Talar - 2014-10-07, 23:11 Temat postu: ST, FL czy połowa tego i tego? Cześć, zwracam się do Was z prośbą o określenie wersji mojego Malucha. Fotki. - http://imgur.com/a/mhTBs Chciałbym wiedzieć czy jest to wersja ST, FL raczej nie czy połowa tego i tego. Jeżeli określicie go przejściówką to nic mi nie daje do wiadomości. Bo takich wersji chyba nie było, prawda? Był ST i FL. A mój wygląda jak ST, ale ma np. zderzaki plastik. Jeżeli określicie go wersją przejściową, to rozumiem, że jest to ST z dodatkami z FL? Trochę info co nie widać. Brak pasów z tyłu, są zaślepki. Cienka kierownica. Hamulce z przodu nie są na szeroki rozstaw, ale z tego co widziałem to tarcza kotwiczna chyba była przerabiana na nowy typ. Z góry dzięki. Jareg - 2014-10-07, 23:13 Wersje przejściowe jak najbardziej istniały. W rocznikach 85-87 można spotkać maluchy w najróżniejszych konfiguracjach. kapsel - 2014-10-07, 23:15 no zwykły późny stek, a zderzaki ktoś mógł sobie zmienić. Domage - 2014-10-07, 23:15 ST Ja mam wąskie wloty, palony z linki, ale już z nową deską rozdzielczą i szerokimi listwami i zderzakami. rocznik 1987 Raito - 2014-10-07, 23:22 http://rezerwa126p.pl/modele/model-przejciowy Prosze jak byk przejściówka. Blacharka bardziej do ST pasuje wąski błotnik prawy przód, nie masz mocowania dla lusterka po prawej stronie, wąskie wloty powietrza, "kapliczka" nie pasuje do tej układanki tylko pas przedni, lewy przedni błotnik bo jest od FL razem z tylna klapa. Zderzaki masz P4 ale włoskie (na mała tablice rejestracyjna i brak przetłoczenia na lampe cofania i przeciwmgielną. Tylne lampy też od ST. ale za to silnik masz 650 na alternatorze. Talar - 2014-10-07, 23:30
Tak je nazywano, nie? Ale dogłębnie mówiąc te wersje przejściowe miały pomieszane elementy z różnych wersji, np. ST z elementami FL było już nazywane przejściówką, bo nie był to już pełną gębą ST. Dobrze rozumuję?
Błotnik lewy był wstawiany i ktoś właśnie wstawił FL, tak mi mówił poprzedni właściciel. Co do lusterka było chromowane, ale było dla starszego właściciela za małe. Chromowane lusterko mam, ale chyba jest rozbite. A co nie pasuje z pasem przednim? I co do silnika to tak 650, ale była prądnica, bo ze znajomym robiliśmy porządek, bo instalacja była z prądnicy przerabiana na alternator i było to zrobione do dupy. A co nie pasuje z tylną klapą? Dzięki za odpowiedzi. Raito - 2014-10-07, 23:51 w pasie przednim nie masz dziur na znaczek Fiat, itp. Tylna klapa pierwsza seria ST: 
Auto Delmuta a FL od ST można odróżnić po mocowaniu znaczków. ST : 
przypadkowe google FL: 
Moje auto A tu masz taką podpowiedz jak pewien wygladać twój jak opuszczał polmozbyt: http://rezerwa126p.pl/forum/viewtopic.php?t=9358 LOBUZ88 - 2014-10-08, 12:19
bzdura... 
Talar, miałem 85 w identycznej konfiguracji - buda szeroka FL ( przetłoczenia pod zderzaki, układ znaczków na tylnej klapie, znaczek przedni jak w FL ) zderzaki włoskie p4 , środek ST - czarna skaja, cienka kierownica, palony na linkę, prądnica , nawet klakson jak u Ciebie - z napisem FIAT - możliwe że poszły z jednej "partii" tak skonfigurowanej 
Talar - 2014-10-08, 13:39 Czyli w sumie większość rzeczy jest z ST, mniej z FL, tak? Wyjechał z fabryki jako jeden z pierwszych przejściowych modeli. Delmut - 2014-10-08, 13:52 Skąd info, że to auto z rocznika 1985?? Jest w nim straszny bajzel 
Lewy przedni błotnik FL, prawy ST. Z tyłu na odwrót: lewy ST, prawy FL. Pas przedni bez znaczka, ale skoro tyle blachy wymienionej to możliwe, że pas również. Podszybie bez przetłoczenia - czytaj ST Drzwi ST (bez przetłoczenia wewnątrz) Moim skromnym zdaniem to skundlony ST z rocznika 84, zarejestrowany w 1985. Pomalowany zaślepki mocowania tylnych pasów, częściowo pomalowany tylny boczek
Talar - 2014-10-08, 16:31 1. Cóż, rocznik taki według dowodu, tabliczki i pierwsza rejestracja też w 85. Co do przodu tak jak pisałem błotnik przód lewy był wymieniany i ktoś wstawił FL. 2. A co do pasa to nie rozumiem, nowe pasy nie mają dziur na znaczek, te od EL mają jedynie wytłoczenie na środku pod znaczek. Podjadę do poprzedniego właściciela, nie daleko mam i zapytam o to czy pas był zmieniany i czy po wstawieniu pasa znaczka nie dał, czy może Maluch nie miał go nigdy. Poza tym patrząc na łączenie starego pasa wyglądało, że było to zgrzewane, czyli fabryka. Co do tylnych błotników, Delmut dzięki, że zauważyłeś. Rzeczywiście różni się. Wstawiany był ten FL'owski bo tam rowek jest prawie cały zaspawany albo zaszpachlowany, a strona lewa jest tak jak powinno być. Mowa o rowku przy łączeniu tyłu błotnika z wnęką na lampę tylną. Tak jak wspominałem skoczę do poprzedniego właściciela i popytam. 3. Jeżeli wszystko poukładamy to do wersji ST brakuje nam tylko oznaczeń na tylnej klapie w innym miejscu, czy coś jeszcze? Może klapa była zmieniana, bo ona w sumie też jest z FL. http://olx.pl/oferta/malu...html#cecbc28f02 http://olx.pl/oferta/fiat...html#2d9cdda831 4. Czy te dwa Fiaty mają lakier 197? Tylko jeden nowy lub odświeżony, a drugi ma trochę lat. tomek458 - 2014-10-08, 16:33 Każdy maluch miał znaczek. synchro - 2014-10-08, 18:30 Podłoga bagażnika na pewno nie ma wycięcia pod elektrowentylator? Raito - 2014-10-08, 18:56
gdzie to przetłoczenie jest w FL/EL bo nie moge znaleść? Talar - 2014-10-08, 19:11 Podłoga bagażnika bez dziury, chyba powinna być w tym miejscu, nie? Sory. mój aparat jest strasznie czuły na sztuczne światło, a jak go brak to zdjęcia wychodzą dobre, tylko na podglądzie przed zrobieniem zdjęcia jest ciemno. Spowodowane jest to chyba jasnością, jutro sprawdzę. http://i.imgur.com/Or1zc4C.jpg Delmut - 2014-10-08, 23:16
Talar - 2014-10-11, 01:10 Dzięki wszystkim Wam za odpowiedzi, ale dalej oczekuję jej na ostatnie pytanie.
Chyba wytnę tę przetłoczenie w tylnym FL'owskim błotniku i wstawię tam kawałek blachy lub zarobię matą szklaną. Grzes - 2014-10-11, 10:03
Te matę szklaną od razu wybij sobie z głowy. Raito - 2014-10-11, 20:39 Dzięki Delmut,
Tak jak wyżej. Wybij sobie z głowy szklane waty. Jak już to wspawaj kawałek blachy. Talar - 2014-10-12, 01:05 W takim razie wspawam blachę, tylko potwierdźcie mi czy ten błotnik się czymś jeszcze różni? Tak żeby odróżnić jak się patrzy na niego. Delmut - 2014-10-12, 08:06
Jeżeli nie jest zeżarty przez rdze to można to przetłoczenie zaklepać Talar - 2014-10-25, 00:01 Odświeżając i odpowiadając na Twoje pytanie. - Niestety nie dałem rady tego zaklepać, więc wyciąłem i wstawiłem łatkę. Mam pytanko, które nadkole będzie do mojego Malczana? Mi się wydaję, że wycinałem takie, jak te za 70zł, jutro jeszcze sprawdzę. http://allegro.pl/nadkole...4642733615.html http://allegro.pl/nadkole...4642737120.html porucznik - 2015-03-13, 17:47 Pozwólcie, że odświeżę trochę temat  Do którego roku pojawiały się jeszcze takie przejściówki. Powszechnie na forum mówi się, że do '87 ale mój malec z '88 (do Polmozbytu trafił w maju) ma jeszcze sporo przejściowych elementów: zderzaki P-4, linkę, podobno fabrycznie prądnicę, którą zmienił poprzedni właściciel. I jeszcze jedno pytanie, czy mógł mieć montowany już gaźnik z elektrozaworem?
Majonez - 2015-03-13, 19:51 Przejściówki z takim wyposażeniem jak piszesz zdarzały się do '89 , a do '87 były produkowane przejściówki z deską i licznikiem st później już z deską fl . Generalnie w tych rocznikach elektrodyszy jeszcze nie powinno być, ale że to przejściówka to wszystko możliwe, ektrodysza gaźnika po raz pierwszy pojawiły się ponoć w maluch na benzynę niskooktanową chyba na rynek chiński ale tak na 99% została dołożona przez poprzedniego właściciela . porucznik - 2015-03-15, 21:55 Dzięki Majonez. Czyli można powiedzieć, że za przejściówkę uważa się raczej model typu "bardziej ST niż FL". A czy można jakoś po numerze części rozszyfrować rok produkcji? Delmut - 2015-03-16, 11:16
Sugerujesz, że FL w biednej wersji to przejściówka, tak?? Majonez - 2015-03-16, 16:39 A dlaczego nie ? Występują w nim elementy st-kowe które normalnie nie powinny mieć miejsca w tych rocznikach, gdyby były takie wersje w eksporcie na zachód to można by mówić o biednych wersjach FL, przynajmniej ja tak uważam. Delmut - 2015-03-17, 08:47
A dlaczego twierdzisz, że nie powinny mieć miejsca?? FSM długo wyprzedawał "stare" komponenty stosując upusty za zubożone wyposażenie. To jest normalna polityka nawet w dzisiejszych czasach poniedzialeczek - 2015-09-28, 21:14 Szanowni Państwo
podpinam się pod temat, bo w gruncie rzeczy zbliżony do mojego pytania. (Jeśli nie macie ochoty za dużo czytać - proponuję przejść do ostatniego akapitu - tam sedno sprawy). Otóż, właśnie zaczynam zabawę w remont Maluszka, rocznik 88'. Nie jestem w stanie zorientować się w drobnych różnicach wizualnych (chyba, że mowa o różnicy zderzak chromowany - zderzak plastikowy ). W papierach toto jest FLem. W każdym razie fabrycznie moje cudo ma prądnicę, która okazała się być do remontu a regulator do wymiany.
Chciałabym zrobić z tego oryginał w 100%, co biorąc pod uwagę, że przez 20 lat stał i tak naprawdę jest w niezłym stanie (niecałe 23 tys. przebiegu) nie powinno być bardzo trudne. Zależy mi na tym jeszcze bardziej, dlatego, ze Maluch ma dla mnie ogromną wartość sentymentalną. Niestety moja fascynacja nie spotyka się ze zrozumieniem ze strony chociażby mojego Ojca, twierdzi, ze prądnicą oprócz tego, że narobię sobie kosztów to i problemów... :< Pytanie więc brzmi - jak dużą zbrodnią będzie w FLu zmiana prądnicy na alternator? Alternatory wprowadzono sporo przed 88' więc teoretycznie jestem w stanie uwierzyć, że był i w tym egzemplarzu oraz puścić w niepamięć nieszczęsną prądnicę... Czy przy ewentualnym zmienianiu blach na żółte może się to okazać problemem? PiatasE - 2015-09-28, 22:04 Żadna zbrodnia i żadnych problemów przy rejestrowaniu na żółte nie będzie. Chociaż ja osobiście został bym przy prądnicy, mimo jej wszystkich wad. poniedzialeczek - 2015-09-28, 23:16 Dlaczego tak? Żeby był oryginał, czy z jakiegoś innego powodu? PiatasE - 2015-09-28, 23:42 Na przykład dla tego że bardzo mało maluchów jeździ na prądnicy i jeżeli używasz auta tylko do zlotów to większych problemów raczej nie powinno być. I taka moja fanaberia że lubię jak jest zgodnie z fabryką. marcys - 2015-10-08, 09:50 jak nie jezdzisz zimą to zostań przy pradnicy. Warunek - mechaniczny regulator napiecia a nie elektronik. Ja jezdze na swiatlach na krotkich trasach a pradnica wyrabia. Juz 900 km w tym sezonie bez doladowywania aku
Kubica - 2015-10-08, 20:10 Ja mam `88 i alternator, prądnica to jakiś wymysł szatana jest - dajcie spokój... . Jeśli ma być jeżdżony częściej niż dwa razy w roku wstawił bym alternator - prądnica nie wyrabia już w ruchu ulicznym gdy na zapalonych światłach mijania hamujemy i włączamy kierunkowskaz jednocześnie - jak do tego dorzucić zapłon na aparacie i leciwą już, bądź co bądź, wiązkę ze sporymi spadkami napięcia - robi się wesoło. W rodzinie był kiedyś maluch z prądnicą, do przedszkola nim z ojcem śmigałem, ale do dziś pamiętam te wszystkie bolączki z niedoborem prądu. Z resztą wszyscy co jeżdżą na prądnicy pewnie potwierdzą 900km bez ładowania to raczej nic nadzwyczajnego dla alternatora - mój radzi sobie z nieco przewymiarowanym aku 55Ah (z tego co pamiętam) i śmiga jak zły, po prostownik nie musiałem sięgać nawet po stosunkowo morderczym chechłaniu czasem, ładowanie jak najbardziej w normie.
marcys - 2015-10-08, 21:42 Jesli wesolo to chwilowy zanik dzialania kontrolki kierunkowskazow to znam wieksze problemy :-) Daniel22 - 2015-10-09, 16:28 Jeździłem maluchem z prądnicą, mam również prądnicę w CZ 175. Powiem tyle: horror, horror, horror. Dla użytkownika auta, dla akumulatora. No, chyba, że lubisz gazować na światłach, żeby w ogóle było ładowanie, ale w lecie to słaby pomysł przy silniku chłodzonym powietrzem i ciągle się przejmować dodatkowo tym, czy aby masz dobre ładowanie 
marcys - 2015-10-12, 09:02 napraw pradnice, nie ma wiekszej kupy niz malan, ST, srebrne zderzaki I alternator. Rownie dobrze w Syrenie moglbym zalozyc silnik 4 suw bo 2 suw kopci I trzeba oleju dolewać. Anzel - 2015-10-12, 17:26
Rozumiem, że zdecydowana większość ST-ków oryginalnie wyposażonych w alternator to także guano? Jareg - 2015-10-12, 19:38 A jak ktoś założy p4ki do ST to wtedy już można alternator? 
marcys - 2015-10-13, 13:43
nie. to wyjatek od reguły bo mało ich było. Guano to jest tłumaczenie ze sie nie da jezdzic na pradnicy
Adi. - 2015-10-13, 18:13 Ale przecież
ma oryginalnie alternator, nie było ich mało. Ja mam taki podgląd, że auto jest do jeżdżenia, jeżeli ktoś ma się wkurwiać przez brak prądu, to niech wymieni i spokój, nie mówię tu o ładowaniu alternatora do każdego rocznika malucha, ale w przeważającej większości jest to uzasadnione i według mnie dopuszczalne, bo przecież z fabryki takie też wychodziły. Piotrek Oława - 2015-10-14, 17:27 Myślę że wszystko zależy w jaki sposób używa się maluszka. W dużym stopniu miejsce zamieszkania ma wpływ na to czy prądnica jest problemem czy też nie. Tak samo to czy jeździmy na co dzień czy tylko od święta. Daniel22 - 2015-10-17, 22:37
Dać to się da jeździć nawet na komarze zimą. Tylko co to za jazda... cairo - 2016-10-09, 20:17 Witam wszystkich serdecznie!!! Sprawiłem sobie dziś oto taką zabawkę. Proszę o pomoc w rozszyfrowaniu modelu co to jest. W dowodzie rocznik 1983r. i silnik 600. Poniżej zdjęcia: 
romek - 2016-10-09, 21:59 Jesli 1983 to na pewno STek ze zderzakami P4. Tylko, czy w tym roku byly stosowane silniki 600?
Maro82 - 2016-10-09, 22:28 ile dałeś z ciekawości? cairo - 2016-10-10, 09:13 Ale czy w 1983 szły jeszcze 600? Plastikowe zderzaki to oryginał czy ktoś wymienił? cena..... 900pln, progi i podłoga bez korozji. Loq94 - 2016-10-10, 10:19 Tylna klapa ma ptrzetłoczenie jak Fl zdaje się? grzesiol - 2016-10-10, 14:19 Tylna klapa jest zgodna z tym rocznikiem. Tylne błotniki były wymieniane, są z FL, przednie z tego co widzę też. Drzwi są zgodne z rocznikiem. Ogólnie wg rocznika (1983) jest to ST ale już skundlony elementami z FL. Wydaje mi się, że ostatnie 600tki zjeżdżały w 1982. Kupiony w Krakowie? cairo - 2016-10-10, 20:31 Kurczę... z tymi bitnikami to 100% pewności masz? Jutro postaram się sprawdzić czy są ślady wymiany błotników, jakoś wątpie żeby wszystkie były wymienione.... ale w sumie przez ponad 30 lat to nic nie wiadomo. Nie jest tak, że jak w 1983 szły plastikowe zderzaki to błotniki też już były z FL? Błotnik z małym wlotem i przetłoczeniem pod mocowanie zderzaka wychodził fabrycznie czy to misz masz po naprawie blacharskiej? PS. Auto kupione w Nowym Korczynie. grzesiol - 2016-10-10, 21:45 Tył błotniki są na 100% wymienione. Takie ( mały wlot, przetłoczenie pod szeroki zderzak ) szły do polmozbytów dopiero od stycznia 1985 ( a w produkcji od grudnia 84). Przednie wydaje mi się, że też są wymienione choć żeby to potwierdzić potrzebowałbym lepsze zdjęcie. Zobacz czy masz przetłoczenie pod szeroki zderzak z przodu. Zobacz jeszcze jak tam podszybie z przodu bo też lubili wymieniać. Majonez - 2016-10-10, 23:44 Za takie pieniądze to i tak nie ma co wybrzydzać .
cairo - 2016-10-11, 07:28 Sprzedający twierdził ze jak kupowal to to były pierwsze egzemplarze z plastikowymi zderzakami wiec może faktycznie tak wyjechał z fabryki? Pan_Waclaw - 2016-10-11, 11:02 Przetłoczenia w błotnikach są pod zderzaki FL, których w 1983 roku nikt nie widział na oczy. Zderzaki takie jak Twoje - P4 były montowane już dużo wcześniej w maluchach, więc to z pewnością nie jest jeden z pierwszych egzemplarzy. Na to co mówią sprzedający, zwłaszcza starsi ludzie, trzeba być duży dystans
grzesiol - 2016-10-11, 11:35 Pierwsze Maluchy ze zderzakami P4 były już w 78 roku ( coś mi świta, że nawet już w 77 ) ale tak jak kolega Pan_Waclaw pisze, nikt w 1983 roku nie widział na oczy przetłoczeń pod szerokie zderzaki. Tylne masz wymienione na 100% a i przednie wydają mi się, że są szerokie. cairo - 2016-10-11, 11:49 Czyli co chłopaki radzicie? Przody wymieniamy a w tylnych wystarczy usunąć przetłoczenia czy też wymieniać cały błotnik? Przepraszam za OFF TOP w tym momencie, następne pytania będą już w nowo założonym wątku z moim malcem Majonez - 2016-10-11, 16:43 Jak nie są skorodowane to nie ma sensu ich ruszać |
