłuściłem i pomalowałem VHT Wrinkle. Trochę za mało gęsta struktura wyszła, ale to nic najwyżej się poprawi. Niestety nowa korkowa uszczelka od 1100p mimo, że pasuje na otwory i głowiczkę, nie pasuje na kapę i musiałaby być założona kapa od starszych wersji tego silnika. Będę musiał jutro poszukać odpowiedniej uszczelki. I jak widać muszę wymienić obudowę filtra powietrza z dolotem, bo to co widać, to jest jakieś nieporozumienie.
Podłączyłem też licznik digital, ale mam problem z paroma przewodami. Z jednym od ABS-u, a drugi nie wiem od czego. Check panel działa, ale coś obrotomierz nie wstaje. Po obejrzeniu całej elektryki uznałem, że lepiej ją wymienić w całości z innego zdrowszego, niedrutowanego egzemplarza. Znalazłem wiązkę od Tipo DGT, po delikatnym upaleniu i dołożeniu centralnego zamka. Na pewno będzie, to lepsze rozwiązanie niż naprawianie tego szajsu.
Chmielu17 - 2020-03-22, 18:22
Zabrałem się za pierwsze grubsze prace. Na pierwszy ogień wyjąłem pompę paliwa ze zbiornika... Już kupiłem używaną z koszem w znacznie lepszym stanie. Tylko muszę sprawdzić czy nie jest 3 barowa i zmienić króćce od paliwa.
Widząc jaki syf mam w elektryce postanowiłem kupić całą wiązkę od odmiany 1.4 DGT. Ma też swoje defekty, ale myślę, że coś z niej wykombinuję.
Zaczęły się pierwsze rozbrojenia i odkrywanie cudów elektrycznych poprzedniego właściciela.Tym samym Podjąłem trudną decyzję o wywaleniu całej wiązki i zrobieniu jej "na nowo" pod siebie. Na starcie wywaliłem z 10m zbędnych nieoryginalnych przewodów.
Te przewody w oddali miały uruchamiać przeciwmgielne i halogeny przednie. Czy działało, to rozwiązanie? Nie wiem już go nie ma. Szkoda tylko, że takie kratery zostały w desce.
Decyzja o wywaleniu wiązki, była jedną z lepszych. Zwarcie spaliło przewód od dmuchawy, kostkę oraz pociągnęło za sobą skrzynkę bezpieczników. Nie wiem czy dmuchawa żyje.
Wziąłem kupioną wiązkę DGT i tą co była na aucie i zacząłem odbudowę z modernizacją. Zabrałem też licznik digital i zwykły w celu zrobienia rozpiski pinów. Tym samym znalazłem PIN w cyfrówce, który odpowiada za kontrolkę ABS-u oraz halogenów przód. Przerobiłem odpowiednie kostki dodając do nich przewody. Trochę lutowania i gotowe. Wyprowadziłem też przewód pod kontrolkę niezapiętych pasów. Tak na przyszłość.
Przy okazji okazało się, że DGT był na gaźniku, ponieważ miał wyprowadzony przewód pod kontrolkę ssania i nie było przewodu od elektrycznej pompy paliwa. Została tylko jedna kostka do całkowitej konwersji na cyfrówkę, ale ona jest w innej części układu elektrycznego.
No i tak się przedstawia moje dzieło.
Wykorzystałem też dzisiejszy dzień do naprawy elektryki tylnej klapy. Zaskoczeń już nie było, syf jak zwykle. Całe szczęście udało się, to wszystko ogarnąć. Jakby co, to szukam ori przelotki, harmonijki nowej lub używanej w dobrym stanie.
No i to też ogarnięte.
Jako, że się woda lała przez dziurawe uszczelki trzpienia wycieraczki dorobiłem sobie zaślepkę z góry i z dołu. Taki mój german style połączony z redukcją wagi. ;D
Trefl - 2020-03-22, 20:18
Ale bajzel ktoś odwalił przy tej elektryce Jestem pełen podziwu że to Tipo nie zdążyło się zjarać
Dużo było zachodu z pożenieniem gaźnikowej wiązki z wtryskiem?
Chmielu17 - 2020-04-07, 00:45
Nie było problemu, bo wiązka w Tipo składa się z wielu oddzielnych elementów, więc nie trzeba było ruszać wiązki silnikowej. Sam się dziwię, że się nie spalił, chociaż po wyjeździe do Poznania kable były gorące.
Działam dalej. Im dalej w las tym więcej drzew, ale pomału wychodzę na prostą. Zamontowałem naprawioną wiązkę, która była pod deską. Dmuchawę sprawdziłem, całe szczęście działała i wszystkie cztery biegi też.
Podjąłem też decyzję o wywaleniu fatalnie założonego LPG. Najpierw postanowiłem pozbyć się go z wiązki elektrycznej. Przewody były skręcone na oryginalnej instalacji i posmarkane cyną. Niektóre kable musiałem trochę skrócić. Umasowienie w tej wiązce praktycznie nie istniało. Zostały już tylko rzeczy typowo mechaniczne do usunięcia.
Biało czerwony przewód łączył się z fioletowymi pełnił rolę urwanej masy, żółty też był masą przyczepioną na kolektorze. Całość została naprawiona. Użyłem grubych czarnych przewodów i kostek elektrycznych, ale ostatecznie jeden z nich został dolutowany i prawdopodobnie drugi też tak zostanie zrobiony. Musiałem zdobyć wtyczkę od wtryskiwacza oraz czujnika temperatury, nie było to łatwe zadanie, ale jakoś się udało. Przy montażu ucierpiał już i tak podarty filc na ścianie grodziowej, no trudno poszukam nowego.
Następną rzeczą było uszczelnienie podstawki wtrysku i przepustnicy. Musiałem zmodyfikować lekko wtyk wtryskiwacza, ponieważ zdobyczna wtyczka by lekko nie pasowała. Jak widać przewody też były oryginalnie zamontowane, wszystko przez wąż od gazu, który przeszkadzał. Na dodatek jedna z wsuwek była przylutowana i trzeba było grzać. Wszystko wymyłem, dorobiłem nowe uszczelki. Wywaliłem podstawkę od gazu z luźnym kolankiem. Jak otworzą szroty, po tej epidemii, to poszukam oryginalnych śrub trzymających ten cały zespół oraz szpilek do puszki filtra. Co się okazało, cała ta kopułka z rurą dolotową pochodzi z Fiata. Dokładnie z Bravy/Bravo 1.4 12V, bo tam był taki sam układ wtryskowy. Użyłbym od tej Bravy puszkę filtra, ale bym musiał sterownik wywalić w inne miejsce. Dlatego szukam oryginalnej obudowy do tej wersji silnika.
Wyjąłem też uszkodzony przewód alternatora, odnalazłem urwaną część kabla od kontrolki. Nie podobała mi się wtyczka alternatora. Jakaś taka dziwna. Co się okazało, ktoś wsadził alternator od Forda Escorta prawdopodobnie 1.6. Rad, nie rad musiałem kupić oryginalny alternator. Posprawdzałem numery i trafiłem na egzemplarz w nieznanym stanie za 50zł+k.w. Zobaczę co z niego będzie, najwyżej pójdzie do regeneracji.
Tak, to wygląda. Szukam też skrzynki bezpieczników, nie spalonej z nieuszkodzonymi wtykami. Ma być przystosowana pod "check panel". Jak ktoś coś ma niech pisze na priv.
Ogarnąłem też makaron przy pompie paliwa. Zostały te nieszczęsne szybkozłączki i sprawdzenie, czy pompa w koszu jest od monowtrysku, czy od wielopunktu. Urwany też jest króciec od odpowietrzenia.
Dzisiejsza dłubanina, wymienione i założone/wlutowane nowe kostki od reflektorów. Z prawej strony wyczyszczony punkt masowy oraz wtyczki, gniazda i żarówki kierunkowskazu i pozycji. Myślę, że z tej strony już nie będzie problemu. Całość owinąłem taśmą izolacyjną, ale nie podoba mi się, to więc wpadnie prawdopodobnie peszel. Oczywiście po lutowaniu nakładam termokurczkę, na lutowaną powierzchnię.
Ogarnąłem też przewody od sygnałów dźwiękowych i czujników. I tu mam problem, bo nie wiem gdzie powinny być zaczepione, żeby tak nie wisiały. Zdaje mi się, że na jednym z sygnałów dźwiękowych. Odkryłem też obcięty przewód od kontrolki zużytych klocków hamulcowych. Kapturek od jednego z czujników też się oberwał i trzeba będzie poszukać nowego.
Zacząłem ciąć też, to coś co było instalacją halogenów, efekt poniżej. Niestety przy wycinaniu tego szajsu uszkodziłem rurkę od regulacji reflektorów. Jeszcze wystąpił kolejny problem, bo nie istnieje chociaż szczątkowa część oryginalnej wiązki pod halogeny. Jest tylko wtyczka wychodząca z instalacji po prawej stronie. Jak, to działało bez tego przyłącza? Nie wiem. Nie wiem też, jak i gdzie powinny być umieszczone przewody.
Chmielu17 - 2020-05-14, 20:20
Wróciłem. Dalsze postępy z Tipo.
Jakiś czas temu zajrzałem do alternatora, a mogłem tego nie robić.
Postanowiłem temu zaradzić, długo kminiłem, bo nie wiedziałem jak to spasować. Ostatecznie coś wymyśliłem. Gdy już, to złożyłem, to dowiedziałem się, że to alternator od 2.0 16V, a nie 1.6, ale skoro działa nie zamierzam go wymieniać. Na dodatek fabryczny altek miał 65A, a ten ma 90A, więc profit.
90A miały egzemplarze z fabryczną klimą.
Pod maską też się trochę poprawiło. Wpadła osłona pompy wspomagania. Naprawiłem tez wyciek z okolic zbiorniczka montując odpowiedni wielkością korek. Poprawiłem też przewody od benzyny i założyłem nowe gumowe idące do wtryskiwacza. Została jeszcze obudowa filtra powietrza, wywalenie miksera od LPG. I jakieś tam małe poprawki.
W końcu wróciły prawie wszystkie kontrolki, urwany jest przewód od kontrolki zużytych klocków hamulcowych. Sama kontrolka po podłączeniu na krótko działa. Mimo, że wszystko jest dobrze podłączone po konwersji na digital, to nie działa mi obrotomierz. Sprawdziłem drugi digital i jest ten sam przypadek. Spaloną skrzynkę bezpieczników też wymieniłem, tak samo jak lewą manetkę przy kierownicy.
Wywaliłem hak i jego piękną instalację. Rdza się nieźle wgryzła w budę, ale tego się spodziewałem. Tłumik wisi na trytkach, z tyłu powinien być przykręcany wieszak, ale go nie ma. Została jedna śruba od butli LPG, żeby ją wywalić. Przy okazji można zobaczyć opaskę zbiornika. Budę do spawania zostawiam sobie na koniec.
Kupiłem sobie też felgi. Są one z Fiata Barchetty i mają 15 cali. Z felg, które są na aucie i które dostałem z autem nie byłem w stanie złożyć ani jednego kompletu. Te pójdą do piaskowania, malowania proszkowego i dostaną nowe oponki.
Chmielu17 - 2022-06-27, 20:13
Zgadnijcie co wróciło.... teraz, to już prawdziwy papamobile
Tak udało mnie się kupić Fiorino przedlifta z 1991 roku z silnikiem znanym w Polsce z Uno Clip oraz Fiata 127 o pojemności 1050ccm. Jest to furgon bez okien w przestrzeni ładunkowej (oprócz tylnych drzwi), dwuosobowy, na gaźniku.
Z ciekawych rzeczy ma:
- Licznik od Uno Turbo mk1 założony przez poprzedniego właściciela
- Radio Blaupunkt na kartę
- Założoną przeze mnie atrapę z pakietu Abarth z halogenami
- Tylne lampy dymione z Innocenti Elby. Też moje dzieło
- Naprawioną podłogę z prawej strony. Sam ją spawałem
- Czerwone pasy od CCS-a
Na tym w zasadzie koniec zalet.
Jareg - 2022-08-18, 10:29
Bardzo fajny zakup
Chciałbym zobaczyć twoje podwórko, to musi być piękny widok dla graciarskich oczu
Chmielu17 - 2022-09-30, 10:51
Teraz na podwórku, to tylko 1100p stoi i właśnie te Fiorino. Tipo stoi w szopie na wiosce u rodziców i czeka na remont blacharski. O części do niego bardzo ciężko.
Przy okazji moja szybka naprawa gaźnika i drzwi w Fiorino.
https://www.youtube.com/watch?v=nx9CmumoKQs
Chmielu17 - 2023-07-08, 09:50
Któregoś pięknego dnia wyjeżdżam z domu i cyk pasek rozrządu zgubił 40 zębów. Silnik nadawał się na szrot. Nie jest to u Nas popularna jednostka i ciężko do niej o części, więc musiałem rozkminić, co wsadzić mu ciekawego pod maskę.
W opcji były benzyniaki od serii FIRE, SOHC, daleko idąc myślami DOHC oraz wszelakie Diesle. Bardzo chciałem 1.9TD z Tempry/Tipo na osprzęcie od Uno 1.4TD, ale zbudować taki silnik jest gorzej niż takiego DOHC-a
Ostatecznie miał wpaść silnik 1.6 8V, co dostałem od byłego właściciela. W zasadzie był, to kompletny swap wyjęty z innego Fiorino, ale stwierdziłem, że to by było za proste - pozornie. Jest sporo różnic między przedliftem, a poliftem oraz wersjami na wtrysku, a gaźnikowcami.
I wtedy stwierdziłem walić to. Szukam 1.6 16V i ożenię go ze skrzynią i elementami od 8V. Znalazłem silnik jeszcze w budzie na szrocie oddalonym z 300km. Siena rocznik gdzieś około 1998. dogadałem się z sprzedającym, a oni mi go wyjęli i wysłali. Nie kłamał, silnik elegancki, suchy, bez majonezu i z kompresją. Zakup jednym słowem udany. W międzyczasie silnik Fiasa opuścił nadwozie po trzydziestu dwóch latach służby w Fiorino.
Żeby go wsadzić do nadwozia Fiorino trzeba było go przebudować. Zrobić, to samo co w 1100p. Nauczony błędami z Zastavki oraz po poszukiwaniach podobnych przeróbek na forach dyskusyjnych, postanowiłem zrobić, to inaczej niż kiedyś.
Tak wyglądała seryjna jednostka po zdjęciu pokrywy rozrządu.
Tak wygląda po przeróbkach. Rozrząd jest inaczej poprowadzony. Pasek jest seryjny 159 zębów. Rolka prowadząca jest od VAG-a z silnikiem 1.8T. Posadzona jest jest na ośce z silnika 1.6 16V, ale modelu Stilo. Napinacz i szpilka są zaadoptowane z 1.6 8V. Pasek się trochę trudno zakłada i przydałby się ząbek dłuższy, ale po złożeniu jest wszystko git.
Pod łapę od Fiorino 1.6 musiałem nawiercić blok. Z czego na górze tak wypadł otwór, że wyszedł lekko w płaszcz wodny. Musiałem zamiast śruby dorobić szpilkę i wkręcić ją na klej. Pompa wody też jest ściągnięta, bo fragment koła co napędza pompę wspomagania przeszkadza. Mam wybór między podcięciem łapy, a stoczeniem koła. Przy drugim rozwiązaniu tracę możliwość napędu wspomagania kierownicy.
Wkładanie tego górą, to był najgorszy błąd, ale ogarnąłem. Skrzynia ma inny typ wybieraka niż ori rozwiązanie oraz inną większą poduchę i półosie mają zmienione przeguby. Na silnik siadła bez większych problemów. Nawet linka sprzęgła w 1.6 jest inna.
IMG_20230703_200828
Jak zacząłem to składać, to wyszło, że chłodnica od 1.6 ma bardzo gruby rdzeń. Nawet w 1.7D tak grubego nie widziałem. ciągnie to ze sobą następujące problemy. Odma jest do przerobienia oraz wentylator musi być bardzo mały, a zarazem dość wydajny.
IMG_20230706_192611
CZESIO1958 - 2023-07-08, 13:40
No kapelusz z głowy
To jest łamigłówka. Ale widzę że dasz radę.
dizzyx - 2023-07-08, 14:40
Czekam na dalszy ciąg
danielewicz - 2023-07-12, 15:53
Takie graciarstwo to rozum i godność człowieka 👍
Chmielu17 - 2023-07-16, 21:32
Wpadł wentylator chłodnicy. Seryjny od 1.6 8V nie wszedłby, więc kupiłem wentylatory od Mondeo mk3 TDCI. Każdy z nich ma po 300W i wciąga wszystko na swojej drodze. Nie mogłem mu znaleźć obudowy i po poszukiwaniach w śmieciach wygrzebałem wentylator od Pandy pierwszej generacji, ale z ostatnich wypustów. Stelaż pasował rozstawem pod silnik od wentylatora Mondeo. Trochę pasowania, spawania i siadł. Jeszcze mu muszę tunel zrobić.
Ogarnąłem też pompę wody. Liznąłem lekko szlifierką łapę silnika i siadła bez problemu. Niestety, żeby wsadzić pompę trzeba wyjąć całą rurkę wodną i odkręcić od bloku korpus tej pompy. Poskładałem też układ chłodzenia. Musiałem trochę się namęczyć, żeby te wszystkie węże podłączyć. Jest dosyć pomieszane, ale na pierwsze odpalenie i jazdy musi wystarczyć.
Z racji, że miałem pierwotnie skrzynię z dolnym wybieraniem, a teraz mam górne wybieranie, to muszę też zaadoptować nowy wybierak skrzyni, który znajduje się całkowicie w kabinie oraz przechodzi przez ścianę grodziową. Oryginalnie w Fiorino jest na rurze i trzech cięgnach, które po latach są wybite i słabo działają. Dodatkowo całość podwieszana jest na maglownicy pod wspomaganie, która jest grubsza niż zwykły magiel. I tej podpory nie można przełożyć.
Rozwiązanie problemu jest bardzo proste wystarczy przejść na lewarek na dwie linki występujący w późniejszej Sienie/Palio/Stradzie z silnikami 1.4 lub 1.6 16V. Dodatkowo potrzebuję blachę kotwiczną do tych linek i elementy współpracujące z tym wybierakiem przy skrzyni. Wybierak musi być od tych wersji silnikowych, bo np. od takiego 1.2 działa odwrotnie.
Oczywiście dostać te wszystkie części pojedynczo jest wyczynem, więc postanowiłem kupić całą skrzynię z Palio 1.4 w stanie typu złom. Trochę jednak kosztowała. Teraz wiem, że mogłem odżałować i silnik ożenić od razu, ze skrzynią Sieny 16V. Bym sobie oszczędził pracy.
dizzyx - 2023-07-17, 00:00
Oj ciasno jest
Chmielu17 - 2023-10-06, 19:17
Padło jeździ. Chociaż jest wiele rzeczy jeszcze do zrobienia przy nim.
Na pewno muszę poprawić prowadzenie rozrządu. Dać dystans pod napinacz oraz odsadzić rolkę prowadzącą w kierunku chłodnicy. Przez dosyć mocno mocno naciągnięty pasek potrafi się nagrzać, a paska nie mogę niestety już poluzować.
Zmuszony jestem kupić zbiornik paliwa od bliźniaczego Innocenti Elby (kombi oparte na tym samym podwoziu), które miało monopunkt i zbiornik przystosowany pod wtrysk. W poliftowym Fiorino jest inny zbiornik. Teraz mam swirl pot, ale coś nie daje sobie rady. Chyba przez zawiłości przewodów.
Przód mocno siadł i lubi uderzyć stabilizatorem.
A tak to jeszcze wybierak z najpotrzebniejszych rzeczy do ogarnięcia.
Knight_in_fire - 2023-10-09, 21:07
Planujesz go robić na towosa?
|
|